Żywieniowcy przekonują – sięgajmy po produkty sezonowe. Mamy gwarancję, że są zbierane w najlepszym momencie ich wzrostu. Teraz na straganach pysznią się warzywa i owoce, z których przygotujemy sezonowe zupy – czyli czas na chłodniki!
Dawniej cieszyły się ogromną popularnością, później na moment odeszły w zapomnienie, ale teraz na szczęście zostały odkryte na nowo i coraz chętniej przyrządzamy je zwłaszcza w upalne dni. Przepisów na chłodniki szukamy w babcinych zapiskach, ale czerpiemy też inspiracje ze światowych kuchni i eksperymentujemy z zupami na słodko.
Weźmy to na chłodno
Przygotowanie chłodników trudne nie jest - wystarczy przestrzegać prostych zasad, by na stole pojawiały się przepyszne zupy na zimno. Oto kilka sugestii Piotra Murawskiego, szefa kuchni Knorr:
- Wszelkich przypraw i ziół należy użyć przed schłodzeniem, albowiem w zimnie smaki wolno się uwalniają. Koniecznie trzeba użyć ich w większej ilości, bo po schłodzeniu są mniej wyraziste.
- W większości przypadków zupa powinna być przechowywna w lodówce przynajmniej kilka godzin, a jeszcze lepsza będzie dopiero na drugi dzień.
- Zimna zupa staje się cięższa, dlatego nie trzeba jej dodatkowo „obciążać" gęstą śmietaną. Zwłaszcza w lecie korzystniej będzie zastąpić ją jogurtem, kwaśnym mlekiem, kefirem albo nawet mieszanką lżejszych od śmietany kwaśnych napojów mlecznych.
- Chłodnik daje nowe możliwości w łączeniu wydawałoby się mocnych smaków. Nie bójmy się używać ostrej papryki albo wyrazistej musztardy. Lodowata kompozycja z nutą pikanterii pozostawi niezapomniane wrażenia smakowe.
Polska klasyka zimna
Typowo polskim przedstawicielem wśród zimnych zup jest chłodnik litewski. Jednak nie jest z nim tak jak z pierogami ruskimi, które tylko teoretycznie powinny się wywodzić z kraju, do którego odnosi się nazwa. Nasz chłodnik jest kulturową pozostałością po czasach, kiedy Polska i Litwa stanowiły jedno państwo i przez lata był równie istotną częścią kuchni obu krajów. Tradycyjny chłodnik litewski był bardzo treściwy, przygotowywany na mięsnym wywarze i jeszcze przed podaniem był wzbogacany szyjkami rakowymi albo innym kawałkiem mięsa. Takie klasyczne danie oczywiście doczekało się wielu odmian. Bywa urozmaicany startymi na tarce o grubych oczkach ogórkiem i rzodkiewką. Bardzo dobrze smakuje przygotowany z dodatkiem zimnego jogurtu. Smak uwydatnimy szczyptą pieprzu i łyżką wyrazistej musztardy. Świetnie będzie smakował podany z jajkami przepiórczymi i wspomnianymi szyjkami rakowymi, które mogą zastąpić też krewetki.
Tradycyjny litewski chłodnik:
Czas przygotowania: 30 minut
Dla: 4 osób
Stopień trudności: łatwy
Składniki:
- 200 g posiekanej botwiny
- 1 zielony ogórek
- 1 Bulion wołowy Knorr
- 1 pęczek rzodkiewki
- 5 ml jogurtu naturalnego
- 2 jajka
- 1 szczypta czarnego pieprzu
- 300 ml wody
Sposób przygotowania:
- Do małego garnka wlej wodę i zagotuj ją.
- Posiekaj botwinkę i wrzuć ją do naczynia. Gotuj, aż warzywo zrobi się miękkie (ok. 10 min).
- Dodaj kostkę bulionową Knorr, wymieszaj i zagotuj. Po doprowadzeniu do wrzenia, zdejmij garnek z palnika i odstaw go do ostygnięcia.
- Zetrzyj ogórek oraz rzodkiewkę i dodaj je do wywaru.
- Kiedy zupa wystygnie, dolej do niej jogurtu i dokładnie wymieszaj.
- Dopraw chłodnik szczyptą pieprzu, a następnie włóż go do lodówki na godzinę.
- Ugotuj jaja na twardo i przed podaniem dodaj je przekrojone na pół do zupy.
Smacznego!
Orzeźwienie ze Złotych Piasków
Wielu Polakom udane wakacje kojarzą się z Bułgarią. Nic więc dziwnego, że kraj, w którym lato jest tak upalne, ma coś do powiedzenia w kwestii chłodnych zup. Z państwa słynącego ze Złotych Piasków pochodzi tarator, czyli chłodnik ogórkowy z jogurtem. Jego smak podkreśla czosnek oraz dodatek orzechów włoskich. Możemy też zupę dodatkowo wzbogacić olejem z orzechów arachidowych. Danie idealne na lato - lekkie i pełne orzeźwienia. Przed podaniem zupę należy odstawić do ostygnięcia na około 4 godziny.
Chłodnik ogórkowy
Dla 4 osób
Czas: 30 minut
Składniki:
- 2 ogórki
- 150 g orzechów włoskich
- 300 ml jogurtu greckiego
- sól i pieprz do smaku
- 1 kostka Bulionu na włoszczyźnie Knorr
- 2 łyżki oleju z orzechów arachidowych
- 2 ząbki czosnku
- 400 ml wody
- 3 łyżki siekanego koperku
Sposób przygotowania:
Zagotuj 400 ml wody i dodaj bulion Knorr, aby stworzyć aromatyczną bazę do chłodnika. Odstaw do ostygnięcia. Ogórki obierz i pokrój w drobniutką kosteczkę. Jogurt wymieszaj dokładnie z bulionem, dodaj posiekany koper, czosnek i olej orzechowy. Dodaj pokrojone ogórki i dokładnie wymieszaj. Chłodnik ogórkowy najlepiej smakuje schłodzony w lodówce przez ok. 4 godz. Przed podaniem udekoruj resztą posiekanego koperku i orzechami.
"Jeżeli nie macie oleju z orzechów arachidowych dodajcie po prostu oliwy z oliwek. Też będzie pysznie", radzi szef kuchni Knorr, Piotr Murawski.
Owoce na chłodno
Zupy na chłodno dają wiele możliwości eksperymentowania. Świetnie sprawdzą się w nich także owoce sezonowe, których mamy urodzaj w najlepszym czasie do serwowania chłodników. Grzechem byłoby ich nie wykorzystać, tym bardziej, że potrafią znakomicie urozmaicić danie przygotowywane na słodko, ale również na słono. Możemy też w jednej zupie połączyć owoce i warzywa, o czym świadczy doskonały w smaku chłodnik jabłkowo-selerowy:
Chłodnik owocowo-warzywny
Czas przygotowania: 90 minut
Dla: 6 osób
Stopień trudności: łatwy
Składniki:
- 1 średni seler
- 2 buliony na włoszczyźnie Knorr
- 3 zielone jabłka
- 2 cebule
- 1 starta gałka muszkatołowa
- 4 łyżki margaryny
- 1,5 l wody
- pieprz i sól do smaku
Sposób przygotowania:
- Pokrój seler i jabłka w kostkę (nie za dużą).
- Posiekaj drobno cebulę i wsyp ją na rozgrzaną w garnku margarynę. Podsmaż.
- Dodaj jabłka z selerem i smaż je, aż owoce staną się masą, a seler zmięknie (ok.10 minut).
- Rozpuść kostki bulionu na włoszczyźnie Knorr w 1,5 litra wrzącej wody.
- Przelej bulion do garnka z warzywno-owocową masą i gotuj przez 20 minut.
- Dopraw zupę przyprawami: gałką muszkatołową, pieprzem oraz solą.
- Zmiksuj wszystkie składniki blenderem, a następnie przetrzyj przez sitko. Jeśli uznasz, że zupa powinna być mniej gęsta, dolej trochę wody.
- Odstaw chłodnik do ostudzenia i wstaw go na 5 godzin do lodówki.
Istnieje wiele wariacji na temat owoców w zupie podawanej na zimno, bo ich naturalnie ożywczy smak znakomicie współgra z rześkością chłodnika. Letnia zupa truskawkowa, na jogurcie, złamana kieliszkiem wina, miętą i imbirem byłaby z pewnością wielkim hitem. Arbuz? Jeśli zaraz po rozkrojeniu go nie zjemy, stanowi idealną bazę do chłodnika. Albo wiśnie ze swoją wyrafinowaną kwaśnością nie muszą być tylko dodatkiem przełamującym smak dania, ale mogą być jego główną częścią. W takiej wiśniowej zupie zakochani są Węgrzy, traktując ją jako ważny element narodowej kuchni.
Jakie warzywa i owoce nadają się jeszcze do przyrządzenia chłodników? Właściwie to każde! Nie ogranicza nas nic poza pomysłowością!
Smacznego!
dostarczył infoWire.pl