SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Jak oglądamy seriale? Netflix zaprezentował wyniki badania BingeScale

Seriale w rodzaju „The Walking Dead” czy „Breaking Bad” są przez widzów oglądane w szybkim tempie z odcinka na odcinek, z kolei na „House of Cards” lub „Homeland” odbiorcy poświęcają więcej skupienia delektując się treścią - wynika z badania BingeScale przygotowanego dla serwisu Netflix.

Badanie The BingeScale miało dostarczyć informacji o tym, w jaki sposób użytkownicy serwisu konsumują w nim treści i jak oglądają oferowane na platformie seriale.

Z raportu wynika, że kiedy widzowie koncentrują się na skończeniu całego sezonu na raz, wówczas poświęcają na niego ok. dwóch godzin dziennie. Zaobserwowano także dwa wzorce - od nasyconych dynamiką historii, które są pożerane, przez zmuszające do myślenia dramaty, którymi widzowie się delektują.

Wśród gatunków, które są przez odbiorców oglądane szybko i w średnim dziennym czasie przekraczającym 2 godziny dziennie znalazły się thrillery („Breaking Bad”, „Sons of Anarchy”, „The Fall”, „The Killing”, „Bates Motel”, „The Following”, „Prison Break”) oraz horrory („The Walking Dead”, „Scream”, „Penny Dreadful”, „American Horror Story”, „Hemlock Grove”).

Po drugiej stronie skali badanie Netflixa umieściło seriale, które przez swą skomplikowaną fabułę i wielowymiarowość są oglądane przez użytkowników z większą uwagą i skupieniem, a konsumpcja poszczególnych sezonów trwa dłużej. Tutaj znalazły się komedie („BoJack Horseman”, „Arrested Development”, „Unbreakable Kimmy Schmidt”, „F Is for Family”, „Love”) oraz dramaty polityczne („House of Cards”, „The West Wing”, „Homeland”, „The Good Wife”).

W środku stawki pomiędzy pożeraniem seriali i delektowaniem się nimi w badaniu The BingScale umieszczono inne gatunki - dramaty z super bohaterami, dramaty kryminalne, dramaty historyczne, komediodramaty, seriale Sci-Fi oraz przygodowe.

>>> Netflix - co można zobaczyć

- Jak pokazuje The BingeScale, oglądanie serialu może dostarczać emocji czy prowokować do myślenia - podkreśla w komunikacie Cindy Holland, vice president of Original Content w Netflix. - Netflix pomaga wyszukiwać seriale do oglądania w trybie seryjnym, niezależnie od nastroju czy okazji, ale także zapewnia swobodę oglądania produkcji w indywidualnym tempie - czy to delektowanie się „Bloodline” czy szybki marsz przez „Orange is the New Black”.

Na potrzeby The BingScale Netflix przeanalizował ponad 100 produkcji w ponad 190 krajach między październikiem 2015 a majem 2016 r. Badanie pokazywało sposób oglądania wszystkich odcinków pierwszego sezonu (co najmniej 70 proc. obejrzanego odcinka).

Wskaźniki zostały podzielone na godziny i dni. Dni ukończenia wahały się od pięciu do siedmiu. Godziny jednej sesji oglądania - od jednej do pięciu godzin, ze średnią dwie godziny i dziesięć minut.

Seriale oglądane mniej niż dwie godziny dziennie zostały potraktowane jako te, którymi widzowie się delektują, te oglądane dłużej jako pożerane. Nie były brane pod uwagę: data premiery, długość czy liczba odcinków.

Dołącz do dyskusji: Jak oglądamy seriale? Netflix zaprezentował wyniki badania BingeScale

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Billy
Ciekawe ile osób korzysta z netflixa i czy oferta w Polsce jest identyczna np. z UK.
0 0
odpowiedź
User
Tomek34
Ja oglądam w seriale w tv i internecie, a moim zdaniem jako fana seriali z Ameryki Południowej a także seriali z brytyjskich to ciągle w Polsce jest mało takich produkcji, jedynymi kanałami na naziemnej tv z telenowelami latino są Tv4 i Tv Puls choć Tv Puls jak wyemituje jakąś telenowelę to albo iluś tam odcinkach zdejmą z anteny albo co dwa tygodnie zmieniają godziny emisji robiąc na złość widzom a ja liczę że jesienią na Tv Puls lub Tv4 obejrzę La Sombra del Pasado, El Color de la Pasion a na Noveli tv od sierpnia z Telemundo: Bajo el mismo Cielo, La Patronę i En Otra Piel.
0 0
odpowiedź
User
Emma
Ciekawe ile osób korzysta z netflixa i czy oferta w Polsce jest identyczna np. z UK.
ja i wielu moich znajomych korzystamy z netflix. Nie chce nam się cebulaczyć i szukać szemranych portali z gó***nianej jakości serialami. Wszystko, co najważniejsze jest w polskim netflixie, a oferta rozrasta się z każdym miesiącem, tak jak i tłumaczenia, z których nie korzystam, bo świetnie znam języki obce. Może dlatego wolę usiąść przed telewizorem i przez Apple TV po ludzku odpalić sobie legalne seriale w HD. Nie, netflix mi nie płaci - to ja płacę netflixowi, bo jest za co.
0 0
odpowiedź