Netflix nie dał rady z programem na żywo. Przeprasza fanów „Miłość jest ślepa”

Specjalny odcinek „Miłość jest ślepa” („Love is Blind Reunion”) miał rozpocząć się na żywo na Netfliksie w niedzielę wieczorem według stref czasowych w Ameryce (o godz. 20 czasu wschodniego). W Polsce transmisja miała ruszyć o godz. 2 w nocy.

Program, pokazujący spotkanie uczestników dotychczasowych edycji reality-show, napotkał jednak ogromne problemy techniczne. Wielu subskrybentów Netflixa na ekranach zobaczyło tylko komunikat: „Mamy problemy z emisją tego tytułu. Spróbuj później lub wybierz inny”.

Niektórzy pokazujące to zdjęcia zamieścili w mediach społecznościowych. Szybko pojawiły się też memy podkreślające to, jak mocno zirytowani są widzowie i że Netflix zaliczył wpadkę, bo nie ma doświadczenia w transmisjach na żywo. Na Downdetector awarię platformy zgłosiły tysiące użytkowników.

Whhhhaaaaatttt! Is this the first time Netflix is doing a live show? Is everyone’s signal failing? I’m just trying to watch Love Is Blind Reunion 😒 pic.twitter.com/SozFfUthju

— Xiomara Gabriela 🦋 (@xiosterrr) April 16, 2023

„Miłość jest ślepa”: specjalny odcinek nie na żywo

Netflix poddał się półtorej godziny po planowanym starcie specjalnego odcinka „Miłość jest ślepa”. Na koncie twitterowym przeprosił subskrybentów, że emisja programu nie poszła zgodnie z planem.

- Nagrywamy go teraz i będziemy mieć na Netfliksie tak szybko, jak to tylko możliwe. Jeszcze raz dziękujemy i przepraszamy - podkreślono.

Komedia czy romans? Recenzja miniserialu Netfliksa zatytułowanego „Obsesja”

Ponad dwie później na platformie pojawił się specjalny odcinek „Miłość jest ślepa”. Za jego realizację odpowiadała spółka Embassy Row, producentem był Michael Davies, a showrunnerem - Brandon Monk.

To everyone who stayed up late, woke up early, gave up their Sunday afternoon… we are incredibly sorry that the Love is Blind Live Reunion did not turn out as we had planned. We're filming it now and we'll have it on Netflix as soon as humanly possible. Again, thank you and…

— Netflix (@netflix) April 17, 2023

Z problemów Netfliksa żartowały w social media inne marki z rynku rozrywki wideo. - Nigdy nie pozwolilibyśmy wam czekać na Reunion - zapewniła stacja Bravo należąca do NBC Universal. - Pamiętacie, jak wypożyczaliście u nas kasety VHS? Bez problemu mogliście włączać je na czas. Właśnie to zapewniamy - skomentowano na profilu Blockbustera, niegdyś ogromnej sieci wypożyczalni VHS i DVD.

Natomiast platforma Hulu, kontrolowana przez Disneya, zamieściła kadr z lekko uśmiechniętą bohaterką.

pic.twitter.com/l0verstkTN

— Hulu (@hulu) April 17, 2023

Na początku marca na platformie wyemitowano na żywo występ komika Chrisa Rocka. Według danych Nielsena program zatytułowany „Chris Rock: Selective Outrage” przez pierwszy tydzień od premiery oglądano przez 798 mln minut. To rekordowy wynik ze wszystkich komediowych produkcji w historii Netflixa.

Netflix na koniec ub.r. miał na całym świecie 230,75 mln subskrybentów, w czwartym kwartale zyskał netto 7,66 mln. Wzrost przychodów koncernu wyhamował do 1,9 proc., a zysk netto skurczył się z 607 do 55 mln dolarów. Współzałożyciel platformy Reed Hastings zrezygnował ze stanowiska jednego z szefów, przeszedł do jej rady dyrektorów firmy.