Zbliża się koniec samowoli reklamowej w Gdyni; jest projekt uchwały krajobrazowej

O przygotowaniu projektu uchwały krajobrazowej poinformowała w czwartek rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Gdyni Agata Grzegorczyk. Wyjaśniła, że prace nad dokumentem, który pozwoli na uporządkowanie przestrzeni w mieście rozpoczęły się w 2015 r., kiedy w życie weszła tzw. ustawa krajobrazowa autorstwa rządu PO-PSL.

Projekt konsultowano z mieszkańcami Gdyni oraz przedstawicielami branży reklamowej. Przeprowadzano m.in ankiety internetowe, warsztaty, panele dyskusyjne. Opracowano raport podsumowujący ich oczekiwania. Wówczas rozpoczęły się prace nad treścią dokumentu, które - jak przyznaje rzeczniczka - trwały długo. Miastu zależało na wypracowaniu uchwały w taki sposób, aby uniknąć błędów i skargi do sądu administracyjnego.

"Analizowano orzeczenia sądowe w sprawie już przyjętych uchwał, konsultowano się z ekspertami i skrupulatnie przygotowywano projekt" - wytłumaczyła Grzegorczyk.

Wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju Marek Łucyk zwrócił uwagę, że w przestrzeni miejskiej nie brakuje nielegalnych, źle zaprojektowanych i nieestetycznych nośników reklamowych.

"Przykładem może być reklama na kółkach niewymagająca zgłoszeń, w obecnym stanie prawnym pozostająca poza kontrolą. Tablice na przyczepach sytuowane są zazwyczaj z pominięciem obowiązujących odległości od krawędzi jezdni wynikających z ustawy o drogach publicznych. Poza aspektem estetycznym ma to wpływ na bezpieczeństwo użytkowników drogi. Dlatego zapisy uchwały nie dopuszczają reklam niezwiązanych z gruntem" – wyjaśnił.

Wiceprezydent Gdyni ds. innowacji Michał Guć zaznaczył, że celem uchwały jest wprowadzenie ładu przestrzennego. "Obecna sytuacja, z tysiącami samowolnie ulokowanych w przestrzeni publicznej reklam jest nieakceptowalna. Z myślą o przedsiębiorcach, którzy działalność reklamową prowadzą zgodnie z przepisami, wprowadziliśmy zapis, który legalnie powstałym reklamom pozwala funkcjonować przez pięć lat" – poinformował Guć.

Według założeń projektu uchwały, Gdynia zostanie podzielona na dwie strefy - A i B. Pierwsza z nich będzie strefą o zaostrzonym rygorze wizualnym. Obejmować będzie m. in. centralny obszar miasta w tym śródmieście, obszary dziedzictwa kulturowego, zespoły przestrzenne wpisane do rejestru zabytków oraz obszary o wysokiej wartości urbanistycznej, architektonicznej i widokowej. Druga strefa - rygoru wizualnego - dotyczyć będzie pozostałej części miasta. Uchwała nie będzie obowiązywała na terenach zamkniętych, np. wojskowych.

Projekt uchwały zakłada całkowite ograniczenie umieszczania tablic i urządzeń reklamowych dużego formatu w strefie o zaostrzonym rygorze wizualnym. Zakazuje wieszania reklam, w szczególności banerów na ogrodzeniach. Według założeń, duże nośniki reklamowe mają być oddalone od skrzyżowań, aby znaki drogowe i informacje miejskie były dobrze widoczne i czytelne. Uregulowano zasady umieszczania reklam przy krawędzi jezdni wzdłuż pasa drogowego. Miasto chce też ograniczyć sytuowanie szyldów na budynkach. Dodatkowo każdy z nich będzie musiał pasować do rodzaju architektury. Dokument zawiera także wytyczne dotyczące standardów jakościowych ogrodzeń i małej architektury.

Plastyk miejski Jacek Piątek w rozmowie z PAP poinformował, że przygotowany przez władze miasta projekt jest na etapie uzgodnień z pomorskim konserwatorem zabytków, regionalnym dyrektorem ochrony środowiska, marszałkiem województwa oraz przedstawicielami Państwowej Straży Pożarnej. Nie chciał zdradzić szczegółowych zapisów dokumentu. Dodał, że po zakończeniu konsultacji, uchwała zostanie wyłożona do publicznego wglądu i rozpocznie się zbieranie uwag. Ostateczny projekt uchwały będzie procedowany przez Radę Miasta Gdyni.