Wysyp fejkowych wpisów o agresji uchodźców niepochodzących z Ukrainy, kolportują je antycovidowcy
We wtorek masowo zaczęły pojawiać się w social media wpisy na temat rzekomych napaściach i rozbojach popełnianych przez uchodźców niepochodzących z Ukrainy. Szczególnie dużo zamieszczono ich na profilach antycovidowych i antyszczepionkowych. - Odbieramy te informacje jako typowe fake newsy, dezinformację wojenną, która ma ograniczyć pomoc dla uchodźców lub nastawić do nich mieszkańców Przemyśla - podkreślają władze tego miasta. O nieuleganie dezinformacji zaapelowała te policja.
Na Facebooku, Twitterze i Instagramie pojawiło się we wtorek wiele wpisów o rzekomych aktach agresji ze strony uchodźców, którzy w ostatnich dniach przeszli do Polski z Ukrainy, zwłaszcza tych pochodzących spoza Europy.
Takie wpisy publikowano m.in. na profilach i grupach dotyczących Przemyśla, gdzie od rozpoczęcia agresji rosyjskiej na Ukrainę pojawiło się kilkadziesiąt tys. uchodźców.
Nie bylismy rasistami, poza antypolska propaganda.
— Żelazna Logika (@zelazna_logika) March 1, 2022
No to teraz bedziemy 🙄 https://t.co/YfOwzh5uou
Na Facebooku utworzono grupę „Inżynierowie Przemyśl”, na której zachęcono internautów do zgłaszania obecnych w tym mieście grup uchodźców niepochodzących z Ukrainy.
Służby powinny się mocno przyglądać tej grupie bo zalatuje ruskimi onucami. I za chwilę Jacek Saryusz Wolski nie będzie musiał kłamać, że ktoś nam wypomina rasizm bo wreszcie będą powody. Sama grupa to kopalnia. A oni chcą namierzani, fotografowania i patrolowania. pic.twitter.com/f53B31P45k
— kataryna (@katarynaaa) March 2, 2022
Trolle pracują https://t.co/3E5LU1hmgw
— Tomasz Wróblewski (@tomaawroblewski) March 1, 2022
Pojawiły się też relacje sugerujące, że wbrew przekazom służb państwowych i mediów duża część uchodźców pochodzi spoza Ukrainy. Twórca kanału youtube’owego Strażnicy Wolność TV w swoim materiale zaczepiał dziennikarkę Polsat New i żołnierza, bezpodstawnie zarzucając im kłamstwa.
110 razy więcej negatywnych treści
We wtorek wieczorem Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych podał, że w ciągu ostatniej doby „o ponad 11000% wzrosła negatywna interakcja dot. sytuacji na granicy”.
- Główny przekaz dot. zmasowanej liczby „nie ukraińskich” uchodźców. Post z negatywny przekazem jest najbardziej popularnym postem w #PL grupy anty #COVID19 i pro #Rosja - opisano.
⚠️KOMUNIKAT⚠️
— Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowyc (@ibimspl) March 1, 2022
W ostatnich 24h w przestrzeni polskich social mediów nastąpiło przegrupowanie większość kont/grup z komunikacji anty #COVID19 na komunikacje anty #uchodzcy #Ukraina
➡️ budowa poczucia zagrożenia #wojna #uchodzcy
➡️ Ataki na #wolontariuszy
➡️ Dezinformacja pro #Rosja
- Drastyczną radykalizacje grup antyuchodźczych działających głównie w kanałach anty #COVID - zaznaczono w środę rano.
⚠️KOMUNIKAT⚠️
— Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowyc (@ibimspl) March 2, 2022
W ost 24h odnotowano ponad 120.000 prób dezinformacji w przestrzeni polskich socialmedia w temacie #Ukraina #wojna #Rosja
➡️Wzrost incydentów o 20000%. Wiodczna:
➡️Drastyczną radykalizacje grup antyuchodźczych działających głównie w kanałach anty #COVID pic.twitter.com/t7WNwoXOoO
Władze Przemyśla i policja apelują, by nie wierzyć w fake newsy
We wtorek wieczorem na stronie urzędu miejskiego Przemyśla opublikowano komunikat, w którym stwierdzono, że „wśród mnóstwa informacji związanych z wojną w Ukrainie i napływem do Polski uciekających mieszkańców tego kraju, pojawiają się informacje, które najwyraźniej mają zdezorganizować pomoc i zniechęcić do pomocy uchodźcom”.
Zaznaczono, że wpisy o rzekomych aktach przemocy czy rozbojach dotyczą uchodźców „odbiegających wyglądem od przeciętnego mieszkańca sąsiadującego z nami kraju”.
- Te wiadomości są najwyraźniej celowo rozsiewane i powielane, ponieważ Policja nie potwierdza takich wydarzeń - brak jakichkolwiek zgłoszeń na ten temat. Odbieramy te informacje jako typowe fake newsy, dezinformację wojenną, która ma ograniczyć pomoc dla uchodźców lub nastawić do nich mieszkańców Przemyśla - napisano.
Na profilu twitterowym podkarpackiej policji stwierdzono, że „w mediach społecznościowych pojawiają się fałszywe informacje, że w Przemyślu i powiatach przygranicznych doszło do poważnych przestępstw kryminalnych.: włamań, napaści i zgwałceń”. - To nieprawda. Policja nie odnotowała zwiększonej ilości przestępstw w związku z sytuacją na granicy - zapewniono.
W mediach społ. pojawiają się fałszywe informacje, że w Przemyślu i powiatach przygranicznych doszło do poważnych przestępstw krymin.: włamań, napaści i zgwałceń. To nieprawda. Policja nie odnotowała zwiększonej ilości przestępstw w związku z sytuacją na granicy. #StopFakeNews
— Podkarpacka Policja (@Rz_Policja) March 1, 2022
W środę rano na profilu twitterowym Komendy Głównej Policji zaapelowano o „zachowanie spokoju i nieuleganie dezinformacji oraz celowo powielanym #FakeNewsom, które mają na celu wywołanie niepokojów”.
- Policja jak i inne służby mają naprawdę dużo zadań na granicy, jesteśmy tam, wspieramy Straż Graniczna, czuwamy, zapewniamy bezpieczeństwo. Bardzo ważny jest jednak również spokój społeczny i nieuleganie obcej dezinformacji która ma wywołać właśnie nieobliczalne zachowania i eskalację. Powtarzamy jeszcze raz - na tym ternie nie odnotowujemy zwiększonej przestępczości jak i gwałtów czy przypadków molestowania - zapewniono.
- Zarówno Polacy jak i wszyscy przybywający na teren Polski mogą czuć się bezpiecznie, co każdy może przecież zobaczyć. Nie ulegajmy dezinformacji. Polscy policjanci dbają o bezpieczeństwo wszystkich osób przebywających na terenie Polski - podkreślono.
Zarówno Polacy jak i wszyscy przybywający na teren Polski mogą czuć się bezpiecznie, co każdy może przecież zobaczyć. Nie ulegajmy dezinformacji. Polscy policjanci dbają o bezpieczeństwo wszystkich osób przebywających na terenie 🇵🇱.
— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) March 2, 2022
NASK też ostrzega
"Apelujemy o czujność na pojawiające się wpisy, które mają na celu generować negatywne emocje wobec uchodźców i do zmiany naszej postawy wobec osób uciekających przed wojną. Prosimy o krytyczną ocenę kontrowersyjnych treści. Nie dajmy się sprowokować" – głosi środowy wpis NASK na Twitterze.
NASK przekazał, że widoczna jest wzmożona akcja dezinformacyjna dotycząca uchodźców pochodzenia innego niż ukraińskie. "Prosimy o zwiększenie uwagi na pojawiające się treści w internecie oraz weryfikacje ich, zanim informację przekażemy dalej" – apeluje NASK.
NASK jest państwowym instytutem badawczym nadzorowanym przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
⚠️Apelujemy o czujność na pojawiające się wpisy, które mają na celu generować negatywne emocje wobec uchodźców i do zmiany naszej postawy wobec osób uciekających przed wojną. Prosimy o krytyczną ocenę kontrowersyjnych treści. Nie dajmy się sprowokować - #STOPdezinformacji pic.twitter.com/Q0DX7eKt7E
— #WłączWeryfikację (@WeryfikacjaNASK) March 2, 2022
Dołącz do dyskusji: Wysyp fejkowych wpisów o agresji uchodźców niepochodzących z Ukrainy, kolportują je antycovidowcy