PZU chce mocniej zaistnieć na rynku ubezpieczeń zdrowotnych
Grupa PZU jest zainteresowana mocniejszym wejściem na rynek ubezpieczeń zdrowotnych, o ile rząd podejmie określone decyzje w sprawie prywatyzacji służby zdrowia, powiedział prezes PZU Andrzej Klesyk w poniedziałek.
"PZU przyjęło w swojej strategii, że trzecią nogą ubezpieczeń powinny być ubezpieczenia zdrowotne. Jeżeli rząd podejmie określone decyzje o prywatyzacji służby zdrowia to może być gigantyczny biznes" - powiedział Klesyk w wywiadzie dla radia PIN. Jego zdaniem, rynek ten w Polsce nie jest na razie dostatecznie rozwinięty.
Wśród modeli biznesowych, w oparciu o które spółka mogłaby funkcjonować na rynku rozwiązań ochrony zdrowia, prezes PZU wymienił administrowanie lub dostarczanie usług. Natomiast zaznaczył, że spółka nie planuje budowy placówek medycznych " od zera".
"Na pewno będziemy wchodzić w ubezpieczenia zdrowotne. Można sobie wymyślić model biznesowy, który będzie się opierał o bycie administratorem, a także można stworzyć sobie model biznesowy, który będzie oparty na byciu providerem, tj. tym który daje usługi, czyli szpitale, przychodnie, ambulatoria i tego typu placówki" - dodał.
Klesyk poinformował również, że spółka bierze pod uwagę zakup innych ubezpieczycieli, a także instytucji oferujących produkty komplementarne dla ubezpieczycieli. Podkreślił, że niekoniecznie muszą to być banki, ale mogą to być fundusze inwestycyjne, które są obecnie w miarę tanie.
Prezes PZU przypomniał, że spółka posiada nadwyżkę kapitałową rzędu ok. 12-15 mld zł, przy czym możliwości sfinalizowania transakcji mogłyby być dla PZU nawet wyższe.
Według niego, obecnie priorytetem nadal pozostaje zakup części aktywów amerykańskiego koncernu AIG, które byłyby możliwe do wydzielania operacyjnego regionie Europy Centralnej i Wschodniej o wartości ok. 3-5 mld zł.
"W tym momencie nie przyglądamy się żadnemu bankowi, przyglądamy się przede wszystkim AIG i to jest nas główny cel. Rząd Stanów Zjednoczonych i doradcy AIG wiedzą [&] ile mamy pieniędzy, wiedzą, że strategia została przyjęta przez naszych akcjonariuszy i wiedzą także, że możemy zapłacić gotówką za coś, co chcielibyśmy kupić"- dodał.
"Myślę, że druga połowa roku jest to potencjalna możliwość zawierania jakichkolwiek transakcji" - podsumował Klesyk.
Natomiast dokapitalizowanie PKO BP było rozważane tylko i wyłącznie w fazie hipotetycznej. Zdaniem Klesyka, PZU nie jest zainteresowane dokapitalizowaniem jakiegokolwiek banku bez realnego wpływu na jego działalność.
Zysk netto Grupy PZU wyniósł w 2008 roku 2.341,7 mln zł wobec 3.600,4 mln zł (przed audytem) w 2007 r. Grupa zebrała w ub.r. 21.515,4 mln zł składki przypisanej brutto (wzrost o 39,2% r/r).
Dołącz do dyskusji: PZU chce mocniej zaistnieć na rynku ubezpieczeń zdrowotnych
http://tanieubezpieczenie.blogspot.com