SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Branżowe związki PR spierają się o agencję Adama Hofmana. "Łamanie zasad etyki"

Zarząd Stowarzyszenia Agencji Public Relations odpowiedział na środowe oświadczenie Związku Firm Public Relations na temat firmy R4S, której udziałowcem jest Adam Hofman. Opinię ZFPR nazywa "niezgodnym ze standardami profesjonalnego PR, a także z zasadami etyki".

Adam Hofman, fot. materiały prasowe Adam Hofman, fot. materiały prasowe

W mediach głośno jest o ujawnionym przez adwokata Romana Giertycha nagraniu rozmowy Adama Hofmana i Roberta Pietryszyna z Leszkiem Czarneckim, większościowym akcjonariuszem m.in. Getin Noble Banku i Idea Banku. Rozmawiano o możliwości zatrudnienia w firmach Czarneckiego Michała Krupińskiego, do jesieni ub.r. prezesa Banku Pekao kontrolowanego przez Skarb Państwa. Hofman stwierdził, że Krupiński „może pójść do Zbyszka”.

Giertych napisał, że na wcześniejszym spotkaniu Adam Hofman zaproponował Leszkowi Czarneckiemu udział w przejęciu od koncernu Discovery stacji TVN24. Kanał ostatecznie miał trafić do spółek państwowych, a zaangażowanie Czarneckiego wynikało z faktu, że był akceptowany przez Discovery.

Według Giertycha bankier się na to nie zgodził, a w konsekwencji prokuratura postawiła mu zarzuty dotyczące afery GetBack i złożyła wniosek o areszt. Adwokat zasugerował, że Adam Hofman powoływał się na wpływy w obozie rządzącym.

ZFPR: R4S "w całkowitej sprzeczności" z PR

Krytyczne oświadczenie na temat "praktyk rynkowych" agencji R4S, której udziałowcem jest Adam Hofman, wydał w środę Związek Firm Public Relations.

- Zarząd ZFPR, obserwując na przestrzeni ostatnich dni wzmożoną skalę doniesień na temat działalności firmy R4S, uznaje opisywane praktyki za stojące w całkowitej sprzeczności z definicją oraz standardami public relations. Jako niespełniające norm naszej profesji, nie powinny być w jakikolwiek sposób z nią wiązane ani tym bardziej utożsamiane, a tym samym podmiot prowadzący tego typu działania nie może określać siebie ani być nazywanym firmą bądź agencją PR - czytamy w oświadczeniu, które otrzymała redakcja Wirtualnemedia.pl.

SAPR krytycznie o oświadczeniu ZFPR

R4S nie należy do ZFPR, ale do Stowarzyszenia Agencji Public Relations (SAPR). Przedstawiciel R4S Mariusz Sokołowski zasiada w radzie nadzorczej Stowarzyszenia.

Jak informowaliśmy na naszych łamach w tym tygodniu, władze SAPR poprosiły Adama Hofmana o złożenie wyjaśnień w sprawie ostatnich kontrowersji wokół jego działalności.

W piśmie Stowarzyszenia Agencji Public Relations, jakie w czwartek otrzymała redakcja Wirtualnemedia.pl, czytamy że R4S udzieliła "szczegółowych odpowiedzi" na temat sprawy z Adamem Hofmanem. Kierownictwo SAPR je analizuje. "Już wiemy, że będziemy mieli dodatkowe pytania" - informuje SAPR.

- Jako Zarząd SAPR bardzo chcemy podkreślić, że dopiero po pełnym uzyskaniu wiedzy w temacie, wysłuchaniu stron, będzie możliwe dokonywanie ocen i ewentualne podejmowanie decyzji. Takie są elementarne zasady uczciwości w wydawaniu ocen i opinii. Wymaga tego nie tylko uczciwość ale i profesjonalizm, rzetelność a przede wszystkim etyka jakiegokolwiek podmiotu zajmującego się obrotem informacją, zwłaszcza jeśli wiąże się z wydawaniem opinii na temat kogokolwiek - czytamy w oświadczeniu przesłanym do redakcji Wirtualnemedia.pl.

SAPR krytycznie odnosi się w dalszej części stanowiska do oświadczenia wydanego przez ZFPR.

- Zarząd SAPR uważa za niezgodne ze standardami profesjonalnego PR, a także z zasadami etyki, wydawanie opinii na temat jakiegokolwiek podmiotu gospodarczego a w szczególności wyrokującej, czy firma ta w ogóle jest agencją PR, bez wysłuchania, a nawet bez podjęcia próby uzyskania informacji od podmiotu, który następnie zostaje arbitralnie i publicznie potępiony - informuje Stowarzyszenie.

Dalej SAPR podaje: - Jednocześnie pragniemy zapewnić wszystkie agencje członkowskie SAPR, a także niezrzeszone oraz zainteresowane uczestnictwem w rzetelnych organizacjach samoregulacyjnych branży PR, jak i dowolne podmioty, które staną się lub mogłyby stać się przedmiotem wydawania opinii przez władze SAPR, iż mogą liczyć na rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe wysłuchanie w przypadku ewentualnie stawianych zarzutów. Rzetelność taka, w głębokim przekonaniu Zarządu SAPR, jest szczególnie niezbędna w obecnej dobie fake news, hejtu i instrumentalnego wykorzystywania niepełnych informacji do walki gospodarczej, politycznej lub społecznej.

R4S: Działamy zgodnie z etyką, nasz rozwój drażni

Osobne oświadczenie na temat stanowiska ZFPR wydali partnerzy R4S - Adam Hofman, Robert Pietryszyn, Igor Janke, Sławomir Jastrzębowski, Mariusz Sokołowski i Michał Wiórkiewicz. Właściciele agencji zwrócili uwagę, że ZFPR przed wydaniem opinii nie próbował się z nimi skontaktować, żeby poznać ich wersję wydarzeń.

- Wydawało nam się, że każdy związek/stowarzyszenie jakiegokolwiek zawodu - w tym także dziennikarskiego - najpierw zapoznaje się z faktami a dopiero ocenia. Jednak ZFPR oparła się wyłącznie na insynuacjach Romana Giertycha - stwierdzili.

Wytknęli Związkowi, że nie odniósł się do tego, że Leszek Czarnecki nagrał rozmowę z Hofmanem i Pietryszynem, a Giertych ujawnił jej fragment i zasugerował, że może upublicznić całość. - ZFPR nie miał problemu z tym, że partner biznesowy i jego prawnik nagrali i upublicznili rozmowę przedstawiciela innej firmy z branży, że ktoś złamał podstawowe zasady etyczne i prawne. ZFPR nie zdobył się choćby cieniutki głos krytyki tego przecież nielegalnego działania - napisali partnerzy w R4S. - Zapewniamy kolegów ze Związku, że jeśli przedstawiciel którejkolwiek z ich firm zostanie nieuczciwie nagrany, pierwsi zaprotestujemy i staniemy w jej obronie - dodali.

Właściciele R4S zapewnili, że agencja funkcjonuje zgodnie ze standardami etycznymi. - Rok temu R4S wprowadziliśmy dość precyzyjne wewnętrzne zasady compliance dla własnych pracowników. Polecamy wprowadzenie podobnych zasad także członków ZFPR. Chętnie też weźmiemy udział w debacie na temat standardów PR, gdyż  wizerunek tej branży nam również leży na sercu - zadeklarowali.

Dołącz do dyskusji: Branżowe związki PR spierają się o agencję Adama Hofmana. "Łamanie zasad etyki"

18 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
brain
no tak, bo z oświadczenia ZFPR jednoznacznie widać w kogo bije, nie podoba się im SAPR, bo stał się ogromnym zagrożeniem nawet dla być albo nie być, nie chodzi o Hofmana, dlatego teraz zarząd związku znalazł sobie teraz powód aby uderzyć w sapr, ale to jest strzał w kolano, bo SAPR odpowiada w iście nokautującym stylu :)
0 0
odpowiedź
User
A
Bronią swojego, co maja zrobić. Dopiero powstali i Adasia przygarnęli. I tak będą analizować miesiąc :)
0 0
odpowiedź
User
znick
no tak, bo z oświadczenia ZFPR jednoznacznie widać w kogo bije, nie podoba się im SAPR, bo stał się ogromnym zagrożeniem nawet dla być albo nie być, nie chodzi o Hofmana, dlatego teraz zarząd związku znalazł sobie teraz powód aby uderzyć w sapr, ale to jest strzał w kolano, bo SAPR odpowiada w iście nokautującym stylu

"Nokaut" związku, który pyta firmę Xo o etykę zawodu, a przy okazji jej założyciel jest w związku w radzie. To tylko za pis-u takie "elyty" i pojmowanie etyki zawodu.
0 0
odpowiedź