SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

TVP 2: 'Dr. Martin' nie ma szans z serialami konkurencji

Brytyjski serial "Dr. Martin", który Dwójka nadaje od trzech tygodni w środy i czwartki o 18.00, ogląda mniej widzów niż emitowane w tym czasie propozycje konkurencji. Serial obniżył też oglądalność pasma w porównaniu do zeszłego roku.

Z danych AGB Nielsen Media Research przygotowanych dla Wirtualnemedia.pl wynika, że sześć pierwszych odcinków serialu "Dr. Martin" obejrzało średnio 960 tys. osób, dając stacji zaledwie 6,81 proc. udziału w grupie 4+ i 5,57 proc. w komercyjnej grupie 16-49. To wynik gorszy niż ten, który Dwójka osiągała w tym paśmie w analogicznym okresie ub.r., gdy programy emitowane wtedy miały 1,61 mln widzów przy udziale wynoszącym odpowiednio 12,06 proc. i 11,09 proc.

W paśmie emisji serialu Dwójka zajmuje dopiero czwarte miejsce pod względem osiąganego udziału w rynku. Liderem pasma jest TVP 1, nadająca wówczas "Plebanię" i teleturniej "Jaka to melodia?" (raz pokazała też m.in. mecz piłki nożnej i "Klan"), co daje jej udział na poziomie 28,53 proc. Na pozycji drugiej plasuje się TVN ("Brzydula", "Detektywi"; 26,75 proc.), a na trzeciej - Polsat ("Pierwsza miłość"; 15,35 proc.).

Z analizy profilu widowni "Dr. Martina" wynika, że produkcję oglądają głównie kobiety, widzowie po czterdziestce, mieszkańcy wsi oraz osoby z wykształceniem podstawowym.

Serial opowiada o losach londyńskiego chirurga, który przenosi się na prowincję z Londynu i musi się nauczyć współpracować z ludźmi. W roli głównej występuje Martin Clunes.

Widownia "Dr. Martina" odcinek po odcinku
odcinkimartin

Oglądalność konkurencji w czasie emisji serialu
konkurencjamartin

Profil widza serialu
profildrmartin

Dołącz do dyskusji: TVP 2: 'Dr. Martin' nie ma szans z serialami konkurencji

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ewa
Jestem w szoku. Od początku emitowania serialu DrMartin w TVP wszyscy w mojej rodzinie bardzo chętnie go oglądają. Jest to jedna z niewielu pozycji, której z niecierpliwością oczekujemy, w której aktorzy nie są "jak z drewna", scenariusz jest zaskakujący a poczucie humoru dokładnie odpowiada naszemu.
Dodam tylko, że mieszkamy w mieście o liczbie mieszkańców powyżej 600tys i wszyscy mamy wykształcenie wyższe.
No, ale jeżeli ktoś w tym czasie woli oglądać np żenujący szoł 'Jaka to melodia' to proszę bardzo.. z taką konkurencją.. no nie wiem co napisać, poprostu dramat. Gdybym miała zgadywać to powiedziałabym że emeryci czy osoby z wykształceniem podstawowym wybiorą raczej Plebanię.
Mam nadzieję że nie usuną DrMartina z anteny. Wtedy to juz nie bedzie nic dla nas. (Az do zdecydowanie zbyt późnej godz 00.00 kiedy to zaczynaja puszczac wreszcie znośne filmy)
0 0
odpowiedź
User
ewa
Jestem w szoku. Od początku emitowania serialu DrMartin w TVP wszyscy w mojej rodzinie bardzo chętnie go oglądają. Jest to jedna z niewielu pozycji, której z niecierpliwością oczekujemy, w której aktorzy nie są "jak z drewna", scenariusz jest zaskakujący a poczucie humoru dokładnie odpowiada naszemu.
Dodam tylko, że mieszkamy w mieście o liczbie mieszkańców powyżej 600tys i wszyscy mamy wykształcenie wyższe.
No, ale jeżeli ktoś w tym czasie woli oglądać np żenujący szoł 'Jaka to melodia' to proszę bardzo.. z taką konkurencją.. no nie wiem co napisać, poprostu dramat. Gdybym miała zgadywać to powiedziałabym że emeryci czy osoby z wykształceniem podstawowym wybiorą raczej Plebanię.
Mam nadzieję że nie usuną DrMartina z anteny. Wtedy to juz nie bedzie nic dla nas. (Az do zdecydowanie zbyt późnej godz 00.00 kiedy to zaczynaja puszczac wreszcie znośne filmy)
0 0
odpowiedź
User
Zdzichu
Świetny serial. Gęba głównego bohatera zabija. Niestety lud chyba nie za bardzo go kuma i stąd ta oglądalność. Więc TVP wstawiła po raz 18ty Alternatywy 4. Brawo. A wy barany płaćcie dalej abonament i koniecznie wyślijcie 10 smsów na kolejną loterię żeby było więcej Kurzajewskiego z nażelowanym kukuryciem tudzież innych ambitnych propozycji. Co do sąsiedniego posta to też mi się wydaje że emeryci raczej wciągali w tym czasie Przygody księdza Antoniego
0 0
odpowiedź