SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Zatrudnienie w Telewizji Polskiej zmalało do 2,6 tys. osób, wpływy z nowelizacji abonamentu dla ośrodków regionalnych

Prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski poinformował, że od początku ub.r. liczba etatowych pracowników firmy zmalała z 2,83 tys. do ok 2,6 tys. Cięcia w większym stopniu niż centralę objęły ośrodki regionalne TVP. - Gdybyśmy mieli nie dostać w tym roku wsparcia ze strony suwerena i ustawa o uszczelnieniu abonamentu nie weszłaby w życie, to rzeczywiście ośrodki staną w dramatycznej sytuacji - ocenia Kurski.

Jacek Kurski, prezes Telewizji Polskiej / fot. tvp Jacek Kurski, prezes Telewizji Polskiej / fot. tvp

Telewizja Polska w sprawozdaniu dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podała, że w ub.r. zanotowała 872 mln zł wpływów reklamowych (o 5,4 proc. mniej niż rok wcześniej) i 365,5 mln zł z abonamentu radiowo-telewizyjnego (o 9,6 proc. mniej niż w 2015 roku). Strata netto firmy wyniosła ok. 180 mln zł.

- Strata za 2016 r. wynika ze zmiany Ustawy o VAT, co obciążyło budżet Spółki kwotą blisko 50 mln zł, a której nie uwzględnił w prognozie finansowej poprzedni Zarząd. Dodatkowym wydatkiem był konieczny do przeprowadzenia program PDO (program dobrowolnych odejść - przyp.red.), który kosztował TVP blisko 29,5 mln zł. Na stratę wpłynęła również konieczność odnowienia oferty programowej, zaniedbanej przez poprzednie Zarządy - wyliczał nadawca dwa miesiące temu.

Jacek Kurski w środę na posiedzeniu sejmowej komisji kultury i środków przekazu poinformował, że od kiedy na początku ub.r. został prezesem TVP, zatrudnienie w firmie zmalało z 2830 do ok. 2,6 tys. osób, czyli o 9 proc.

Z jego wypowiedzi wynika, że jeszcze większe redukcje nastąpiły w ośrodkach regionalnych Telewizji Polskiej. - Skala cięć w OTV jest rzeczywiście spora, ale proporcjonalna do koniecznego „budżetu śmierci” - wyjaśnił. Nawiązał do swoich wypowiedzi z konferencji prasowej w styczniu br., kiedy stwierdził m.in., że „jeżeli telewizja publiczna ma przetrwać to wsparcie finansowe z prawdziwego zdarzenia musi nastąpić w ciągu kilku najbliższych tygodni”.

- Gdybyśmy mieli nie dostać w tym roku wsparcia ze strony suwerena i ustawa o uszczelnieniu abonamentu nie weszłaby w życie, to rzeczywiście ośrodki staną w dramatycznej sytuacji. Mają za mało pieniędzy, żeby przeżyć, a za dużo, żeby umrzeć. To sytuacja pewnej wegetacji - ocenił Kurski w środę. Dodał, że ośrodki regionalne są ogromną, ale niewykorzystywaną przewagą TVP. - W momencie, kiedy pojawi się finansowanie z prawdziwego zdarzenia, ośrodki będą pierwszym celem. Jest już program, dokładnie wiemy, co należy kupić - jakie miksery, stoły, wozy - żeby weszło w życie to wielkie nadrobienie zaległości technologicznych - zapowiedział.

Pod koniec maja Jacek Kurski powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl, że dzięki dodatkowym środkom z abonamentu będzie można ograniczyć reklamy w TVP Info. - Chciałbym uniknąć wrażenia śmietnika reklamowego, jaki teraz się wytwarza u odbiorcy. Tych reklam jest tam tak dużo, że widownia nam odpływa - ocenił.

Do Sejmu trafił w zeszłym tygodniu rządowy projekt nowelizacji ustawy o opłatach abonamentowych (na środę zaplanowano jego pierwsze czytanie). Zakłada on znacznie skuteczniejszy niż dotychczas pobór abonamentu RTV od klientów płatnej telewizji, których niezbędne dane i zgłoszenia o posiadaniu telewizorów mają przekazywać Poczcie Polskiej sieci kablowe i platformy cyfrowe.

Nowelizacja ma zostać uchwalona i podpisana przez prezydenta w czerwcu, zacznie obowiązywać po miesięcznym vacatio legis (Poczta Polska będzie miała trzy miesiące, żeby przygotować system na dane klientów płatnej tv).

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które przygotowało projekt nowelizacji, prognozuje, że jeśli po wprowadzeniu go w życie abonament będzie regulowało 80 proc. użytkowników płatnej telewizji, wpływy z tej daniny wzrosną o 700-800 mln zł rocznie.

Z kolei w ub.r. przychody z abonamentu wyniosły 749,9 mln zł, a zapłaciło go 1,12 mln spośród 3,2 mln gospodarstw domowych zobowiązanych do tego (czyli mających zarejestrowane odbiorniki i niezwolnionych z tej opłaty).

Dołącz do dyskusji: Zatrudnienie w Telewizji Polskiej zmalało do 2,6 tys. osób, wpływy z nowelizacji abonamentu dla ośrodków regionalnych

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Władek
Jeżeli są takie kłopoty finansowe to po co kupuje strasznie drogie na imprezy sportowe. Chwali się odbudową ramówki, a wszystkie nowe programy to klapy. Gorsza oglądalność to niższe wpływy z reklam, co jeszcze pogarsza sytuację.
0 0
odpowiedź
User
Dociekliwy
To przypomnienie o "budżecie śmierci" i informacje o rzekomej redukcji zatrudnienia to zagrywka taktyczna. Prezes TVP motywuje posłów do uchwalenia noweli, pomimo możliwych konsekwencji
0 0
odpowiedź
User
Paweł
Z tego co mi wiadomo to minęły już czasy w których do telewizji kupowało się stoły i miksery. Obecnie mamy 2017 rok i od strony technologicznej wszystko się pozmieniało. Dzisiaj wystarczy jeden mocny komputer by można było z niego nadawać TV w HD na cały świat.
0 0
odpowiedź