Piotr Jedliński zrezygnował z funkcji prezesa Radia Nowy Świat. "Szukam pracy"
W poniedziałek wieczorem Piotr Jedliński zrezygnował ze stanowiska prezesa spółki zarządzającej internetowym Radiem Nowy Świat. W niedzielę był krytykowany, bo początkowo sprzeciwił się określaniu w rodzaju żeńskim aktywisty Michał Sz., identyfikującej się jako kobieta.
Dołącz do dyskusji: Piotr Jedliński zrezygnował z funkcji prezesa Radia Nowy Świat. "Szukam pracy"
Zapachniało Ziobrą i Brudzińskim. Ich styl, ich język.
Droga Pysiu (skoro juz zostalem Misiem i spijamy sobie z dziobkow) domyslam sie ze chodzi Ci o wypowiedz Dudy na wiecu przedwyborczym o ideologii a nie ludziach - jak to podczas wyborow kazda strona szuka poklasku wsrod swoich, obiecuje, itp, bo taka jest specyfika demokracji. Wybory sie skonczyly, wiekszosc zapomniala, a lewa strona dalej to pompuje bo jest im to na potrzebne zeby nie zniknac. Zauwaz ze poza takimi tekstami (a rozne teksty leca z obu stron na swoich przeciwnikow) w PL nie ma napadow na kluby gejowskie - jak jest dym to jest to albo reakcja reakcja na pochody (ktore np. mnie nie ruszaja, ale widocznie w Bialymstoku piorka w d... sa inaczej odbierane), ale przede wszystkim na proby instytucjonalnego wpychania IDEOLOGII do szkol - zapraszanie queer-przebierancow na spotkania z dziecmi co ma niby wdrukowac im ze przyslowiowa "baba z broda" jest to cos standardowego, albo jakies dni gdzie chlopcy maja przyjsc do szkoly przebrani w sukienki a dziewczynki w spodnie (typowe w szwedzkiej szkole) - i o to chodzi w "ideologii". Wiadomo ze ludzie LGB zawsze byli, sa i beda, i wiekszosci nie interesuje ich odmiennosc / nie robia z tego problemu. Ale nie dziw sie ze proba prania dzieciom mozgow i wmawiania im ze odstepstwo jest norma generuje takie emocje u wiekszosci. Im czesciej takie osoby (T+) jak Michal Sz. czy Łysa Julia beda robic dym, z tym wieksza reakcja "na nie" beda sie spotykac. To tylko szkodzi wiekszosci normalnych ludzi LGB, a nie im pomaga. Do wiekszej tolerancji /akceptacji to nie doprowadzi.
i nie chce się dalej dyskutować. Bo o czym? Przecież nie o faktach