SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Powstanie trzeci sezon serialu "After Life". Ricky Gervais dalej w depresji

Netflix zamówił trzeci sezon serialu "After Life". Główna rolę w produkcji gra Ricky Gervais.

fot. materiały prasowe fot. materiały prasowe

Gervais w cyklu gra człowieka, który po śmierci żony, zaczyna mieć myśli samobójcze, ale postanawia żyć na tyle długo, by ukarać świat, mówiąc i robiąc, co tylko zechce.

- Planowałem przejść na emeryturę i po prostu chodzić po pijaku po domu wte i wewte aż do śmierci - mówi Ricky Gervais. - Ale zmęczyło mnie robienie tego podczas kwarantanny, a Netflix złożył mi propozycję nie do odrzucenia.

W serialu grają Penelope Wilton, David Bradley, Ashley Jensen, Tom Basden, Tony Way, David Earl, Joe Wilkinson, Kerry Godliman oraz Mandeep Dhillon, Jo Hartley, Roisin Conaty i Diane Morgan.

Drugi sezon serialu "After Life" z Ricky Gervaisem pojawił się na platformie Netflix 24 kwietnia.

Rośnie liczba subskrybentów Netfliksa

W ubiegłym roku najpopularniejszą filmową premierą na Netfliksie był "Zabójczy rejs" ("Murder Mystery") z Adamem Sandlerem i Jennifer Aniston w rolach głównych - według danych serwisu komedię obejrzano w 31 mln domów w ciągu trzech dni od premiery.
Podium uzupełniają "6 Underground", obejrzany w 83 mln gospodarstw w cztery tygodnie od premiery, a także "Iniemamocni 2".

W pierwszym kwartale br. Netflix zanotował rekordowe wyniki: wzrost liczby subskrybentów o 15,77 mln do 182,86 mln, 5,77 mld dolarów przychodów i 709 mln dolarów zysku netto.

Według badania Gemius/PBI w marcu br. przeglądarkowa wersja Netflixa miała w Polsce 5,38 mln użytkowników i 82,5 mln odsłon, a aplikacja mobilna - 1,09 mln użytkowników.

Dołącz do dyskusji: Powstanie trzeci sezon serialu "After Life". Ricky Gervais dalej w depresji

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
bredny
Świetna produkcja, taka małomiasteczkowa, spokojna, inna. Ale za to z angielskim sznytem
0 0
odpowiedź
User
Lol
Czy on w 2 nie sugerował bardzo wyraźnie na koniec, że w końcu umarł?
0 0
odpowiedź