Konkurs z przekleństwami na antenie Antyradia. "Cieszy duża liczba prawidłowych odpowiedzi"
W czwartkowym wydaniu audycji "Makakofonia" na antenie Antyradia zadano słuchaczom pytanie konkursowe zawierające wulgaryzmy. Prowadzący zaznaczył na antenie, że przeprasza za to Krajową Radę Radiofonii i Telewizji i Radę Mediów Narodowych.
W czwartek, 3 marca gościem "Makakofonii", wieczornej audycji Antyradia (godz. 22-24), był zespół Transgresja. W pewnym momencie prowadzący program Piotr "Makak" Szarłacki ogłosił konkurs. Wcześniej jednak zaznaczył na antenie: "Najmocniej przepraszamy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, ale użyjemy słowa uznawanego za wulgarne. Nie ja go użyję, tylko Gwadky. Ja o tym wiem i biorę to na klatę".
Gwadky, członek zespołu Transgresja, zaznaczył, że pytanie konkursowe jest retoryczne. Po czym je zadał na antenie: "Kto jest największym sk...ynem i sprzedajną k...ą mordercą na świecie?".
Jeden ze słuchaczy, który zadzwonił do stacji, powiedział: "J...ć Putina. Chwała Ukrainie". W odpowiedzi usłyszał: "Bardzo dobra odpowiedź".
- Chyba niestety stracisz pracę - żartowali muzycy do "Makaka". Ten im odpowiedział: - Dlaczego? Jest po godz. 23. Poza tym to nie ja mówiłem i ich przestrzegałem.
Poprosiliśmy stację o komentarz. - Czwartkowa "Makakofonia" była realizowana standardowo, w typowej dla siebie atmosferze - mówi nam Michał Aleksandrowicz, rzecznik prasowy Eurozetu, do którego należy Antyradio. - Oczywiście, byłoby zdecydowanie lepiej, gdyby gość programu inaczej sformułował swoje pytanie konkursowe, jednak pamiętajmy o kontekście i emocjach, które nam dzisiaj wszystkim towarzyszą. Niezależnie, cieszy duża liczba prawidłowych odpowiedzi.
Czwartkowej audycji "Makakofonia" można posłuchać na stronie internetowej Antyradia w zakładce "podcasty".
Zmiany personalne w Antyradiu
Na początku lutego Bartosz Synowiec został nowym sekretarzem Antyradia. Prowadzi też program "Rockomotywa", zastępując Mariusza Nałęcz-Nieniewskiego, który po kilku latach odszedł z rozgłośni. - Dla mnie to również coś, czego się nie spodziewałem - mówił o swoim odejściu z Antyradia Mariusz Nałęcz-Nieniewski w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl. Prezenter nie mógł pożegnać się ze słuchaczami na antenie. - O tym, że odchodzę z Antyradia, dowiedziałem się w piątek po moim programie - dodał.
Jak już informowaliśmy, po sześciu latach z Antyradia odszedł Kuba Olszewski. Prowadził tam programy i był szefem anteny. Od stycznia br. jest nowym sekretarzem redakcji Radia ZET. Z kolei na początku roku do zespołu Antyradia dołączyli dwaj dziennikarze muzyczni: Leszek Gnoiński i Jarek Szubrycht.
Dołącz do dyskusji: Konkurs z przekleństwami na antenie Antyradia. "Cieszy duża liczba prawidłowych odpowiedzi"