Carat rewiduje w dół prognozę dla światowego rynku reklamy

Najnowsza prognoza agencji zakłada, że wydatki na reklamę na całym świecie będą w obecnym roku o 9,8 proc. niższe w porównaniu z rokiem 2008. W marcu tego roku Carat prognozował spadek o 5,8 proc. Z kolei do nieznacznego, 1-proc., wzrostu rynek ma powrócić w roku 2010.

Najgorzej w bieżącym roku sytuacja ma wyglądać na takich rynkach jak amerykański (prognozowany spadek o 16,3 proc.), brytyjski (o 11,7 proc.), włoski (o 12,4 proc.), hiszpański (o 19 proc.), skandynawski (o 19,2 proc.) i rosyjski (o 21,9 proc.). Jedynym krajem, dla którego Carat prognozuje wzrost - o 6,9 proc. - są Chiny.

Z kolei biorąc pod uwagę poszczególne media, największy spadek nakładów na reklamę w bieżącym roku prognozowany jest dla czasopism (o 17,1 proc.), a następnie dla prasy codziennej (o 16,7 proc.), radia (o 12,4 proc.), outdooru (o 6,7 proc.), telewizji (o 6,3 proc.) oraz kina (o 3,2 proc.). Jedynie w przypadku internetu spodziewany jest 1-proc. wzrost.