Radio 357 ucieka Radiu Nowy Świat

Na początku listopada informowaliśmy, że zbiórka w serwisie Patronite.pl dla Radia Nowy Świat przyhamowała. Stacja miała ponad 29,3 tys. patronów, którzy deklarowali miesięczne wpłaty na poziomie 599 tys. zł. Teraz jest znacznie lepiej. Rozgłośnia kierowana przez Magdę Jethon ma ponad 30,4 tys. patronów zapewniających łącznie miesięczne finansowanie w wysokości 622 tys. zł. To lepszy wynik niż we wrześniu (29,5 tys. patronów i 611 tys. zł), ale częściowo gorszy niż na początku lipca, gdy stacja świętowała pierwsze urodziny. Wówczas liczba patronów Radia Nowy Świat przekroczyła 30,3 tys. osób, a suma deklarowanych wpłat miesięcznych wynosiła 633 tys. zł.

Radio 357, druga rozgłośnia internetowa, którą założyli byli dziennikarze Trójki, konsekwentnie zwiększa liczbę patronów i sumę miesięcznych wpłat. Stacja jest liderem zbiórek na Patronite. Obecnie Radio 357 przekroczyło tam próg 800 tys. zł miesięcznych wpłat. Podskoczyła też liczba patronów do 42 tys. osób. Na początku listopada stacja mogła liczyć na 700 tys. zł miesięcznych wpłat od 35 tys. patronów. W lipcu było to odpowiednio: 670 tys. zł i 32 tys. osób.

Widać więc, że obu stacjom przybywa w ostatnich tygodniach patronów, co przekłada się na wyższe kwoty przekazywane na działalność rozgłośni w każdym miesiącu. Jednak Radiu 357 znacznie szybciej udaje się zebrać pieniądze potrzebne na rozwój stacji niż Radiu Nowy Świat. Ta ostatnia stacja nadaje od 10 lipca 2020 r. W tym czasie zgromadziła w serwisie Patronite.pl 13,8 mln zł. Z kolei Radio 357 już 5 stycznia będzie obchodzić swoje pierwsze urodziny. Do tej pory rozgłośnia zebrała ponad 9,2 mln zł.

Paweł Sołtys: "tworzymy dobre jakościowo treści"

- Bardzo nas to cieszy, że nasza społeczność jest unikatowa i systematycznie się powiększa. Trudno o lepszą informację zwrotną od naszych słuchaczy niż ta, że chcą nas co miesiąc wspierać finansowo - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Paweł Sołtys, prezes zarządu Radia 357. - Staramy się rewanżować tym, co potrafimy najlepiej. Tworzymy dobre jakościowo treści i klimat, który przyciąga. Wokół radia widać też dobrą energię, mówi się o nim coraz głośniej i ta dobra energia, płynąca w znacznej mierze od słuchaczy, pozwala nam wzbijać się coraz wyżej i dawać z siebie więcej. Wynik na Patronite to odzwierciedla.

Zapytaliśmy Pawła Sołtysa, skąd tak dynamiczny wzrost kwoty zbiórki i siła Radia 357 do przyciągania nowych patronów. - To bardzo złożona kwestia, w pewnym sensie niepodrabialna i na pewno niemożliwa do zamknięcia w prostym "przepisie na sukces". Z jednej strony to kwestia radiowego know-how naszych twórców. Z drugiej - umiejętnego łączenia tego, co znane z tym, co warto odkryć. Mam tu na myśli otwartość na nową muzykę, nowe tematy, treści podane w nowy sposób. Na pewno duże znaczenie ma też wielka dbałość o jakość naszych produkcji oraz o kontakt ze słuchaczami, a także to, jak doceniamy wkład patronów w radio - mówi Paweł Sołtys. Jak dodaje, siłą stacji jest różnorodność tematyczna i kompetencyjna w zespole. - To dzięki tej drużynowej współpracy jesteśmy w stanie latać na dobrym pułapie, a pomaga nam w tym nasza społeczność. I to ją prosimy o wsparcie, choćby ostatnio, w naszych działaniach przedświątecznych. Z jednej strony zachęcaliśmy patronów do rekomendowania radia innym osobom w ramach programu "357? Mogę polecić!". Najskuteczniejszym zrewanżowaliśmy się udziałem w noworocznym Topie Radia 357. Równolegle wystartował program wykupu patronatu za inną osobę w ramach programu "PatrON". Dzięki niemu można sprezentować komuś dołączenie do świata 357, naszej społeczności słuchaczy radia i tysięcy podcastów - zachęca Paweł Sołtys.

Jak już informowaliśmy, Top Radia 357 odbył się 1 stycznia 2022 r. od godz. 9 do 21. Poprowadzili go Marek Niedźwiecki, Marcin Łukawski i Piotr Stelmach. W internetowym głosowaniu na najważniejsze zagraniczne utwory wszech czasów wzięło udział ponad 11 tys. patronów.

Hirek Wrona o wielkim atucie obu stacji

- Przewaga Radia 357 polega na młodszym słuchaczu, bardziej zaangażowanym w projekt i bardziej hojnym - ocenia Hirek Wrona, dziennikarz muzyczny przez 30 lat związany z radiową Trójką (do maja 2020 r.), obecnie dyrektor programowy serwisu Popkiller.pl oraz prowadzący audycje "Jazz Flow" i "Groove Beats" w internetowym radiu JazzKultura. - Obie stacje postawiły na swoich "sprawdzonych" słuchaczy na antenie Trójki, którzy przeszli z trójkowego FM-u do internetu. Słuchacze szybko nauczyli się obsługiwać urządzenia mobilne i cyfrowe, by słuchać swoich ulubieńców. Świadczy to o ich determinacji i przywiązaniu do wartości niesionych przez dziennikarzy obu stacji. To oznacza, że w przypadku, gdy stacja mówi o rozwoju czy też o potrzebach inwestycyjnych, następuje mobilizacja patronów i rozkręca się akcja pozyskiwania nowych - uważa Hirek Wrona.

- Jednocześnie patrząc na profile obu stacji, muzykę przez nie graną oraz sposób zarządzania projektami, śmiało można stwierdzić, że to właściwy kierunek w stronę platformy podcastowej, który de facto będzie za chwilę radiem - mówi nasz rozmówca. - To sprawia, że ci słuchacze mają perspektywę działania ich ulubionej stacji przez wiele lat. A jednocześnie wielkim atutem jest transparentność działania osób zarządzających projektami. No i wreszcie fakt, że są to media zależne tylko od finansowej pomocy słuchaczy. I dlatego chętnie są wpłacane pieniądze.