Najgorszy w historii wyniki „Wprost”, tracą też „Newsweek” i „Gazeta Polska”. Tylko „Tygodnik Powszechny” na plusie

Zastanawia mnie niezmienne pierwsze miejsce w tabeli Gościa Niedzielnego. Jest to tygodnik eksponowany głównie w przykościelnych kioskach i stoiskach z publikacjami katolickimi - ale nie widać, żeby wierni wychodzący z kościoła trzymali go w rękach.

NIe wiem gdzie obserwujesz ale w Krakowie GN mozna kupić też w Empikach, widzę w supermarketach (konkretnie Tesco czy Auchan- tam bywam to widzę, za inne się nie wypowiem), a kupowanie w kościołach - sam tak czasem robię i widzę innych kupujących..ale fakt- schowany w wózku córeczki może nie rzucąc się w oczy ;-)

Artykuły w nim publikowane nie są szerzej cytowane, ani nie wzbudzają publicznej dyskusji. O wiele bardziej opiniotwórczy wydaje się być "Tygodnik Powszechny", chociaż ma sześciokrotnie niższą sprzedaż.

Słowo "wydaje się" jest tu IMHO kluczowe :-D

Żadne pisemko nie ma racji bytu, na rynku jeżeli chce tylko i wyłącznie robić za tubę tej czy innej opcji politykierskiej ! R.P. to lider w upadku prasy i takich tam politykierskich bla bla bla ! Naprawdę zwykły , normalny mieszkaniec tego kraju ma głęboko i serdecznie to co się dzieje w polityce! Pytanie do "macherów" medialnych bełkotów! Do kogo wy kierujecie swoje coś tam coś tam ? Młode pokolenia już trwale uciekło do netu, a seniorzy...coraz częściej albo lądują w miejscu wiecznego spoczynku albo ich nie stać aby kupować makulaturę czy też mają zbyt słaby wzrok aby oglądać bełkoty!

Zastanawia mnie niezmienne pierwsze miejsce w tabeli Gościa Niedzielnego. Jest to tygodnik eksponowany głównie w przykościelnych kioskach i stoiskach z publikacjami katolickimi - ale nie widać, żeby wierni wychodzący z kościoła trzymali go w rękach. Artykuły w nim publikowane nie są szerzej cytowane, ani nie wzbudzają publicznej dyskusji. O wiele bardziej opiniotwórczy wydaje się być "Tygodnik Powszechny", chociaż ma sześciokrotnie niższą sprzedaż.

Bo może ludzie mają dość podtykania im co mają myśleć i narzucania swoich, bardzo często, nieobiektywnych i tendencyjnych opinii. A co do sprzedaży to spróbuj kupić Gościa w kiosku mimo, że jest tam dostarczany. W przykościelnych "sklepikach" jest on w ilościach śladowych i znika szybciej niż Express Wieczorny w czasach swojej świetności. Czyżbyś podważał wyniki ZKDP? Nie wydaje mi się to.