SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Długi 36-59 latków wynoszą 33 mld zł. Rekordzista ma oddać ok. 76 mln zł

Zadłużenie osób pomiędzy 36. a 59. rokiem życia wynosi 32,6 mld zł - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów (KRD). Rekordzista, mieszkaniec Pomorza, musi oddać wierzycielom prawie 76 mln zł.

fot. Shutterstock.com fot. Shutterstock.com

Według danych KRD, statystyczny dłużnik jest mężczyzną, mieszkańcem miasta i ma ok. 24,7 tys. zł niespłaconych zobowiązań.

Eksperci KRD zwracają uwagę, że jeszcze trzy lata temu zaległości osób pomiędzy 36. a 59. rokiem życia wynosiły 28,7 mld zł, a średnie zadłużenie sięgało 21 tys. zł. W bazie danych KRD figurowało wówczas 1,37 mln dłużników. Dziś ta liczba to 1,32 mln osób. W 2020 r. "widać było wpływ pandemii, bo od sierpnia do grudnia zadłużenie notowane utrzymywało się na poziomie ponad 33 mld zł" - poinformowano. Od stycznia tego roku zmniejszyło się i obecnie jest to 32,6 mld zł.

Z kolei podgrupa 36-49-latków zalega na kwotę 21 mld zł. Średnie zadłużenie wynosi tu 24 tys. zł, a liczba dłużników przekracza 881 tys. W gronie osób pomiędzy 50. a 59. rokiem życia zaległości sięgają 11,6 mld zł, ale samych dłużników jest o połowę mniej (437 tys. osób). Średnia zaległość wynosi 26,5 tys. zł.

Prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki zauważył, że osoby w średnim wieku, z ustabilizowaną pozycję zawodową, chcą systematycznie podwyższać swój status materialny. "Te aspiracje nie zawsze pokrywają się z możliwościami finansowymi. Dodatkowo w ostatnim roku pandemia zweryfikowała sytuację wielu osób, które musiały zmierzyć się z zawirowaniami w pracy. W efekcie miało to wpływ na możliwość spłaty zobowiązań" - powiedział Łącki, komentując badanie.

Jak przekonuje cytowany w badaniu Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, koronakryzys stał się "wygodnym usprawiedliwieniem" niepłacenia zobowiązań. "Chociaż w wielu przypadkach pandemia nie miała większego wpływu na dłużników, albo nie regulowali oni zobowiązań jeszcze przed pojawieniem się COVID-19. Nierzadko tłumaczą, że wzięli kredyt na potrzeby innej osoby i to ona powinna spłacać" - zauważył.

Z badania „Zadłużenie Polaków” przeprowadzonego na zlecenie KRD w listopadzie 2020 r. wynika, że 30 proc. osób mających zaległości finansowe przyznaje, że nie radzi sobie z ich spłatą, a 61,5 proc. czuje się nimi przytłoczonych. Z kolei prawie 1/3 badanych nie odczuwa z tego powodu dyskomfortu. Chcąc spłacić zaległości, zazwyczaj proszą o pomoc finansową rodzinę. Najczęściej nie regulują zobowiązań za telefon, internet i telewizję, a także za czynsz, prąd, wodę i gaz. Problemy sprawia im także opłacanie rat kredytów gotówkowych i pożyczek od krewnych.

Najbardziej zadłużeni Polacy mieszkają na Mazowszu

Według KRD, najbardziej zadłużeni Polacy w średnim wieku mieszkają na Mazowszu, a ich zaległości to 4,6 mld zł. Na drugim miejscu jest Śląsk z kwotą 4,4 mld zł, a trzecim – Dolny Śląsk, gdzie konto dłużników obciąża 3 mld zł. Z łącznych 32,6 mld zł długów 26,3 md zł przypada na mieszkańców miast, resztę winne są osoby mieszkające na wsiach.

Najwięcej zaległości w grupie 36-59 lat mają 46-latkowie, którzy muszą oddać 1,7 mld zł. Najmniej – osoby w wielu 59 lat, które powinny spłacić 888 mln zł. W gronie dłużników dominują mężczyźni z sumą 24,8 mld zł, natomiast kobiety nie zapłaciły 7,7 mld zł.

Z 32,6 mln zł długów Polacy są winni prawie 15 mld zł funduszom sekurytyzacyjnym, które odkupiły długi od pierwotnych wierzycieli. Z kolei 12,6 mld zł administracji państwowej i samorządowej (głównie alimenty), 2,8 mld zł zalegają bankom oraz 652 mln zł firmom pożyczkowym. Nie zapłacili także 464 mln zł za telefon, internet i telewizję, jak też 233 mln zł za czynsze mieszkaniowe.

Rekord zadłużenia należy do mężczyzny z powiatu wejherowskiego w województwie pomorskim. Jego zaległości wynoszą blisko 76 mln zł – niemal całą tę kwotę powinien zapłacić administracji państwowej i samorządowej.

Analiza zadłużenia Polaków w wieku 36-59 lat została przeprowadzona w oparciu o dane Krajowego Rejestru Długów w maju 2021 r.

Dołącz do dyskusji: Długi 36-59 latków wynoszą 33 mld zł. Rekordzista ma oddać ok. 76 mln zł

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
na zeszyt
Ciekawe jak rozkładają się te zadłużenia? Czy to są długi na mieszkania/domy/działki? Czy to są długi na samochody/komputery/urządzenia/maszyny itp potrzebne do zarobkowania? Ilu zadłużonych, to tak zwyczajnie ci którzy brali na potęgę jakieś bzdety na raty/kredyty?! Wiadomo że można mieć 2-3 miliony długu ale się go spłaca no bo się zarabia. No i można mieć 20 tysięcy długu i nie ma z czego spłacać. Jako ciekawostka, banki w dalszym ciągu bardzo chętnie dają kredyty na przejedzenie czy też bzdety/gadżety !
0 0
odpowiedź
User
angela
nie rozumiem tych, którzy się ukrywają przed spłatą... lepiej z windykatorem się dogadać, ja na przykład z krukiem nie miałam żadnych problemów
0 0
odpowiedź