SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Co piąty polski internauta sprawdza newsy online tuż po przebudzeniu

Internet towarzyszy Polakom przez cały dzień. W sieci sprawdzamy najświeższe informacje, korzystamy z mediów społecznościowych, oglądamy wideo na YouTube i planujemy dalekie podróże. Dzięki smartfonom i tabletom korzystamy z internetu tuż po przebudzeniu, podczas porannej kawy, a nawet w autobusie. Bez dostępu do sieci nie wyobrażamy sobie nawet pobytu na bezludnej wyspie. Nawiązujemy wirtualne znajomości, ale nie wierzymy w internetowe związki - wynika z badania IIBR.

Niemal połowa Polaków (47 proc.) korzysta z internetu codziennie, a 60 proc. - przynajmniej raz w tygodniu (dane: Eurostat, za 2013 r.). Wciąż najczęściej korzystamy z komputera (99 proc.), ale przybywa użytkowników smartfonów lub innych telefonów z dostępem do internetu (66 proc.) oraz tabletów (26 proc.).

Co najczęściej robimy w sieci? Przede wszystkim poszukujemy najświeższych informacji oraz komunikujemy się z przyjaciółmi - deklaruje tak niemal 60 proc. badanych.

Generalnie użytkowników internetu można podzielić na trzy grupy: entuzjastów (26 proc.), którzy nie wyobrażają sobie życia bez internetu, umiarkowanych użytkowników (34 proc.) oraz zdezorientowanych (40 proc.). W tej ostatniej grupie największy jest odsetek osób, które odczuwają potrzebę odpoczynku od sieci (76 proc.). Mimo to badani obawiają się, że bez internetu stracą możliwość kontaktu z bliskimi (31 proc.) oraz dostęp do najświeższych informacji (26 proc.).

86 proc. ankietowanych o poranku budzi muzyka z telefonu. Niemal połowa z nich rozpoczyna dzień od sprawdzenia informacji w sieci - 21 proc. robi to tuż po przebudzeniu, 23 proc. bez internetu nie wyobraża sobie porannej kawy, a 15 proc. korzysta z sieci w transporcie publicznym. Przez cały dzień towarzyszy nam smartfon lub telefon z dostępem do internetu - 82 proc. respondentów sprawdza na nim godzinę, tyle samo używa go jako aparatu, a 41% nagrywa nim filmy. Zeszyt i długopis zastępuje nam notatnik w telefonie (50 proc.), często używamy też funkcji kalendarza (61 proc.).

Urządzeń mobilnych częściej używają mężczyźni (smartfon lub telefon z dostępem do internetu: 70 proc. mężczyzn vs. 62 proc. kobiet, tablet: 29 proc. mężczyzn vs. 23 proc. kobiet), natomiast bardziej skłonni do korzystania ze wszystkich możliwości tych urządzeń są ludzie młodzi. 45 proc. badanych nie może obejść się bez internetu mobilnego w tablecie lub telefonie także na wakacjach. 18 proc. respondentów udostępnia urządzenie mobilne swoim pociechom.

Polscy internauci poszukują rozrywki w internecie (80 proc.), przy czym rozumieją ją bardzo szeroko - od filmów i seriali, przez muzykę, sport, po przepisy kulinarne czy programy "zrób to sam". 45 proc. respondentów woli internet od telewizji, którą 27 proc. stawia na pierwszym miejscu. W sieci poszukujemy najczęściej muzyki (teledysków - 78 proc., radia - 60 proc.), komedii (69 proc.) oraz seriali (48 proc.). 61 proc. Polaków korzysta z internetowych przepisów kulinarnych. Niespełna 15 proc. osób czyta elektroniczne książki i czasopisma.

Dla 72 proc. respondentów najpopularniejszym serwisem wideo jest YouTube. 75 proc. osób szuka w nim muzyki, a 66 proc. - filmów komediowych. Coraz większym powodzeniem cieszą się filmy "zrób to sam", których poszukuje 37 proc. badanych, a także przepisy kulinarne. 27 proc. osób, głównie młodych, subskrybuje na YouTube co najmniej jeden kanał. Z internetowej rozrywki rzadko korzystamy tylko na jednym urządzeniu, np. 37 proc. respondentów łączy się z siecią w telefonie podczas oglądania telewizji, co jest szczególnie popularne wśród młodych ludzi (niemal co druga osoba w wieku 15-24 lata).

Polscy internauci cenią sobie możliwość kontaktu z rodziną i przyjaciółmi przez internet (26 proc. respondentów). Jednocześnie obawiają się, że brak dostępu do sieci utrudniłby im te relacje (31 proc.). Ponad połowa (54 proc.) wierzy, że wirtualne przyjaźnie są możliwe, ale nie wyobraża sobie wirtualnych randek. Jesteśmy nieufni wobec internetowych znajomych, a w szczególności wobec poszukiwania drugiej połówki. Tylko 20 proc. uznaje internet za doskonałe miejsce zarówno do zawierania przyjaźni, jak i rozpoczęcia romantycznego związku. 16 proc. uważa, że zawieranie takich znajomości jest po prostu niebezpieczne. Ponad dwie trzecie respondentów stwierdza, że nigdy nie poszło na randkę z osobą poznaną w internecie. Na taki krok zdecydowało się 12 proc. badanych i przyznają oni, że wirtualna znajomość nadal trwa. Najbardziej otwarci na internetowe związki są ludzie w wieku 25-34 lata.

Kobiety nieco częściej niż mężczyźni traktują internet jako platformę kontaktu z rodziną i przyjaciółmi. Częściej wysyłają wiadomości tekstowe (72 proc. kobiet vs. 64 proc. mężczyzn), udostępniają zdjęcia (56 proc. kobiet vs. 44 proc. mężczyzn) i odwiedzają portale społecznościowe (78 proc. kobiet vs. 72 proc. mężczyzn). Mężczyźni poszukują w internecie przede wszystkim rozrywki: częściej zaglądają na YouTube (78 proc. mężczyzn vs. 67 proc. kobiet), słuchają muzyki (68 proc. mężczyzn vs. 59 proc. kobiet) oraz przeglądają mapy (73 proc. mężczyzn vs. 60 proc. kobiet). Zarówno kobiety, jak i mężczyźni, lubią internetowe zakupy (deklaruje tak 21 proc. badanych), choć mężczyźni robią je częściej (78 proc. mężczyzn vs. 70 proc. kobiet). Obie płcie korzystają z usług finansowych online, głównie z bankowości internetowej. 16 proc. respondentów przyznało, że bez dostępu do internetowego konta byłoby im ciężko.

64 proc. respondentów przyznało, że wpisywało do wyszukiwarki swoje imię i nazwisko. Niemal 40 proc. interesowało się informacjami na temat szefa i kolegów z pracy, a 43 proc. - na temat swojego partnera. Nigdy nikogo nie "wygooglowało" 18 proc. respondentów (w grupie tej przeważają osoby powyżej 50 roku życia).

Większość badanych to osoby, które lubią podróżować i organizują swoje wyjazdy samodzielnie (51 proc.). 25 proc. respondentów wyjeżdża za granicę 1-2 razy w roku, a 35 proc. internautów tyle samo podróży odbywa po Polsce.

55 proc. ankietowanych pań, gdyby nagle znalazło się na bezludnej wyspie, zabrałoby ze sobą przyjaciółkę (vs. 47 proc. panów). Mężczyźni na pierwszym miejscu wymieniają urządzenie z dostępem do internetu (36 proc. mężczyzn vs. 20 proc. kobiet). Co trzecia kobieta i co trzeci mężczyzna nie zapomni również o nożu.

Oprócz Polski, badanie zostało przeprowadzone w Czechach, Rumunii, na Słowacji oraz na Węgrzech. Polacy znajdują się w czołówce, jeśli chodzi o korzystanie z internetu (47 proc.), natomiast najlepiej pod tym względem wypadają Węgrzy (62 proc.) i Słowacy (61 proc.). Najaktywniejszą grupą użytkowników sieci w Polsce oraz w Rumunii są ludzie młodzi i w średnim wieku (25-49 lat), podczas gdy w Czechach i na Słowacji niemal 1/3 stanowią osoby powyżej 50 roku życia.

Polacy są coraz bardziej mobilni, choć nie tak bardzo jak mieszkańcy Rumunii. Okazuje się bowiem, że to właśnie w tym kraju jest najwięcej posiadaczy smartfonów i telefonów z dostępem do internetu oraz tabletów. Mieszkańcy Rumunii chętnie korzystają z internetu poza domem (26 proc.), w przeciwieństwie do Polaków (14 proc.).

E-zakupy największym zainteresowaniem cieszą się w Polsce (21 proc.), nieco mniej popularne są w Rumunii (15 proc.) oraz w równej mierze na Słowacji i na Węgrzech (14 proc.).

Co piąty badany z Polski wyszukuje informacje w sieci tuż po przebudzeniu (21 proc.). Odsetek ten jest jeszcze wyższy w Rumunii (32 proc.), na Słowacji (24 proc.) i na Węgrzech (23 proc.). Europejscy internauci chcieliby mieć dostęp do internetu nawet na bezludnej wyspie: na pierwszym miejscu wymienili go Rumuni, a Polacy i Węgrzy na drugim. Natomiast Słowacy i Czesi w pierwszej kolejności zabraliby nóż i zapałki, a dopiero potem urządzenie z dostępem do sieci.

Polacy uznali, że nie są entuzjastami wirtualnych randek. O wiele bardziej otwarci od nas są Węgrzy. Sieć traktujemy jako źródło rozrywki i - podobnie jak Rumuni - wolimy ją od telewizji. Odwrotnie uważają Czesi i Słowacy. W dużej mierze rozrywka w sieci dla polskich internautów to YouTube (72 proc.). Podobną rolę spełnia ten serwis w życiu Węgrów (74 proc.), którzy posługują się nim chętnie w celach edukacyjnych. Tymczasem Polacy i Słowacy interesują się kanałami "zrób to sam".

Planując podróże ankietowani Europejczycy korzystają z Map Google (najchętniej Polacy i Słowacy - 82 proc. i 79 proc.) oraz z Tłumacza Google (najchętniej Słowacy i Polacy - 67 proc. i 62 proc.).

Badanie zostało przeprowadzone przez IIBR (Interaktywny Instytut Badań Rynkowych) na zlecenie firmy Google w dniach 12-24 marca 2014 r., w ramach projektu "Internet in everyday life" ("Internet w codziennym życiu") realizowanego w 5 krajach: Polsce, Czechach, na Słowacji, na Węgrzech i w Rumunii. W badaniu wykorzystano metodę ankiety internetowej (CAWI). Analizą w każdym kraju objęto grupę 1000 osób w wieku 15 lat i więcej, korzystających z internetu przynajmniej raz w tygodniu.

Dołącz do dyskusji: Co piąty polski internauta sprawdza newsy online tuż po przebudzeniu

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl