Tomasz Piątek z Nagrodą za Wolność i Przyszłość Mediów. „W dziennikarstwie śledczym nie pozwala się zastraszyć”
Tomasz Piątek, publicysta „Gazety Wyborczej” i autor książki „Macierewicz i jego tajemnice”, został tegorocznym laureatem Nagrody za Wolność i Przyszłość Mediów przyznawanej przez Fundacji Mediów Sparkasse Leipzig.
- Przez ponad 20 lat aktywności dziennikarskiej Tomasz Piątek zyskał status krytycznego obserwatora zmian społecznych w swoim ojczystym kraju. Mimo coraz trudniejszych warunków dla dziennikarzy w Polsce do niezależnej, swobodnej i obiektywnej pracy Tomasz Piątek w swoim dziennikarstwie śledczym nie pozwala się zastraszyć - uzasadnił Stephan Seeger, dyrektor zarządzający Fundacji Mediów Sparkasse Leipzig.
Dodał, że przypadek Piątka jest przykładem, jak wolność mediów jest pod coraz większą presją w krajach wyglądających na demokratyczne. - Polski rząd, tak jak stało się to na Węgrzech, tworzy prawo medialne, które nie promuje krytycznego dziennikarstwa, tylko je ogranicza - ocenił Seeger. Wyliczył też niedawne aresztowanie dziennikarzy, którzy chcieli relacjonować protesty antyrządowe oraz morderstwa dziennikarzy na Słowacji i Malcie. - Obserwujemy te wydarzenia z dużym niepokojem - zaznaczył.
Nagrodą za Wolność i Przyszłość Mediów zostanie uroczyście wręczona Tomaszowi Piątkowi 9 października w Lipsku. Laureat otrzyma 30 tys. euro.
Wyróżnienie jest przyznawane przez Fundację Mediów Sparkasse Leipzig od 2001 roku. Wśród dotychczasowych laureatów nie ma Polaków.
Tomasz Piątek nagrodzony za „Macierewicza i jego tajemnice”
W komunikacie Fundacji Mediów Sparkasse Leipzig informującym o nagrodzie dla Tomasz Piątka w jego biogramie skupiono się na wydanej w połowie ub.r. książce „Macierewicz i jego tajemnice”. Piątek opisał w niej rzekome powiązania Antoniego Macierewicza, wówczas ministra obrony narodowej, z rosyjską mafią i rosyjskimi służbami.
Krótko po premierze książki Macierewicz złożył dotyczące niej zawiadomienie do departamentu wojskowego prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Stwierdził, że poprzez publikację Tomasz Piątek mógł naruszyć przepisy mówiące o stosowaniu przemocy lub gróźb wobec funkcjonariusza publicznego w celu podjęcia lub zaniechania czynności służbowych oraz o publicznym znieważaniu i poniżaniu konstytucyjnego organu RP.
Skrytykował to Międzynarodowy Instytut Prasowy, argumentując, że prokuratura nie powinna podejmować śledztwa w tej sprawie, m.in. dlatego że szef MON ma wiele innych narzędzi, żeby zdementować informacje podane w książce. Natomiast 10 międzynarodowych organizacji skupiających dziennikarzy i zajmujących się wolnością mediów wspólnie zaapelowało do Antoniego Macierewicza, żeby wycofał się z działań prawnych wobec Piątka. Ponadto przeszło 11 tysięcy osób podpisało się pod listem Amnesty International w obronie autora.
W marcu br. Prokuratura Okręgowa w Warszawie zdecydowała się nie podejmować dochodzenia w tej sprawie, oceniając, że nie wyczerpano znamion czynów ściganych z oskarżenia publicznego.
Tomasz Piątek w listopadzie ub.r. za „Macierewicza i jego tajemnice” otrzymał nagrodę w kategorii dziennikarskiej od organizacji Reporterzy bez Granic i francuskiej stacji TV5-Monde.
Dołącz do dyskusji: Tomasz Piątek z Nagrodą za Wolność i Przyszłość Mediów. „W dziennikarstwie śledczym nie pozwala się zastraszyć”