Spółki Grupy Gremi pod kontrolą Inspekcji Pracy

Jak już informowaliśmy, od 1 października br. w Grupie Gremi zaczęły działać dwie nowe spółki: Gremi Business Communication sp. z o.o. i Uważam Rze sp. z o.o. Pierwsza stała się nowym wydawcą “Rzeczpospolitej”, “Parkietu”, “Sukcesu” i “Bloomberg Businessweek Polska”. Natomiast druga jest nowym wydawcą tygodnika “Uważam Rze” i miesięcznika “Uważam Rze Historia” (więcej na ten temat).

Jak ujawnił “Dziennik Gazeta Prawna”, grupa Grzegorza Hajdarowicza zdecydowała się przeprowadzić operację restrukturyzacji w taki sposób, by uniknąć zwolnień grupowych, co wiąże się m.in. z negocjacjami ze związkami zawodowymi i koniecznością wypłat dużych odpraw.

Osoby, które nadal mają pracować na rzecz “Rzeczpospolitej”, “Parkietu” czy “Sukcesu” odeszły z Gremi Media na podstawie porozumienia stron. Potem zatrudniono je na etatach w małych spółkach, liczących do 20 osób. Ich wynagrodzenia opiewają na kwotę 1700 zł i są wypłacane za prace administracyjno-biurowe. Pracownicy natomiast teksty dziennikarskie przygotowywać będą w oparciu o umowy o dzieło, które przewidują, że będą otrzymywać honoraria za tekst oraz stały ryczałt negocjowany indywidualnie.

Pracownicy redakcji “Uważam Rze” i “Uważam Rze Historia” oraz dziennikarze, którzy nie otrzymali propozycji pracy dla Gremi Business Communication, przeszli automatycznie do spółki Uważam Rze. Stało się to w trybie art. 231 kodeksu pracy, czyli w następstwie przejścia zakładu pracy lub jego części na inny podmiot. Do Uważam Rze trafiły też osoby, które pracowały m.in. dotąd w redakcji online, dziale ekonomicznym czy prawnym “Rzeczpospolitej”.

Siedzibą tej firmy mają być budynki byłej drukarni w Raszynie. Jak zapowiada Gremi Media, spółka ma być poddana dalszej restrukturyzacji. Przeniesieni pracownicy obawiają się, że w związku z tym wkrótce zostaną zwolnieni. Jak przyznał niedawno Grzegorz Hajdarowicz, “Uważam Rze” jest bowiem tygodnikiem nierentownym. Jednak jeśli spółka upadnie, wówczas odprawy wypłaci im nie ona sama, ale Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Zmiany w Grupie Gremi dokonały się mimo protestów działającego w niej związku NSZZ „Solidarność” (więcej na ten temat). Związkowcy twierdzili, że wybiórcze przekazywanie pracowników do innego pracodawcy jest niezgodne z prawem. Powoływali się przy tym na orzecznictwo Sądu Najwyższego.

Sprawą zainteresowała się już Okręgowa Inspekcja Pracy. - Zapadła decyzja o wszczęciu kontroli. Potrwa ona miesiąc, o ile nie zostanie przedłużona - mówi Wirtualnemedia.pl Maria Kacprzak-Rawa, rzecznik prasowa OIP. Nie ujawnia, na czyj wniosek kontrola będzie przeprowadzona.

Eryk Kłopotowski, rzecznik prasowy Grupy Gremi, zapewnia Wirtualnemedia.pl, że cały proces zmian jest przeprowadzany zgodnie z prawem. Informuje też, że podpisano już umowy z grupą ponad 90 proc. pracowników.