Wojciech Mann: destrukcja Trójki jest bezmyślnie nieumiejętna, to kurs na nicość
- Warunki pracy zrobiły się nieprzyjazne. Długo dojrzewała we mnie ta decyzja - powiedział dziennikarz muzyczny Wojciech Mann o swoim odejściu z Trójki. Skrytykował też postępowanie obecnej i byłych prezesów Polskiego Radia oraz niektóre projekty, m.in. muzyczny talent-show „Start NaGranie”.
Dołącz do dyskusji: Wojciech Mann: destrukcja Trójki jest bezmyślnie nieumiejętna, to kurs na nicość
Pink Floyd i "naszą kulturą", to Gilmour był z Ciechanowa czy Syd Barett z Płocka?
Logicznie rozumujesz w przypadku umowy krótkoterminowej. Jeśli ktoś pracował lata całe i ta praca była pozytywnie weryfikowana przez odbiorców, to po ludzku zasady są inne.
Ale co będę tłumaczył skoro oczywistości nie ogarniasz...