SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Szymon Badura na czele komisji przetargowej w TVP. Związkowcy: To skandal

Szymon Badura, prezes firmy Eger Kompetencje, którą do niedawna kierowała obecna dyrektor kadr w TVP Ewa Ger, został szefem komisji przetargowej. Wybierze ona firmę, która przejmie 550 pracowników TVP. Związek zawodowy Wizja zamierza w tej sprawie zawiadomić prokuraturę.

Przypomnijmy, że Telewizja Polska planuje ogłosić przetarg na firmę, do której przejdzie 550 obecnych etatowych pracowników. Chodzi głównie o dziennikarzy, a także montażystów, grafików i charakteryzatorów. Proces ma się zacząć jesienią, a TVP liczy na to, że dzięki operacji w pierwszym roku zaoszczędzi od 5 do 15 mln zł (więcej na ten temat).

Szefem komisji przetargowej został Szymon Badura, prezes firmy Eger Kompetencje, która zajmuje się m.in. restrukturyzacją zatrudnienia, działalnością z zakresu HR, ale także produkcją telewizyjną. Firmę tę założyła Ewa Ger, obecna dyrektor zarządzania zasobami ludzkimi w TVP, która po przejściu do telewizji publicznej zrezygnowała z funkcji prezesa. Gdy ona kierowała firmą, Badura był w niej członkiem zarządu. Wcześniej oboje pracowali w Ministerstwie Kultury. Ewa Ger była tam dyrektorem Departamentu Współpracy z Zagranicą MKiDN, a Badura jej zastępcą.

- To absolutny skandal, by szefem komisji przetargowej został współpracownik dyrektor Ger i prezes założonej przez nią firmy. Czy w telewizji nie ma już fachowców? - pyta Mariusz Jeliński, rzecznik prasowy związku zawodowego Wizja. - Kompetencje tej firmy są tożsame z kompetencjami Telewizji Polskiej - podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. W związku z zaistniałą sytuacją Wizja zamierza złożyć doniesienie do prokuratury i zapytać organa śledcze, czy nie ma zachodzi tutaj konflikt interesów.

- To normalna praktyka, że firma w takiej wyjątkowej sytuacji sięga po eksperta z zewnątrz. Jest to zgodne z prawem - mówi Wirtualnemedia.pl Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP. Zapewnia on, że nie ma mowy o konflikcie interesów. - Mógłby być on tylko wtedy, gdy firma Eger Kompetencje startowała w przetargu, a tak nie jest - dodaje.

Jak podał “Tygodnik Do Rzeczy”, Szymon Badura za cztery miesiące pracy w Telewizji Polskiej ma otrzymać ponad 50 tysięcy zł.

Dołącz do dyskusji: Szymon Badura na czele komisji przetargowej w TVP. Związkowcy: To skandal

20 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Korespondent z Zamku Wildstein
Następny "ekspert z zewnątrz". W TVP prezesa Brauna (też "eksperta z zewnątrz", tj. z gabinetu politycznego ministra kultury Zdrojewskiego) aż roi się od "ekspertów z zewnątrz". Legendarnych "ekspertów z zewnątrz" - Kapuściński, Radziszewski, Ger, wcześniej Weksler, a teraz... W wyniku prac "ekspertów z zewnątrz" TVP1 i TVP2 w grupie prawdy od dawna notują wyniki na poziomie 8-9 procent oglądalności i są w tej grupie dublowane przez TVN. Ostatnie pomysły "ekspertów z zewnątrz" to grupowe zwolnienie ekspertów z wewnątrz TVP i zwalanie winy na widzów, trwających w uporczywym nieoglądaniu wszystkich ramówek prezesa Brauna i jego ekspertów. Oczywiście z zewnątrz.
0 0
odpowiedź
User
Korespondent z Zamku Wildstein
Następny "ekspert z zewnątrz". W TVP prezesa Brauna (też "eksperta z zewnątrz", tj. z gabinetu politycznego ministra kultury Zdrojewskiego) aż roi się od "ekspertów z zewnątrz". Legendarnych "ekspertów z zewnątrz" - Kapuściński, Radziszewski, Ger, wcześniej Weksler, a teraz... W wyniku prac "ekspertów z zewnątrz" TVP1 i TVP2 w grupie prawdy od dawna notują wyniki na poziomie 8-9 procent oglądalności i są w tej grupie dublowane przez TVN. Ostatnie pomysły "ekspertów z zewnątrz" to grupowe zwolnienie ekspertów z wewnątrz TVP i zwalanie winy na widzów, trwających w uporczywym nieoglądaniu wszystkich ramówek prezesa Brauna i jego ekspertów. Oczywiście z zewnątrz.
0 0
odpowiedź
User
wnikliwa "ekspertyza" prezesa TVP i "eksperta" Juliusza Brauna z początku 2012 r.
Warto zauważyć, że odwrócenie negatywnego trendu jest szczególnie wyraźne jeśli weźmiemy pod uwagę wskaźnik średniej liczby widzów (AMR). W przypadku Dwójki jest to wzrost z poziomu ok. 550-650 tys. widzów średnio w tygodniu latem - do 800-900 tys. a nawet ponad milon w kolejnych tygodniach grudnia. (...). Na zasadniczą poprawę nie tylko jakości programu, ale także wyników oglądalności liczymy od marca 2012 roku, wraz z wprowadzeniem nowej ramówki, pierwszej za którą pełną odpowiedzialność może ponosić obecny Zarząd TVP. Jestem przekonany, że zmiany rozpoczęte przez cały zespół mych Współpracowników, w tym nowych dyrektorów głównych Anten: Piotra Radziszewskiego i Jerzego Kapuścińskiego oraz Jacka Wekslera jako szef Biura Koordynacji Programowej przyniosą oczekiwane skutki.
0 0
odpowiedź