Koniec miesięcznika „Chip”, ostatni numer trafił do kiosków. Naczelny żegna się z czytelnikami osobistym tekstem
We wtorek do kiosków trafił ostatni numer miesięcznika „Chip” (Burda Media Polska). Wersja online będzie ukazywała się do końca czerwca br. Konstanty Młynarczyk, redaktor naczelny pisma, w osobistym wstępniaku żegna się z czytelnikami i dziękuje im za wszystkie interakcje.
„Koniec epoki” - brzmi okładkowy tytuł ostatniego numeru. Tekst jednak odnosi się do inwazji sztucznej inteligencji, nie do końca miesięcznika. Pismo zamyka się z powodu bardzo słabych wyników: dane ZKDP pokazują, że w 2016 roku magazyn plasował się na ostatniej pozycji w kategorii miesięczników IT. Strona internetowa i media społecznościowe towarzyszące pismu zostaną zlikwidowane w lipcu.
W styczniu br. wydawca Wydawnictwo Burda Media Polska zdecydował o zamknięciu miesięcznika.
Jak się dowiedział serwis Wirtualnemedia.pl, zespół przygotowujący ostatni, kwietniowy numer „Chipa” został już okrojony do połowy. Dziennikarze szukają nowej pracy, część z nich już zmieniła pracodawcę. Konstanty Młynarczyk, redaktor naczelny pisma, przygotowuje się do udziału w projekcie, o którym nie chce bliżej mówić, dopóki pracuje dla Burdy.
W ostatnim numerze miesięcznika redaktor naczelny żegna się z czytelnikami. - Dziękuję Wam, czytelnicy - za wszystkie wasze listy, za telefony, za spotkania osobiste przy najróżniejszych okazjach. Za Waszą uwagę, zainteresowanie, wsparcie i krytykę. W głębi duszy zawsze pozostałem tamtym chłopakiem połykającym nowy numer, jednym z was i starałem się tworzyć magazyn, który sam chciałbym czytać. Dziękuję, że byliście z nami. Dziękuję Wam, wszyscy byli redaktorzy i autorzy CHIP-a. To Wy zbudowaliście tę legendę, Wy położyliście fundamenty. Wreszcie, to dzięki Wam ten chłopak sprzed dwudziestu lat zapragnął dowiedzieć się więcej, a potem pisać o tym, co wie. Dziękuję Wam, obecna załogo. Praca z wami była prawdziwą przyjemnością i przywilejem. Wreszcie dziękuję Wam, koleżanki i koledzy reprezentujący firmy, o produktach których pisaliśmy. Dzięki za wszelką pomoc w docieraniu do sprzętu, ludzi i informacji – swoim zaangażowaniem i osobowościami czyniliście naszą pracę nie tylko łatwiejszą, ale też o niebo przyjemniejszą – pisze w tekście zatytułowanym „Prawo naprawdę wielkich liczb”, który otwiera magazyn. - Magazyn CHIP odchodzi, ale będziemy się starać, żeby jego duch pozostał z Wami w postaci nowego, lepszego serwisu internetowego CHIP.pl. Jakie jest prawdopodobieństwo, że to przedsięwzięcie się uda? To nieistotne. Cokolwiek może się zdarzyć, zdarzy się na pewno. Do przeczytania! - kończy swój tekst.
"Chip” to jeden z najdłużej wydawanym w Polsce pism o tematyce komputerowej i technologii IT. Od 2012 roku jego redaktorem naczelnym jest Konstanty Młynarczyk. W 2016 roku średnia sprzedaż „Chipa” wynosiła 8 999 egz., plasując miesięcznik na ostatnim miejscu wśród miesięczników komputerowych.
Według badania Gemius/PBI w grudniu ub.r. serwis Chip.pl zanotował 627,6 tys. realnych użytkowników i 1,64 mln odsłon.
Dane sprzedaży "Chip" rok po roku - WIRTUALNEMEDIA.PL | |||
Rok | Średni nakład jednorazowy | Rozpow. płatne razem | Sprzedaż ogółem |
2005 | 90 000 | 61 097 | 61 097 |
2006 | 76 080 | 54 077 | 54 052 |
2007 | 90 298 | 61 145 | 61 145 |
2008 | 85 575 | 53 186 | 53 186 |
2009 | 70 080 | 41 421 | 41 421 |
2010 | 60 686 | 34 776 | 34 735 |
2011 | 47 167 | 28 463 | 28 421 |
2012 | 36 500 | 21 789 | 21 782 |
2013 | 25 583 | 17 474 | 17 474 |
2014 | 19 208 | 14 194 | 14 194 |
2015 | 16 317 | 10 617 | 10 617 |
2016 | 13 047 | 8 999 | 8 999 |
Dołącz do dyskusji: Koniec miesięcznika „Chip”, ostatni numer trafił do kiosków. Naczelny żegna się z czytelnikami osobistym tekstem
Kwestia nie we Wrocławiu, a w wydawnictwie. Póki "Chip" był wydawany przez Vogla miał koncepcję i trzymał się kupy. Ale to Vogel przeniósł pismo do Warszawy, bo wykupił wydawnictwo "Lupus"razem z tytułami. Dopiero jak Vogel sprzedał sie Burdzie, "Chip" zaczął się sypać. Ale i tak trwało to jeszcze 10 lat, zanim upadł, więc naprawde bardzo długo.