W ubiegłym sezonie Lody Bonano były obecne łącznie w ponad 230 miejscach w kraju i za granicą. Niesłabnące zainteresowanie ofertą tej największej franczyzowej sieci lodziarni w Polsce sprawiło, że w tym roku dołączą do nich kolejne lokale.
- Do tej pory podpisaliśmy łącznie 22 nowe umowy. Wśród nich znalazły się zarówno miejscowości, gdzie dotychczas nie było popularnych „świderków”, jak i miasta, do których Lody Bonano po pewnym czasie powracają – mówi Aneta Iwanicka, manager rozwoju sieci.
W efekcie od tego roku charakterystyczne, żółto-zielone punkty pojawią się m. in. w Żurominie, Zabrzu, Radzyniu Podlaskim, Świeciu, Obornikach Wielkopolskich, Mosinie, Szamotułach, Nowym Tomyślu, Kartuzach, Radomiu, Mławie, Choroszczy, Opalenicy, Chodzieży, Morągu, Gostyniu, Aleksandrowie Kujawskim, Grójcu czy Sępólnie Krajeńskim.
- Podpisując nowe umowy przede wszystkim dokładnie weryfikujemy lokalizację. Zależy nam na otwarciu lodziarni, które w każdym wypadku okażą się „strzałem w dziesiątkę”. Zdecydowanie stawiamy przy tym na jakość - wolimy nawiązać współpracę z nieco mniejszą ilością partnerów, którzy będą jednak gwarantować stabilny rozwój całej sieci – dodaje Aneta Iwanicka.
Wszystko wskazuje na to, że powyższe lokalizacje to nie jedyne nowe otwarcia. Z miejscowości nadmorskich, gdzie niekiedy trudno o znalezienie odpowiedniego lokalu, stale spływają bowiem zapytania o lodobusy.
Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom w tym roku do oferty Bonano trafią zatem też dwa rodzaje mobilnych punktów sprzedaży: w wersji standard oraz premium.
Różnić się one będą przede wszystkim w aspekcie wizualnym. Grafika w wersji premium zostanie ograniczona do minimum, co w połączeniu z wysokiej jakości materiałami pozwoli takiej przyczepce doskonale wkomponować się w miejsca o bardziej zaostrzonych wymaganiach w zakresie obrandowania stoiska.
Na koniec warto zauważyć, że sieć nie zapomina również o dotychczasowych franczyzobiorcach. By ich wesprzeć, już teraz planowane są kolejne działania prowadzące do zwiększenia świadomości marki wśród opinii publicznej, co w konsekwencji przełoży się na wzrost sprzedaży poszczególnych produktów.