Batman pobił "Shreka"
"Mroczny rycerz", najnowszy film o przygodach Batmana, pobił rekord, zarabiając 400 milionów dolarów w zaledwie 18 dni - poinformował w najnowszym wydaniu amerykański magazyn filmowy "Hollywood Reporter".
Tym samym szósta już część przygód Człowieka-Nietoperza pobiła rekord ustanowiony przez "Shreka 2" (2004). Filmowi stanowiącemu kontynuację perypetii sympatycznego ogra osiągnięcie tych samych zysków zajęło "aż" 43 dni.
Oczekuje się, że wpływy z "Mrocznego rycerza" w najbliższych tygodniach przekroczą 500 milionów dolarów.
Film o Batmanie ma już na koncie kilka rekordów, m.in. najszybciej osiągnął pułap 200 i 300 mln dolarów zysków, zarobił też najwięcej w historii na pokazie premierowym.
"Mroczny rycerz" jest już 8. na liście najbardziej kasowych produkcji w USA. W historii amerykańskiego box office granicę 400 milionów dolarów udało się przekroczyć zaledwie siedmiu filmom. W rankingu prowadzi "Titanic" (600 milionów dolarów), drugie miejsce przypadło "Gwiezdnym wojnom" George'a Lucasa (461 milionów dolarów), a trzecie - "Shrekowi 2".
Wszystko wskazuje na to, że wkrótce zajmie wysoką pozycję w światowym box office, w którym od lat króluje "Titanic". Czy pobije słynny melodramat Jamesa Camerona? Eksperci są sceptyczni i przypominają, iż już kilka razy wydawało się, iż mamy nowy hit...
"Mroczny rycerz" wejdzie na ekrany polskich kin już 8 sierpnia.
Dołącz do dyskusji: Batman pobił "Shreka"