Emisja satelitarna niepotrzebna kanałowi TV? „Nasze oczekiwania nie zostały spełnione”

Kiedyś ciężko sobie było wyobrazić kanał telewizyjny bez emisji satelitarnej. Obecnie ta forma dystrybucji nieco traci na znaczeniu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że nawet brytyjski gigant rynku płatnej telewizji, czyli platforma cyfrowa Sky, zamierza do końca 2023 roku zakończyć instalację nowych anten. Nadawcy kanałów tematycznych, obok przychodów reklamowych, mogą też zarabiać na udostępnianiu swoich stacji serwisom OTT.

Poza kanałem muzycznym Music Box Polska, który przestał wynajmować od Canal+ miejsce na transponderze i religijnym TBN Polska, drogą satelitarną nie są dostępne TVP Nauka, TVP Kobieta, Dizi, Filmax, Filmax 4K, Docubox, Xtreme TV, Ultra TV 4K, News 24, GameToon, Jazz HD, 13, Top Kids, Duck TV, Mixtape czy Junior Music. Obok stacji lokalnych, takie kanały mogą stanowić wyróżnik sieci kablowych albo serwisów streamingowych typu Pilot Wp albo Sweet.tv, szukających alternatywnej oferty.
 
„Satelita przynosiła nam co miesiąc 10 proc. dochodu”

Urząd Komunikacji Elektronicznej szacował liczbę klientów płatnej telewizji w Polsce na koniec 2021 roku na 10,8 mln. Z danych UKE wynika, że niespełna połowa takich odbiorców (49,5 proc.) to odbiorcy platform satelitarnych Polsat Box, Canal+ i Orange. Tym samym ponad 5 mln gospodarstw domowych korzysta z odbioru satelitarnego. Brak jakiejś stacji w ofercie platform cyfrowych może mieć więc wpływ na jej wyniki oglądalności. Jest to szczególny problem na wsiach i małych miasteczkach, gdzie ciężko o sieci kablowe i dobre łącza internetowe potrzebne do streamingu.

Czy zniknięcie z satelity znacząco uderzyło w wyniki oglądalności Music Box Polska? - Jeszcze jest za wcześnie, aby oceniać zmiany. Jesteśmy kanałem tematycznym, niszowym i dlatego warto analizować zmiany w dłuższym okresie. Tu akurat mogę powiedzieć, że w roku 2022 satelita przynosiła nam co miesiąc średnio ok. 10 proc. dochodu - informuje Wirtualnemedia.pl Antoni Kudrewicz, szef marketingu Music Box Polska.

Z danych Nielsena wynika, że udział w rynku Music Box Polska wyniósł w 2022 roku 0,01 proc., natomiast w 2021 roku (emisja satelitarna ruszyła w sierpniu) 0,00 proc. Stacja była jednak dostępna na dalekiej 209 pozycji dekoderów platformy Canal+ i 687 Orange. Największa platforma w Polsce, czyli Polsat Box, w ogóle nie umieścił jej na liście.  To pokazuje jakie znaczenie dla wielu kanałów może mieć projekt ustawy nazywany „Lex Pilot”, który może określić do 30 pierwszych pozycji na listach dekoderów. W Polsce w przeciwieństwie do Niemiec, niewielka część odbiorców satelitarnych korzysta z własnych urządzeń do odbioru niekodowanych stacji.

Czy emisja satelitarna jest konieczna dla rozwoju stacji? A może dalekie miejsce na listach dekoderów powoduje, że ma niewielki wpływ na widownię? - Nie można opowieść jednoznacznie, czy satelita jest potrzebna pewnej stacji czy nie. Przede wszystkim warto brać pod uwagę grupę docelową. Jeśli kanał liczy na odbiorców, mieszkających w małych miastach i na wsi, to oczywiście satelita jest konieczna. W naszym przypadku przez cały czas byliśmy kanałem z przewagą mieszkańców średnich i dużych miast. Oczywiście, kiedy wchodziliśmy na satelitę jesienią 2021, liczyliśmy na rozszerzenie naszej widowni dzięki szerszej dostępności satelity, ale niestety nasze oczekiwania nie zostały spełnione, w tym przez miejsce kanału na liście w Canal+ - zauważa Kudrewicz.

Duże koszty emisji satelitarnej

Część nadawców uważa, że emisja satelitarna w ich przypadku po prostu nie byłaby rentowna. - W przypadku kanału HD wynajęcie miejsca od Polsat Box lub Canal+ to maksymalnie 100 tys. złotych miesięcznie, w przypadku stacji SD około 60 tys. zł. Do tego dochodzą koszty wysyłania sygnału na satelitę.  Ciężko, żeby taka suma zwróciła się z reklam - mówił niedawno Wirtualnemedia.pl przedstawiciel stacji, która próbowała rozpocząć emisję satelitarną, ale zrezygnowała z tego zamiaru.

To, że satelita znacząco zwiększa koszty działalności, potwierdza przedstawiciel Music Box Polska. -  Dosyć wiele kanałów funkcjonuje bez emisji satelitarnej. Nie mogę oceniać, o ile im dobrze to idzie, bo trzeba patrzyć na całkowite koszty stacji i udział w nich satelity. Nasz kanał chce więcej inwestować w programy własnej produkcji oraz marketing. Natomiast byliśmy przez cały czas ograniczeni w takich możliwościach przez duży udział satelity w wydatkach. Niestety nie mogę przedstawić konkretnych danych, ponieważ one stanowią tajemnice handlową - mówi Kudrewicz.

Czy brak emisji satelitarnej oznacza fatalne wyniki stacji? Niekoniecznie. Z danych Nielsena wynika, że w pierwszym tygodniu nadawania TVP Nauka (3-9 października 2022) miał 0,16 proc. udziału w rynku telewizyjnym. To lepszy wynik niż w przypadku dostępnej także na satelicie stacji TVP Dokument (0,12 proc. w I półroczu 2022 roku). Dobrze radzi sobie też TVP Kobieta. Na przykład we wrześniu ub.r. jej udział w rynku wyniósł 0,36 proc. TVP Nauka, TVP Dokument i TVP Kobieta są jednak dostępne w MUX-6 naziemnej telewizji cyfrowej. Jej lista kanałów nie jest tak bogata, jak w przypadku platform cyfrowych, więc stacjom TVP łatwiej zdobyć widzów.