Agora: wiele nieścisłości w publikacji „W Sieci” o naszej „agonii”, ale pozwu nie będzie
W nowym numerze tygodnik „W Sieci” (Fratria) analizuje słabą sytuację finansową Agory, wydawcy m.in. „Gazety Wyborczej”. - Choć publikacje zawierają wiele nieścisłości i nieuprawnionych wniosków - to nie będziemy chcieli odnosić się do nich, zarówno komentując je czy podejmując inne działania - informuje Wirtualnemedia.pl rzeczniczka Agory.
Artykuły na temat Agory są tematem okładkowym bieżącego wydania „W Sieci”. Już okładka tygodnika prezentuje główne tezy i wydźwięk publikacji: rysunek zdenerwowanego Adama Michnika w tonącym stateczku wykonanym ze szpalt „Gazety Wyborczej” jest uzupełniony tytułem „Agonia Agory” oraz mniejszymi napisami: „Zastawiona siedziba”, „Spadająca sprzedaż” i „Akcje w rękach rządu”.
>>> Niemal 11 mln zł straty Agory w I półroczu, zmalały przychody
W artykule Marka Pyzy znajduje się rozwinięcie każdej z okładkowych tez. Dziennikarz podaje, że hipoteka siedziby Agory jest zabezpieczeniem linii kredytowej o wartości 169,9 mln zł, który spółka ma w Banku Pekao SA. Zauważa też, że już 17,5 proc. akcji Agory należy do firm z grupy PZU, które skupując te papiery jesienią 2012 roku wywołały spory wzrost notowań spółki, ale ponieważ nie mają akcji uprzywilejowanych, nie przysługuje im prawo do wyznaczenia swojego przedstawiciela w radzie nadzorczej spółki ani zgłaszania kandydatów do jej zarządu. - W sumie PZU, a pośrednio rząd, zainwestował w Agorę 50-65 mln zł - stwierdza Pyza, dodając, że dla wydawcy „Gazety Wyborczej” oznacza to silną zależność od rządu, co może przejawiać się w tym, że „GW” nie będzie go krytykować, za to atakować opozycję. Dziennikarz zwraca też uwagę na spadającą sprzedaż tego dziennika.
>>> Agora wyda do 33,4 mln zł na skup własnych akcji
Z kolei Łukasz Warzecha w tekście „Cena za grzech pychy” wylicza najważniejsze jego zdaniem przyczyny osłabienia pozycji „Gazety Wyborczej” w ostatnich latach. Są to silniejsza konkurencja w segmencie dzienników (od pojawienia się na rynku „Faktu”) i całej branży mediów informacyjnych (np. ze strony TVN24), utrata wiarygodności „GW” m.in. wskutek afery Rywina, przesunięcie ideologiczne dziennika w stronę lewicową oraz zajmowanie się mało znaczącymi sprawami społecznymi.
>>> Przeglądaj wszystkie okładki „W Sieci”
- Zapoznaliśmy się z publikacjami tygodnika „W Sieci” i - choć zawierają one wiele nieścisłości i nieuprawnionych wniosków - to nie będziemy chcieli odnosić się do nich, zarówno komentując je czy podejmując inne działania - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Agata Staniszewska, p.o. rzecznik prasowy Agory.
Przypomnijmy, że w lutym i czerwcu br. w tygodniku „W Sieci” ukazały się artykuły Andrzeja Rafała Potockiego opisujące rzekomo gangsterską przeszłość Sylwestra Latkowskiego, redaktora naczelnego „Wprost”. Pierwsza publikacja była zapowiadana okładką z tytułem „Mówiąc wprost, były gangster jest dziś redaktorem naczelnym wpływowego tygodnika” (zobacz szczegóły). Latkowski szybko zdementował te doniesienia, nazywając je kłamstwami i manipulacjami napisanymi na zlecenie, natomiast wydawca „Wprost” w czerwcu złożył w tej sprawie pozwy sądowe, w których domaga się od wydawcy i redaktorów naczelnych wPolityce.pl i „W Sieci” oraz Andrzeja Rafała Potockiego przeprosin i w sumie 150 tys. zł zadośćuczynienia (więcej na ten temat).
Z kolei „Gazeta Wyborcza” wiosną br. opisywała prawicowe media i dziennikarzy w cyklu artykułów „Posmoleńskie dzieci” (przeczytaj o tym więcej) będącym odpowiedzią na głośną książkę „Resortowe dzieci”, której obszerne fragmenty zostały dołączone do jednego z sierpniowych wydań „W Sieci”.
W czerwcu br. średnia sprzedaż ogółem „W Sieci” wynosiła 81 207 egz. (według ZKDP - zobacz dane wszystkich tygodników opinii).
Dołącz do dyskusji: Agora: wiele nieścisłości w publikacji „W Sieci” o naszej „agonii”, ale pozwu nie będzie