Pierwszy polski film taneczny już prawie gotowy
Zakończono zdjęcia do komedii romantycznej "Kochaj i tańcz", reklamowanej jako pierwszy polski film taneczny. Dzisiaj odbyła się konferencja poświęcona tejże komedii.
Główne role zagrali Mateusz Damięcki i Izabella Miko. W pozostałych wystąpili m.in.: Katarzyna Figura, Krzysztof Globisz, Katarzyna Herman, Wojciech Mecwaldowski, Rafał Królikowski, Jacek Koman, Wojciech Solarz i Kuba Wesołowski.
W obsadzie znalazło się też miejsce dla tancerek znanych z programu TVN "Taniec z gwiazdami" - Anny Bosak i Ewy Szabatin, oraz dla prezentera telewizyjnego Oliviera Janiaka.
Film jest produkcją telewizji TVN. Wyreżyserował go Bruce Parramore, urodzony w Genewie (1961 r.) syn Amerykanki i Belga, który od kilku lat współpracuje z polskimi filmowcami. Autor zdjęć, kręconych m.in. w Modlinie, to Bartosz Prokopowicz.
- Nasza opowieść to znacznie więcej niż słodkie love story" - mówi Bruce Parramore. - Jako nastolatkowie marzymy o słodkiej miłości, o księciu i księżniczce. Kiedy stajemy się starsi zaczynamy rozumieć, że miłość nie jest wcale lekka ani słodka, okazuje się ona bardziej skomplikowana, delikatna i podatna na zranienia. Trzeba o nią walczyć, coś dla niej poświęcać. To o czym pragnę opowiedzieć to piękna, poważna historia miłosna - powiedział reżyser wywiadzie dla IAR.
W głównej roli dziennikarki Hani, która odkrywa w sobie taneczną pasję wystąpiła Iza Miko. Po zakończeniu zdjęć wraca do Hollywood, gdzie mieszka od 12 lat. Ukończyła tam aktorską szkołę Lee Starsberga, dzięki dobremu akcentowi gra w amerykańskich filmach Amerykanki. Nie wyklucza, że zagra jeszcze w polskim filmie jeśli propozycja będzie interesująca. Myśli też o karierze producenta filmowego i jak powiedziała IAR, marzy o przywiezieniu do Polski hollywoodzkiej produkcji.
Mateusz Damięcki po udziale w programie "Taniec z gwiazdami wygrał casting do "Kochaj i tańcz". W filmie jest tancerzem i ukochanym filmowej Hani. - Jeśli efekt ekranowy będzie odpowiadał energii, która była na planie, to widzowie na pewno się nie znudzą - podkreśla aktor.
Choreografię opracował Jarosław Staniek, który współpracował z wieloma polskimi teatrami - m.in. z Dramatycznym i Syreną w Warszawie oraz z Muzycznym w Gdyni. Bardzo wysokie oceny zebrał za choreografię do spektaklu "West Side Story", prezentowanego w Gdyni w 1992 roku (reż. Tomasz Dutkiewicz).
Właśnie zaczął się montaż filmu. Producenci nie podali jeszcze daty wprowadzenia tego filmu do kin.
Dołącz do dyskusji: Pierwszy polski film taneczny już prawie gotowy