SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

W ramach indywidualnego konta emerytalnego może odłożyć blisko 4500 zł

Oszczędzanie na dodatkową emeryturę w ramach indywidualnego konta emerytalnego, po ostatnich zmianach wprowadzonych przez rząd, znacząco zyskało na atrakcyjności. Już w tym roku każdy może odłożyć w ten sposób blisko 4500 zł. W zamian, w zależności od tego według jakiej skali rozlicza się podatek dochodowy, można liczyć na zwrot wynoszący od 800 do 1400 zł.

Przy okazji uchwalania kontrowersyjnych zmian dotyczących otwartych funduszy emerytalnych, a w szczególności przekazania połowy ich majątku do ZUS-u, wprowadzono także fundamentalne zmiany w funkcjonowaniu indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego (IKZE). Uczyniły one z dotychczasowego bublowatego rozwiązania, całkiem atrakcyjną podatkowo formę oszczędzania z myślą o dodatkowej emeryturze.

Zdecydowanie najważniejszą zmianą jest wprowadzenie kwotowego limitu wpłat, jakich można dokonać w roku kalendarzowym, czyli podobnie jak to jest w przypadku siostrzanego indywidualnego konta emerytalnego (IKE). Dotychczas, w latach 2012 i 2013, na IKZE w ciągu danego roku można było wpłacić nie więcej niż 4 proc. podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne z roku poprzedniego, czyli zarobków brutto w przypadku osób zatrudnionych na etat. Zatem w każdym przypadku był on ustalany indywidualnie. Pomijając fakt, że niekiedy jego ustalenie mogło być kłopotliwe, to w przypadku osób zarabiających mniej czy prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, płacących składki ubezpieczeniowe zazwyczaj od minimalnej dopuszczalnej stawki, chodziło o relatywnie niewielkie korzyści podatkowe. Obecnie limit został ustalony na 120 proc. prognozowanego na dany rok przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, określanego w ustawie budżetowej. W 2014 roku limit ten ustalono więc na 4495,20 zł i obowiązuje on wszystkich jednakowo, z wyjątkiem małoletnich powyżej 16 roku życia, uzyskujących dochody z tytułu umowy o pracę, którzy nie mogą wpłacić na IKZE więcej niż zarobili. Limit będzie się zmieniał co roku wraz ze wzrostem wynagrodzeń. Jeśli zdarzy się, że średnie wynagrodzenie w danym roku obniży się, to w ustawie o IKZE jest zapis, który gwarantuje, że limit i tak nie może być mniejszy niż rok wcześniej.

Co miesiąc można więc w ramach IKZE odłożyć 374,60 zł. Wykorzystanie tegorocznego limitu w całości pozwoli przy rozliczaniu się z PIT na uzyskanie zwrotu z podatku w granicach od 800 do ponad 1400 zł. Jego ostateczna wysokość jest uzależniona od tego, wg jakiej skali podatkowej się rozliczamy. Najliczniejsza grupa, czyli rozliczający się wg 18-proc. stawki, mogą uzyskać zwrot w maksymalnej wysokości 809 zł. Kto wpada w drugi, 32-proc. próg podatkowy, może „odzyskać” 1438 zł. Osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, korzystające z możliwości rozliczania się wg 19-proc. stawki liniowej podatku, mogą uzyskać zwrot w kwocie 854 zł.

Kolejną niezwykle istotną nowością są zmiany w opodatkowaniu pieniędzy wypłacanych z IKZE po osiągnięciu wymaganego, 65. Roku życia. W myśl wprowadzonych przepisów, bez względu na to, czy wypłata będzie jednorazowa czy w ratach, będzie obłożona jednakowym podatkiem ryczałtowym o stawce 10 proc. Dotychczasowe rozwiązanie zakładało płacenie podatku wg skali podatkowej (aktualnie 18 i 32 proc.). Budziło to sporo kontrowersji, bo przecież nie wiadomo jakie będą stawki podatkowe za kilkadziesiąt lat. Jeśli mniejsze, to dobrze, ale przecież nie można mieć takiej pewności. Poza tym, w przypadku wypłaty jednorazowej, istniało ryzyko zahaczenia w wyższy próg podatkowy, co znacząco ograniczyłoby płynące z IKZE korzyści.

To w zasadzie najważniejsze zmiany, jakie zaszły w funkcjonowaniu IKZE. Pozostałe cechy pozostały bez zmian. Cały czas obowiązuje więc warunkowe (wypłata nie wcześniej niż po osiągnięciu 65. roku życia) zwolnienie z 19-proc. podatku od zysków kapitałowych. Umowę o prowadzenie IKZE można zawrzeć wyłącznie z jedną z pięciu instytucji: towarzystwem funduszy inwestycyjnych, towarzystwem ubezpieczeniowym, bankiem, biurem maklerskim lub powszechnym towarzystwem emerytalnym. W odróżnieniu od wielu innych produktów oszczędnościowych (jak na przykład plany systematycznego oszczędzania w TFI czy szczególnie polisy z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym) IKZE cechuje duża elastyczność, gdyż nie trzeba dokonywać regularnych wpłat w określonych wysokościach. Ważne, aby dokonać wpłat w co najmniej pięciu dowolnych latach kalendarzowych. Pieniądze nie są zamrażane na kilkadziesiąt lat, zawsze istnieje możliwość dokonania częściowego zwrotu, czyli wcześniejszej wypłaty części zgromadzonych środków. W razie pilnej potrzeby można sięgnąć do pieniędzy bez konieczności likwidacji konta czy utraty prawa do zwolnienia z podatku. Przy tej operacji płaci się podatek od zysków, ale tylko proporcjonalnie do wypłacanej części kapitału, zaś dodatkowo w przypadku IKZE wypłaconą kwotę dolicza się do dochodu w danym roku kalendarzowym. Reszta pieniędzy pracuje dla nas dalej przy zachowaniu dotychczasowych przywilejów.



Bernard Waszczyk, Open Finance

Dołącz do dyskusji: W ramach indywidualnego konta emerytalnego może odłożyć blisko 4500 zł

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ja
Sam tytuł a już wprowadza w błąd. IKE a IKZE to dwa rożne produkty finansowe III filaru. Na Indywidualnym Koncie Emerytalnym już w roku 2013 można było odłożyć 11.139,00 PLN. Czemu służy ta nieścisłość i wprowadzanie w błąd? Więcej solidności prosimy.
0 0
odpowiedź