Kurs giełdowy InPostu zmalał w br. o 41 proc., Rafał Brzoska wydał 4,5 mln euro na akcje
Kurs giełdowy InPostu, właściciela Paczkomatów, w ostatnich dniach wyznaczał kolejne rekordowo niskie poziomy. W styczniu akcje taniały na 13 sesjach, a zdrożały tylko na czterech. Spadków nie wyhamowało to, że menedżerowie firmy zainwestowali w jej walory 5,7 mln euro, z czego 4,5 mln euro wyłożył Rafał Brzoska.
W minionych dniach InPost na amsterdamskiej giełdzie notował kolejne spadki, wskutek których jego kurs wyznaczał nowe historyczne minima. Ostatnią jak na razie wzrostową sesję spółka zaliczyła w środę w zeszłym tygodniu, jej kurs urósł o 5,1 proc do 8,22 euro.
Natomiast w czwartek nastąpił spadek o 5,55 proc., w piątek o 8,63 proc., w poniedziałek o 8,4 proc., a we wtorek o 4,37 proc. W konsekwencji akcje spółki potaniały przez tydzień z 8,22 do 6,21 euro.
W styczniu tylko cztery wzrostowe sesje
Od początku stycznia kurs InPostu zyskał jedynie na czterech sesjach giełdowych: 3 stycznia o 2,23 proc., 12 stycznia o 1,12 proc., 17 stycznia o 0,79 proc. i w zeszłą środę.
Z to spadki nastąpiły podczas 13 sesji. Zdecydowanie najmocniej wycena firmy zmalała 7 stycznia - o prawie 14 proc. Łącznie akcje InPostu potaniały od końca grudnia z 10,6 do 6,21 euro, czyli o 41 proc.
Rafał Brzoska wydał 4,5 mln euro na akcje InPostu
Kurs InPostu starali się ratować menedżerowie firmy, kupując pakiety jej akcji. Od początku stycznia najwięcej takich transakcji zrealizował jej założyciel i szef Rafał Brzoska poprzez swój wehikuł inwestycyjny A&R Investments:
- 10 stycznia kupno 75 tys. akcji po 8,78 euro (za 658,4 tys. euro),
- 10 stycznia kupno 50 tys. akcji po 8,83 euro (za 441,7 tys. euro),
- 10 stycznia kupno 100 tys. akcji po 8,65 euro (za 865,2 tys. euro),
- 11 stycznia kupno 100 tys. akcji po 8,33 euro (za 833 tys. euro),
- 24 stycznia kupno 250 tys. akcji po 6,77 euro (za 1,69 mln euro).
Łącznie spółka Rafała Brzoski wydała 4,49 mln euro na akcje InPostu.
Akcje właściciela Paczkomatów przejęli też inni menedżerowie firmy. 11 stycznia członek rady nadzorczej Ralf Huep wydał 1 mln euro na 120 tys. walorów (średnio po 8,38 euro za sztukę), a 13 stycznia szef rady nadzorczej Mark Robertshaw kupił 53 tys. akcji za 208,5 tys. euro (po 8,34 euro za sztukę).
Podobne transakcje menedżerowie InPostu realizowali już na początku grudnia, po sporym spadku kursu spółki od połowy listopada. Jak już opisywaliśmy, Rafała Brzoski wydał wtedy 2,88 mln euro na akcje spółki, a jej czterech innych menedżerów - łącznie 1,54 mln euro.
InPost z gorszymi rekomendacjami
Na ostatnie spadki kursu InPostu mogła wpłynąć duża niepewność na rynkach kapitałowych związana głównie z rosnącym prawdopodobieństwem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Pod koniec zeszłego tygodnia zanurkowały indeksy na wielu giełdach z całego świata, przy czym w poniedziałek i wtorek pojawiły się już wzrosty, także na warszawskim parkiecie.
Na niekorzyść InPostu i innych firm z kategorii growth (mocno rosnących, ale niewypłacających dywidendy, a czasami mocno zadłużonych) od miesięcy działa perspektywa cyklu podwyżek stóp procentowych przez banki centralne w celu walki z inflacją.
W zeszłym tygodniu opublikowane gorsze prognozy biur maklerskich dla InPostu. Analitycy Exane BNP Paribas obniżyli cenę docelową akcji firmy do 5,9 euro, a swoją rekomendację zmienili z „neutralnie” na „gorzej od rynku”.
W ostatnich tygodnia kurs InPostu zachowywał się dużo gorzej niż jego głównego kontrahenta - Allegro. Akcje tej drugiej firmy w ciągu miesiąca staniały tylko o 2,4 proc., natomiast od poziomu z początku września ub.r. straciły prawie 50 proc. wartości.
Przez rok kurs InPostu 61 proc. w dół
InPost na giełdzie w Amsterdamie zadebiutował 27 stycznia ub.r., w ofercie pierwotnej jego akcje sprzedawano po 16 euro. Inwestorzy kupili 40 proc. walorów za łącznie 2,8 mld euro.
Początkowo akcje firmy drożały, w lutym na krótko przekroczyły poziom 20 euro. Potem przez kilka miesięcy utrzymywały się w przedziale 14-18 euro.
Pierwszy mocny spadek kurs InPostu zaliczył w połowie listopada, po tym jak firma podała wyniki finansowe z trzeciego kwartału i nieco niższe prognozy swojego całorocznego wzrostu. Przez dwa dni akcje spółki staniały z 14,6 do 10,75 euro, a na przełomie listopada i grudnia pierwszy raz kosztowały poniżej 10 euro. Na tym poziomie utrzymały się do początku stycznia.
Spadek kursu InPostu oznacza, że skurczył się majątek Rafała Brzoski. Menedżer bezpośrednio i poprzez A&R Investments ma ok. 13 proc. akcji spółki.
Przy cenie z lutego ub.r. ten pakiet był wart 5,7 mld zł, co dało Brzosce siódme miejsce na liście najbogatszych Polaków według „Forbesa”. Natomiast według ceny 6,21 euro i obecnego kursu euro do złotego wycena walorów należących do menedżera to już tylko 1,8 mld zł.
W środę rano kurs InPostu świecił się na zielono: na początku sesji akcje drożały o ponad 5 proc.
Brzoska nie zainwestuje w Medicalgorithmics
Rafał Brzoska inwestuje nie tylko w akcje InPostu. Wiosną ub.r. A&R Investments Limited uzgodnił kupno od Grupy CCC 10 proc. akcji eobuwia za 500 mln zł, transakcję sfinalizowano w kolejnych miesiącach. Taki sam pakiet walorów eobuwia przejął Cyfrowy Polsat.
Pod koniec listopada poinformowano, że spółki Rafała Brzoski i Mariana Owerko uzgodniły zakup około 90 proc. udziałów firmy Bakalland.
Natomiast w zeszłym tygodniu Brzoska wycofał się z prowadzonych od końcówki października rozmów dotyczących przejęcia 50 proc. akcji firmy telemedycznej Medicalgorithmics. Według komunikatu spółki biznesmen „uznał, że warunki biznesowe transakcji, jak również obecny moment cyklu gospodarczego oraz zwiększona zmienność rynków finansowych nie dostarczają wystarczających powodów co do kontynuacji negocjacji nad przeprowadzeniem potencjalnej transakcji”.
InPost ma w Polsce 16,4 tys. Paczkomatów
Na początku stycznia InPost podał, że na koniec ub.r. miał w Polsce 16,4 tys. Paczkomatów, co wobec 10,8 tys. rok wcześniej daje wzrost o 53 proc. Firma stawia coraz większe automaty: liczba skrytek w Polsce zwiększyła się przez rok o 63 proc. do 2,41 mln.
Za granicą liczba automatów poszła w górę z 1,5 do 3,9 tys., m.in. dzięki przejęciu francuskiego Mondial Relay mającego 313 maszyn, a także współpracującego 17 tys. punktami odbioru.
W trzecim kwartale ub.r. przychody InPostu zwiększyły się rok do roku o 18 proc. do 1,274 mld zł, a skorygowany zysk EBITDA - o 73 proc. do 409 mln zł. Dynamika była sporo niższa niż w pierwszym półroczu.
Na początku lipca ub.r. InPost za 513 mln euro przejął francuskiego operatora Mondial Relay.
Firma od lat jest partnerem logistycznym Allegro (jesienią 2020 roku umowę przedłużono o 7 lat), realizuje też dostawy zakupów z wielu innych platform e-commerce, m.in. Amazona i Aliexpress. Natomiast w listopadzie ub.r. podpisała umowę dotyczącą dostaw zakupów z eBay w Wielkiej Brytanii, a na początku stycznia - 5-letnią umowę na dostawy zakupów z platformy OLX w Polsce.
Dołącz do dyskusji: Kurs giełdowy InPostu zmalał w br. o 41 proc., Rafał Brzoska wydał 4,5 mln euro na akcje