Polscy inwestorzy coraz częściej decydują się na montaż w swoich domach proekologicznych rozwiązań, służących pozyskiwaniu i wykorzystaniu naturalnej energii. Niewątpliwie z jednej strony to zasługa wzrastającej świadomości ekologicznej, z drugiej zaś coraz większej powszechności i dostępności takich rozwiązań.
Największym zainteresowaniem cieszą się instalacje solarne.
Po pierwsze – do kolektorów słonecznych uruchomiono ostatnio kredyty z dopłatą, po drugie – jest to wciąż jedno z tańszych rozwiązań. Na rynku znaleźć można instalacje w cenie od 10 tys. złotych. W tej kwocie mamy zapewnioną najprostszą funkcję, czyli ogrzanie wody użytkowej dla 3-4 osobowej rodziny. Jeśli chcemy taką instalację rozbudować o dodatkowe możliwości (integracja z istniejącym systemem ogrzewania, zwiększenie powierzchni baterii, możliwość podgrzania wody w basenie), to koszt może się zwielokrotnić. W zasadzie nie ma górnej granicy cenowej za solary i zależy ona głównie od wymagań inwestora i od zasobności jego portfela.
Przed zakupem
Przed zakupem instalacji solarnej warto rozważyć kilka czynników, takich jak: lokalne uwarunkowania, ceny surowców energetycznych, to, czy baterie słoneczne będą montowane w budynku dopiero powstającym, czy już wybudowanym. Lokalne uwarunkowania są o tyle istotne, że aby skutecznie wykorzystać energię słoneczną, kolektory należy zamontować w miejscu o największym nasłonecznieniu. Oczywiste jest, że szybszy zwrot z inwestycji będzie w przypadku lokalizacji na terenie najbardziej nasłonecznionym – w Polsce jednak różnica pomiędzy poszczególnymi regionami nie jest mocno odczuwalna. O wiele ważniejszą kwestią w kontekście montażu instalacji solarnej jest paliwo, które posłuży jako podstawowy sposób pozyskania energii.
Opłacalność
Najprostszą analizą opłacalności takiej inwestycji jest zrobienie porównania między kosztami solarów w porównaniu z eksploatacją tradycyjnych systemów. Wynika z niej, że najczęściej zwrot nakładów na kolektory następuje po około 10 latach. Jednak ten czas może się różnić w zależności od przyjętej filozofii – zwolennicy teorii, że ceny paliw tradycyjnych będą stale rosły, co jest wielce prawdopodobne, będą liczyć na to, że instalacja solarna zwróci się szybciej. Z drugiej strony kolektory mogą ulec zniszczeniu na skutek działania różnych zjawisk atmosferycznych, lub cena za konserwację i bieżącą obsługę instalacji może wzrosnąć. Dla zwolenników takiej teorii inwestycja w kolektory nie wydaje się być atrakcyjna. Inwestorzy zainteresowani zakupem i montażem instalacji solarnych, oprócz realnych oszczędności na ogrzewaniu, które w skali roku wynoszą około 1 tyś zł. w przypadku przeciętnego domu jednorodzinnego - podkreślają jeszcze jedną ich zaletę – jak dotychczas niski koszt i bardzo komfortowy sposób eksploatacji. Płaci się jedynie za prąd potrzebny do napędu pompy obiegowej, co w skali roku generuje koszty w wysokości kilkudziesięciu złotych.
Konserwacja
Ogrzewanie za pomocą kolektorów jest niemal bezobsługowe. Wystarczy zadbać o bieżący serwis oraz okresowe mycie baterii, a także o uzupełnienie ich glikolem co 5 lat. I na koniec jeszcze jeden istotny argument przemawiający za instalacją solarną – ekologia. Nie każdy inwestor podatny jest na ogólne hasła dotyczące dbania o środowisko i jego ochrony, ale z pewnością doceni fakt, że dzięki użytkowaniu solarów w jego najbliższej okolicy mniej jest dymu i spalin. Więcej informacji można uzyskać w biurze projektowym Projekty domów LIPIŃSCY (www.lipinscy.pl)