Konrad Piasecki: Najbardziej stresuje mnie spóźniający się gość
Na pytania portalu Wirtualnemedia.pl odpowiada Konrad Piasecki, dziennikarz RMF FM prowadzący w tej stacji „Kontrwywiad”, a także „Piaskiem po oczach” w TVN24.
Motto życiowe |
Nie miej motta życiowego! |
Data i miejsce urodzenia |
Dzień Wszystkich Świętych, 1970. Warszawa |
Studia |
Historia na UW |
Mieszkam |
Od urodzenia w Warszawie, kiedyś Praga, dziś Mokotów |
Pierwsze zarobione pieniądze... |
Białkowanie ścian na budowie, klejenie plakatów wyborczych, wywiad z E. Dzikowską |
Pierwsza praca ... |
Szukałem jej trochę po omacku, niepowstały „Dziennik Krajowy”, upadający „Express Wieczorny”, wreszcie Radio Kolor |
Moja kariera... |
Kariera? Moja? |
Moja praca to... |
Zajęcie wynikłe z pasji, którą do dziś zachowuję |
Nie chciałbym pracować dla... |
Inkwizytorów, jakobinów, nawracaczy… I dla bezdusznej machiny korporacyjnej |
Szefem jestem... |
Nie jestem |
U pracowników cenię |
Zaangażowanie, wizję, własne poglądy, odwagę |
Nie przyjąłbym do pracy... |
Nie przyjmuję |
Konkurencja to... |
Satysfakcja – gdy jest zostawiana w tyle, frustracja – gdy wyprzedza, zawsze zachęta by „jutro było lepiej” |
Czuję satysfakcję, gdy... |
Po zrobionym wywiadzie, sam mam ochotę go obejrzeć, albo wysłuchać jeszcze raz |
Najbardziej stresuje mnie... |
Spóźniający się gość |
Niezastąpiony gadżet |
Ostatnio uzależniam się od laptopa i wi-fi |
Najwięcej zarobiłem na... |
Zabrzmi mało atrakcyjnie, ale na codziennym trudzie |
Hobby to ... |
Hobbystycznie „wkręcam się” w różne tematy. Czytam wszystko co mogę, potem zmieniam temat, by znów do niego za parę lat wrócić. |
Sporty ekstremalne to dla mnie... |
Jakoś mnie do nich nie ciągnie, może przez lęk wysokości…. |
Wakacje spędzam... |
Najchętniej w Grecji, ale w przyszłym roku mam ochotę na hiszpańską Galicję |
W kuchni moją specjalnością jest... |
Eksperymentowanie, chilli con carne, sos do sałaty, paella |
Seks to dla mnie... |
jeden z dziewięciu powodów reinkarnacji. Pozostałych osiem jest bez znaczeniaJ (Henry Miller) |
Zawsze znajdę czas na... |
Spotkania z przyjaciółmi, dobre wino, ostatnio na squasha, |
Pensja wystarcza mi... |
Na życie i na snucie planów o gaju oliwnym na Peloponezie |
Telefon komórkowy to dla mnie |
Udręka i nadzieja |
Brzydzę się... |
Śliskim cwaniactwem, chorą ambicją, nielojalnością |
Zazdroszczę... |
Długich wakacji i możliwości podróżowania |
Boję się... |
Im jestem starszy, tym bardziej |
Marzę o ... |
Są takie dni, że o tym, by wynieść się na Suwalszczyznę i zająć robieniem serów |
Internet to dla mnie... |
Pamiętam czasy gdy go nie było, dziś to niewyobrażalne |
Polityka to dla mnie... |
Namiętność, fascynacja, pasja ale niestety także obserwacja małości i podłości i słabości |
Podróże to dla mnie... |
Te wakacyjne zaczynam planować już w styczniu. Tu nie ma mowy o improwizacji… |
Ludzi oceniam ... |
Niespiesznie i raczej pastelowo |
Czytanie gazety zaczynam od... |
„Jedynki”, dobrego felietonu, ale czasem sportu |
Słucham.... |
Rad przychylnych mi osób |
Oglądam... |
Ostatnio uwielbiam Kuchnię TV. Nigella i Jamie są nie do przebicia |
Czytam... |
Literaturę faktu, najczęściej historyczną. Beletrystyka jakoś przestała mnie bawić |
Znajomym polecam... |
Myślenie o wspólnym kupnie gaju oliwnego na Peloponezie |
Nie mógłbym się obejść bez... |
Wsparcia bliskich mi osób i świetnego wydawcy |
Czas wolny spędzam .... |
Z żoną i córkami, przyjaciółmi, ale cenię sobie czasem samotność |
W Polsce zmieniłbym ... |
Oj wiele… Ale w pierwszej kolejności wyrugowałbym nawyk nieliczenia się z innymi i wyrzucania śmieci do lasu |
Jestem... |
Jestem, jestem… i tak od niemal 40 lat |
Dołącz do dyskusji: Konrad Piasecki: Najbardziej stresuje mnie spóźniający się gość