SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Prezydent Opola nie musi przepraszać TVP. Sąd oddalił pozew nadawcy

Po rocznym procesie Sąd Okręgowy w Opolu oddalił w czwartek pozew o ochronę dóbr osobistych, jaki TVP wytoczyła prezydentowi tego miasta Arkadiuszowi Wiśniewskiemu. Poszło o nagranie, w którym prezydent odnosił się do krytycznych materiałów lokalnego oddziału TVP.  - Sąd potwierdził, że nasze działania mieściły się w granicach prawa - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prasowy ratusza.

Arkadiusz Wiśniewski, fot. Facebook Arkadiusz Wiśniewski, fot. Facebook

Sprawa dotyczyła materiału filmowego, który prezydent Opola umieścił na swoim Facebooku jesienią 2017 roku. Było to odpowiedzią na serię relacji o nim wyemitowanych przez opolski oddział TVP.

- Szanowni państwo, tego nie zobaczycie w TVP. Pamiętacie awanturę festiwalową, pamiętacie jak stanąłem po stronie Opola, jak krytykował mnie prezes Kurski i cała telewizja publiczna? Dzisiaj przychodzi mi za to zapłacić cenę. Telewizja regionalna, w sposób niewybredny, coraz mocniej, kłamstwami, pomówieniami, atakuje moją osobę - mówił wówczas Wiśniewski.

 

W 2018 roku Telewizja Polska wytoczyła proces Wiśniewskiemu, zarzucając w pozwie naruszenie dóbr osobistych. Domagała się od prezydenta Opola przeprosin oraz zapłaty określonej sumy pieniężnej.

W czwartek sąd wydał wyrok, w którym oddalił pozew. - Oceniając tę wypowiedź, sąd musiał uwzględnić fakt, że ta wypowiedź na portalu społecznościowym nastąpiła w pewnym kontekście i była konsekwencją kilku materiałów opublikowanych przez Telewizję Polską w programie informacyjnym emitowanym przez TVP3 Opole. Sąd nie ma wątpliwości, że ta pewna eskalacja wypowiedzi między oddziałem regionalnym TVP3 Opole a prezydentem miasta nastąpiła po perturbacjach z festiwalem opolskim (w 2017 roku - przyp.), co jest okolicznością powszechnie znaną - wyjaśniał w uzasadnieniu wyroku sędzia Andrzej Jabłoński. Słowa prezydenta uznał za „mieszczące się w ramach swobody wypowiedzi i debaty publicznej, która się toczy w demokratycznym państwie prawa”.

Dodał także, że polityk, który odpowiada dziennikarzom na krytykę skierowaną pod jego adresem, powinien mieć możliwość odpowiedzi według tych samych zasad, których użyli dziennikarze. - O ile dziennikarze mają prawo do używania pewnych figur retorycznych, czy pewnej przesady w ramach swoich obowiązków, to jednak powinni się liczyć z tym, że politycy będą mieli możliwość adekwatnej odpowiedzi na czynione im zarzuty - stwierdził sąd.

Przyznał też, że w materiale padły mocne stwierdzenia w rodzaju „kłamstwa” i „pomówienia”, ale można to uznać jako odpowiedź na kilka "mocnych materiałów" wyemitowanych przez TVP w Opolu w październiku 2017 roku. Zarzucono tam władzom Opola m.in. to, że „wybory do opolskich rad dzielnic przypominają wybory na Białorusi”.

- Sąd potwierdził, że nasze działania mieściły się w granicach prawa. Przyznał także, że kto publikuje wyraziste informacje, musi spodziewać się wyrazistej odpowiedzi, to przecież jedna z zasad debaty publicznej. Pan prezydent powiedział to, co powiedział, w odpowiedzi na materiały, które  emitowała regionalna publiczna telewizja - skomentowała dla portalu Wirtualnemedia.pl Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prasowy opolskiego ratusza.

Wyrok skomentował także prezydent Arkadiusz Wiśniewski. - Sąd w wyroku przyznał mi rację. Zgodnie z wyrokiem miałem prawo uznać materiały TVP3 za kłamliwe i propagandowe. Jak każdy obywatel mam prawo do krytyki, bo na tym polega WOLNOŚĆ SŁOWA - napisał na swoim Facebooku.

Na razie nie ma informacji, czy TVP odwoła się od wyroku.

 

W dniach 14-17 czerwca br. w Opolu odbędzie się 56. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej,  organizowany wspólnie przez Telewizję Polską wspólnie z miastem Opole. Impreza będzie się odbywać cztery dni. W trzech pierwszych dniach odbywać się będą koncerty związane głównie z muzyką pop, a na czwarty dzień zaplanowano „Scenę alternatywną”.

We wrześniu 2018 roku telewizja publiczna i miasto Opole podpisali porozumienie, na mocy którego oba podmioty zobowiązują się do organizowania Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w latach 2019-2021. Umowę sygnowali wówczas prezes TVP Jacek Kurski i wiceprezydent Opola Przemysław Zych.

Dołącz do dyskusji: Prezydent Opola nie musi przepraszać TVP. Sąd oddalił pozew nadawcy

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Spike
Kolejna przegrana TVPiS Kurskiego, szkoda papieru na te ciągłe pisma kierowane do sądu 😉
0 0
odpowiedź
User
papier papierem
Kolejna przegrana TVPiS Kurskiego, szkoda papieru na te ciągłe pisma kierowane do sądu 😉

Ale ile Kurski płaci prawnikom ?
0 0
odpowiedź
User
Maciej
No i co teraz Magdziarz? Dalej będziesz robił za fachowca od dziennikarstwa i zarządzania? Będziesz Kurze wciskał kit o zasięgach na FB tej śmiesznej stacji?
0 0
odpowiedź