83 proc. Polaków chce darmowej platformy TVP
83 proc. Polaków popiera uruchomienie przez TVP bezpłatnejplatformy cyfrowej - wynika z badania TNS OBOP na zlecenieInstytutu Globalizacji. Badanie przeprowadzono po starcieplatformy, zanim jeszcze nowy zarząd TVP ogłosił, że emitowaneprzez nią kanały zostaną zakodowane.
Według badania, które zaprezentowano w czwartek, ouruchomieniu platformy przez TVP słyszało 58 proc.Polaków. Respondenci wyrażali też nadzieję, że "dziękimożliwości bezpłatnego odbioru satelitarnego dostęp do kanałówcyfrowych będzie znacznie łatwiejszy" (odpowiedziało tak 81 proc.badanych).
Bezpłatna platforma satelitarna TVP ruszyła 15 września. TVPprzekonywała wówczas, że "powstanie platformy cyfrowej leży winteresie polskiego widza, który po jej uruchomieniu otrzymabezpłatny dostęp do najwyższej jakości obrazu i dźwięku".
Platforma miała się składać z trzech segmentów:uruchomionej 15 września całkowicie bezpłatnej platformy,oferującej klientom dostęp do podstawowych programów telewizyjnychTVP1, TVP2, TVP Info, TVP Sport, TVP HD, TVP Kultura, TVP Historia,TV Polonia oraz polskich kanałów, wynajmujących od TVP miejsce natransponderach satelitarnych: TV Puls i TV Trwam.
Dostęp do kanałów Polsat, Polsat2, TVN, TVN7 miał być możliwy powniesieniu jednorazowej opłaty pokrywającej koszt kartyabonenckiej. Trzeci segment miał umożliwiać opłacania przez klientaoglądania pojedynczych kanałów, a nie ich pakietów, bez wiązaniasię długotrwałą umową. Całość platformy miała ruszyć do końcaroku.
8 października TVP ogłosiła jednak, że rozpoczyna kodowaniewszystkich anten, które przez trzy tygodnie dostępne były zapośrednictwem bezpłatnej części platformy. Ta decyzja to efektzmian w zarządzie TVP - uruchomienie platformy ogłosił bowiem kilkadni przed swoim odwołaniem poprzedni p.o. prezes telewizji PiotrFarfał.
Nowy zarząd w składzie: p.o. prezes Bogusław Szwedo i MałgorzataWiśnicka-Hińcza uznał, że projekt był niedopracowany i mógł narazićspółkę na duże straty finansowe. Chodzi m.in. o kwestię prawautorskich - poprzez platformę satelitarną sygnał TVP dociera doczęści sąsiadujących z Polską krajów, podczas gdy zawarte przeztelewizję umowy pozwalają na emisję wielu programów jedynie naterenie Polski.
TVP nie przedstawiła jak dotąd oficjalnej informacji, jakabędzie przyszłość platformy. Przedstawiciele spółkiinformują, że "trwają analizy prawne".
Instytut Globalizacji ostro krytykuje decyzję o zakodowaniusygnału. Dyrektor Instytutu dr Tomasz Teluk nazywa decyzję"kuriozalną". "Czy nie jest tak, że rozbudziło się najpierw bardzoduże oczekiwania społeczne, a teraz TVP strzela sobie sama w stopę"- pytał Teluk podczas konferencji prasowej.
Jacek Silski, prezes Polskiej Izby Radiodyfuzji Cyfrowej, oceniłz kolei, że zakodowanie sygnału był to "bardzo zły krok". "Jestemprzekonany, że obecny zarząd TVP jest obecnie przekonany, że źlezrobił" - dodał Silski.
Według niego, "są inne metody poradzenia sobie z tym problemem".Zdaniem Silskiego, wystarczyłoby renegocjować umowy z właścicielamipraw autorskich i wpisać do nich np., że zasięg TVP będzieobejmował teren w promieniu 20 km od granic.
Badanie TNS OBOP przeprowadzono w dniach 1-4 października nagrupie 1000 respondentów.
Dołącz do dyskusji: 83 proc. Polaków chce darmowej platformy TVP