Nowoczesna.pl zmienia nazwę, Gasiuk-Pihowicz rzecznikiem prasowym

Ugrupowanie dotychczas posługujące się nazwą Nowoczesna.pl teraz funkcjonuje jako Stowarzyszenie Nowoczesna.

Z nazwy i logo usunięto „.pl”, a zamiast tego przed nazwą wprowadzono kropkę. Pod takim szyldem ugrupowanie wystartuje w jesiennych wyborach parlamentarnych.

Szymon Walkiewicz, dyrektor ds. marketingu ugrupowania, mówi portalowi Wirtualnemedia.pl, że prace nad nowym logotypem trwały dłuższy czas. - W wyniku tych prac powstała nowa identyfikacja wizulana, która wpisuje się w narrację Stowarzyszenia Nowoczesna. Dla czystości formy zrezygnowana z dopisku „pl”. Postawiona kropka przed Nowoczesna ma symbolizować dwie kluczowe zmienne, które definiują działania stowarzyszenia. Po pierwsze kwadratowa kropka nawiązuje do konsultacji społecznych, które przeprowadziło stowarzyszenie, pytając Polaków na co zwrócić uwagę w dyskursie o kraju. Po drugie, kropka jest symbolicznym, zamknięciem rozdziału i znakiem na nowe otwarcie - opisuje Walkiewicz. Identyfikację wizualną zaprojektował David Racchi, design director z agencji Walk Design.

- Zmiana logo i nazwy partii na dwa miesiące przed wyborami to czyste szaleństwo i recepta na polityczne samobójstwo. Nikt nie będzie wiedział, czy Nowoczesna z „kwadratową kropką” to to samo, co Nowoczesna.pl, czy przypadkiem nie jakaś konkurencja, jak dwie „Zjednoczone” Lewice - ocenia dla Wirtualnemedia.pl Zbigniew Lazar, założyciel i prezes agencji Modern Corp. - Nowe logo wygląda, jak logo sieci Orange, tylko na innym tle. Jeśli projektował je jakiś „design director” z agencji reklamowej, to ludzie zaczną się zastanawiać, ile to kosztowało (nawet jeśli było zrobione gratis) i za czyje pieniądze. A jeśli przedstawiciel tej partii (której ?) musi tłumaczyć, o co w tym logo chodzi - to znaczy, że jest to złe logo. Jak z dowcipem: jeśli  trzeba słuchaczom tłumaczyć, o co w tym dowcipie chodzi - to lepiej go nie opowiadać,  żeby się nie ośmieszyć. No i element „.pl” - z jednej strony podkreślał nowoczesność, z drugiej kojarzył się z Polską. Wywalenie go w taki bezpardonowy sposób z nazwy jest po prostu dociśnięciem tego sznura, na którym partia postanowiła się wizerunkowo powiesić - uważa Zbigniew Lazar.

Ugrupowanie zatrudniło też rzecznika prasowego - została nim Kamila Gasiuk-Pihowicz, z wykształcenia prawniczka i ekonomistka. Wcześniej pracowała m.in. w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich i była koordynatorem mazowieckiego Stowarzyszenia Nowoczesna.