Unilever zaoszczędził 500 mln dolarów dzięki ograniczeniu współpracy z agencjami marketingowymi

Firma stwierdziła, że realizacja usług marketingowym w większym niż wcześniej stopniu we własnym zakresie i ograniczenie współpracy z zewnętrznymi agencjami jest dla niej bardziej wydajne. Dzięki temu w 2018 roku udało się zaoszczędzić 500 mln dolarów.

Łączne wydatki drugiego największego reklamodawcy na świecie na inwestycje marketingowe (BMI) spadły o 400 mln euro, do 7,16 mld euro w ub.r.

##NEWS ttps://www.wirtualnemedia.pl/artykul/unilever-stawia-na-content-i-real-time-marketing-wiecej-mniejszych-kampanii-w-internecie ##

Udział budżetu, który Unilever przeznaczył na tzw. BMI, w łącznych obrotach koncernu spadł tylko o 0,1 pkt proc., do 14 proc.

W raporcie rocznym stwierdzono, że firma „zwiększa wydatki w obszarach napędzających wzrost, takich jak media cyfrowe i aktywności w sklepach, jednocześnie zmniejszając wydatki na produkcję i promocję” i dzięki temu„wygenerowała oszczędności w BMI ponad 500 mln euro” w 2018 roku.

Unilever chce, żeby przy jego obsłudze pracowały osoby z różnych agencji kreatywnych

Unilever zmniejszył liczbę agencji, z których korzysta, jak również opłaty produkcyjne za reklamy w ciągu ostatnich dwóch lat. Teraz obsługą reklamową zajmują się stworzone w strukturach Unilevera jednostki określane jako U-Studios. Działa ich 18 w 15 krajach. Unilever twierdzi, że jednostki te „tworzą treść marki szybciej i wydajniej niż agencje zewnętrzne”.

Alan Jope, nowo powołany dyrektor generalny Unilever,  przekazał akcjonariuszom w styczniu, że ok. 35 proc. wydatków firmy na media trafia do internetu.