TVN Media uwzględnia oglądalność przesuniętą w czasie. Część z klientów nie skorzysta na tak uzyskanej widowni
Biuro reklamy TVN Media rozpoczyna stosowanie w rozliczeniach za kampanie z reklamodawcami oglądalność przesuniętą w czasie. - Uwzględnianie przez dostawców tych ratingów będzie problemem z perspektywy klientów, którzy prowadzą komunikację ograniczoną w czasie - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Maciej Niepsuj, buying director w domu mediowym MullenLowe MediaHub.
Biuro Reklamy TVN Media poinformowało, że w związku z tym, iż Nielsen Audience Measurement poszerzył monitoring danych oglądalności o oglądalność przesuniętą w czasie (TSV - Time Shift Viewing) wprowadza zmiany w rozliczeniach za kampanie reklamowe.
Zlecenia pakietowe będą rozliczane na podstawie pomiarów zawierających GRP (suma wszystkich oglądalności spotów reklamowych) osiąganych przy pomocy parametru TSV Live + 2d, czyli z włączeniem oglądalności z przesunięciem do dwóch dni wstecz włącznie (gdy np. ktoś ogląda później nagrany program).
Dotychczas TVN Media liczyło GRP z wyników określanych jako „live”, czyli na podstawie emisji w czasie określonym w ramówce stacji.
Maciej Niepsuj, buying director w MullenLowe MediaHub zwraca uwagę, że decyzja dostawców o wykorzystywaniu w rozliczeniach z rynkiem ratingów pochodzących z TSV jest logiczną konsekwencją udostępnienia takich danych na rynku przez NAM.
- Nielsen szacuje udział tak uzyskanej widowni na ok 0,5 proc. w ramach statystycznej kampanii, więc na pierwszy rzut oka nie wydaje się to dużą wartością. Niemniej w przypadku bardziej "upmarketowych" grup docelowych, gdzie większa liczba gospodarstw domowych jest wyposażona w dekodery umożliwiające nagrywanie programów, ratingi pochodzące z oglądalności przesuniętej w czasie będą ważyły z pewnością więcej. Szacunkowo nawet do 3 proc. wartości kampanii. A to już jest sporo. Uwzględnianie przez dostawców tych ratingów będzie problemem z perspektywy klientów, którzy prowadzą komunikację ograniczoną w czasie, wszelkiego rodzaju promocje, wyprzedaże etc ograniczone do konkretnego dnia nie skorzystają na tak uzyskanej widowni po zakończeniu swoich akcji marketingowych - podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Maciej Niepsuj.
Z naszych informacji wynika, że możliwość wliczania TSV do rozliczania kampanii reklamowych stosuje też biuro reklamy Polsat Media.
NAM poinformował o tym, że będzie udostępniać wszystkim swoim klientom wyniki oglądalności przesuniętej w czasie już wiele miesięcy temu. Nadawcy telewizyjni bardzo pozytywnie ocenili te deklarację instytutu. W ich ocenie umożliwi to lepsze dostosowanie ramówki do przyzwyczajeń widza.
Dołącz do dyskusji: TVN Media uwzględnia oglądalność przesuniętą w czasie. Część z klientów nie skorzysta na tak uzyskanej widowni
Macie ludzi za pelikany...