SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Czy warto kupić fundusze obligacji? Zarabiają więcej niż inne

Obligacje korporacyjne pomagają funduszom papierów dłużnych w osiąganiu wyższych stóp zwrotu. Można jednak zarobić nieco więcej, inwestując w nie samodzielnie.

Szybko rozwijający się rynek obligacji Catalyst sprawia, że coraz większa rzesza inwestorów indywidualnych zyskuje bezpośredni dostęp do papierów dłużnych emitowanych przez firmy, jednostki samorządowe czy banki spółdzielcze. Zanim pojawił się ten rynek, obligacje takie były dostępne w zasadzie wyłącznie dla inwestorów instytucjonalnych, w tym dla funduszy inwestycyjnych.

Obligacje notowane na rynku Catalyst, a zwłaszcza papiery emitowane przez przedsiębiorstwa, nazywane w związku z tym korporacyjnymi, dają znacznie atrakcyjniejsze odsetki np. w porównaniu z obligacjami oferowanymi przez Ministerstwo Finansów. Zgodnie z wyliczeniami domu maklerskiego Noble Securities, średnie oprocentowanie ok. 70 serii obligacji korporacyjnych notowanych na Catalyst, dostępnych dla inwestorów indywidualnych, wynosi blisko 10,5 proc. Dla porównania – oferowane właśnie przez MF obligacje dziesięcioletnie w pierwszym okresie odsetkowym dają 5,75 proc.

Oczywiście wyższe oferowane przez firmy oprocentowanie wynika z wyższego ryzyka, bo i możliwość niewypłacalności przedsiębiorstwa jest nieporównywalnie większe niż w przypadku skarbu państwa. Niemniej pokusa w postaci wyższych odsetek z pewnością jest duża. Aby ograniczyć ryzyko, jeśli nie chcemy, nie umiemy czy po prostu nie mamy czasu, aby analizować poszczególnych emitentów, zawsze można zdać się na wybór zarządzającego funduszem inwestycyjnym. Jest już kilka funduszy, których sama nazwa wskazuje na segment rynku, na którym operuje, np. Novo Obligacji Przedsiębiorstw, Arka Prestiż Obligacji Korporacyjnych, ING (L) Globalny Długu Korporacyjnego czy Copernicus Dłużnych Papierów Korporacyjnych.

Z reguły mają one jednak stosunkowo krótką historię, co utrudnia porównania osiąganych wyników. Ale można za to porównać wyniki funduszy zaliczanych do kategorii uniwersalnych, które również – w mniejszym lub większym stopniu – lokują pieniądze w obligacjach nieskarbowych.

W poniższej tabeli przedstawiamy zmiany wartości jednostek uczestnictwa funduszy polskich obligacji w ostatnich 12 miesiącach (licząc na koniec czerwca br.). Na szarym tle są te spośród nich, w portfelach których – zgodnie z ostatnimi dostępnymi danymi, tj. na koniec grudnia ubiegłego roku – obligacje nieskarbowe stanowiły co najmniej 25 proc. wartości aktywów netto (WAN).

Stopy zwrotu funduszy polskich obligacji za ostatnie 12 miesięcy

fundusz

Stopa zwrotu

za okres 12 miesięcy*

Novo Papierów Dłużnych (Novo FIO)

8.3%

Skarbiec - Depozytowy DPW (Skarbiec FIO)

7.7%

Opera Avista.pl (Opera FIO)

7.4%

KBC Alfa SFIO

7.3%

Pioneer Obligacji Plus (Pioneer FIO)

7.3%

Pioneer Obligacji Dynamiczna Alokacja FIO

7.0%

PKO Papierów Dłużnych Plus (Parasolowy FIO)

6.8%

Aviva Investors Obligacji (Aviva Investors FIO)

6.7%

PZU Papierów Dłużnych POLONEZ (PZU FIO Parasolowy)

6.7%

PKO Obligacji Długoterminowych - FIO

6.7%

UniKorona Obligacje (UniFundusze FIO)

6.6%

Idea Obligacji (Idea FIO)

6.4%

Amplico Obligacji (Krajowy FIO)

6.3%

Aviva Investors Dłużny (Aviva Investors SFIO)

6.1%

ING Obligacji 2 SFIO

5.9%

Arka Obligacji (Arka BZ WBK FIO)

5.7%

ŚREDNIA

5.6%

KBC Portfel Obligacyjny (KBC Portfel VIP)

5.4%

SKOK Obligacji (SKOK PARASOL FIO)

5.3%

PKO Obligacji - FIO

5.1%

KBC Papierów Dłużnych (KBC FIO)

5.0%

Amplico Obligacji Plus (Światowy SFIO)

4.9%

ING Obligacji (ING FIO)

4.7%

PZU SFIO Dłużny

4.5%

Investor Obligacji FIO

4.2%

BPH Obligacji 2 (BPH FIO Parasolowy)

3.8%

Noble Skarbowy (Noble Funds FIO)

3.7%

Skarbiec - Obligacja Instrumentów Dłużnych (Skarbiec FIO)

3.7%

Legg Mason Obligacji FIO

3.5%

BPH Obligacji 1 (BPH FIO Parasolowy)

3.4%

Pioneer Lokacyjny (Pioneer FIO)

2.8%

*stan na 30 czerwca 2011 roku. Na szaro zaznaczono fundusze, w przypadku których papiery nieskarbowe stanowiły na koniec ub.r. co najmniej 25 proc. WAN. Źródło: Analizy Online.

Jak można się przekonać z tego prostego porównania, fundusze o relatywnie większym na tle konkurencji zaangażowaniu w papiery nieskarbowe (głównie korporacyjne) w ostatnim roku w większości wypracowały dla klientów wyniki mieszczące się wyraźnie powyżej średniej rynkowej. Dodajmy, że średnia dla funduszy z udziałem obligacji nieskarbowych powyżej 25 proc. WAN wynosi 6,6 proc., a dla pozostałych o 1,3 p.p. mniej, czyli 5,3 proc.

Wyniki funduszy obligacji za ostatnie 12 miesięcy znacząco odbiegają od tych sprzed roku. Wówczas średnia stopa zwrotu w kategorii funduszy polskich papierów dłużnych sięgała 7,7 proc., przy czym najlepsze fundusze mogły pochwalić się dwucyfrowymi zyskami, w skali roku przekraczającymi nawet 15 proc. Obecnie, w świetle rosnącej inflacji i podwyżek stóp procentowych, fundusze obligacji przynoszą słabsze wyniki. Trzeba przyznać, że nie są one tak słabe, jakich teoretycznie można było się spodziewać. W dużym stopniu to zasługa relatywnie dobrej kondycji polskiej gospodarki, zwłaszcza w porównaniu z krajami strefy euro, jak Grecja, Portugalia czy Irlandia, których obligacje przez międzynarodowe agencje ratingowe oceniane są jako śmieciowe. Nasze obligacje cieszą się stabilnymi ratingami, są więc bardziej pożądane przez inwestorów i trzymają dobrą cenę. Korzystają na tym także jednostek uczestnictwa funduszy polskich obligacji.

Instrumenty dłużne emitowane przez przedsiębiorstwa dla uczestnika funduszu obligacji mogą oznaczać dodatkowy zysk. Związane jest to jednak ze zwiększonym czynnikiem ryzyka w postaci niewypłacalności emitenta. Na rynku Catalyst jak do tej pory przytrafił się jeden taki przypadek (Anti). Przed kilkoma laty głośne były przypadki funduszy DWS (obecnie Investor), Skarbca czy SEB (obecnie Novo), które za skutek nietrafionych inwestycji w papiery nieskarbowe straciły od kilku do nawet kilkudziesięciu procent.

Oczywiście można zrezygnować z usług pośrednika, jakim jest fundusz, i inwestować w obligacje na własny rachunek, co przy stosunkowo niewielkim zaangażowaniu czasu i środków może zaowocować odsetkami przewyższającymi najlepsze lokaty bankowe.


Bernard Waszczyk, Open Finance
 

Dołącz do dyskusji: Czy warto kupić fundusze obligacji? Zarabiają więcej niż inne

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ekspert
nie warto
0 0
odpowiedź
User
gonte
Fundusze dają bez porównania wyższe zyski niż klasyczne lokaty, to oczywiste. Po prostu inwestujcie w takie obligacje, które nie generują dużego ryzyka – tutaj pojawia się tam formy w jakiej działa firma/osoba prywatna jakiej obligacje kupujecie. Z tych, które moim zdaniem warto przeanalizować to model inwestowania w nieruchomości bankowe, czyli obligacje Blue Investment Group, gdzie każda jest zabezpieczona nieruchomością. W sumie to pewnie jeśli zapoznacie się bliżej z modelem działania to pojawią się te same pytanie co u mnie – jak wejść na ten rynek? Mowa o przejmowaniu nieruchomości w takich cenach, w jakich oni to robią. Bo mam wrażenie, że przy tych zasadach nie da się nie zarobić.
0 0
odpowiedź
User
hapter
Kwestia taka, jakie macie oczekiwania, popatrzcie - big.biz.pl/poradnik-inwestora/obligacje-w-emisjach-prywatnych/ Co sądzicie? Szukam inwestycji, która mogłaby przynieść większy zysk, no i tutaj ją mam, ale... czego się spodziewać? Bo wygląda na to, że ryzyka nie ma, bo zabezpieczenie warte trzy razy więcej niż obligacja. Ale czy to możliwe? Z czego to wynika? Każda inwestycja musi się wiązać z jakimś ryzykiem...
0 0
odpowiedź