Po załamaniu sytuacji w polskim sektorze IT, przyszedł czas na bilans – na rynku brakuje około 50 tys. specjalistów, a przedsiębiorstwa chętniej zaczynają korzystać z usług, niż gotowych rozwiązań. Wnioski nasuwają się same – postępujące zmiany wymuszają na firmach IT konieczność nowego podejścia do rynkowych potrzeb. Tutaj z odpowiedzią przychodzi Managed Services.
Deficyt specjalistów zażegnany
Największym wyzwaniem dla branży IT jest radzenie sobie z brakiem specjalistów. Firmy bezustannie wymyślają nowe drogi dotarcia do programistów przez kanały social media czy organizują angażujące akcje rekrutacyjne, to znów chcą zaimponować przyszłym kandydatom wachlarzem benefitów i konkurencyjną pensją. Nie chodzi tu o to, by całkowicie przekreślać takie starania, ale warto mieć na uwadze, że wymagają one sporych nakładów czasu, pracy i środków, co może okazać się nie do przeskoczenia w małych firmach lub sektorze publicznym. Nie zapominajmy też, że kompletowanie merytorycznego zespołu IT to zadanie dla mocnego działu HR. Ten natomiast ma zwykle pełne ręce pracy związanej z wewnętrznymi działaniami firmy i zatrudnionymi już w niej pracownikami. Można więc zaryzykować stwierdzeniem, że własny team IT to dziś pewnego rodzaju „luksus”, na który niewielu może sobie pozwolić. Z pomocą przedsiębiorcom przychodzą jednak usługi zarządzane (managed services), czyli nowy model outsourcingu, w którym doświadczona firma zewnętrzna zapewnia nam zespół swoich najlepszych specjalistów i menedżerów. Ich zadaniem przez najbliższe miesiące lub lata będzie zarządzanie wybranym przez nas obszarem IT.
Czas to pieniądz
Znajomość tego przysłowia nie zawsze idzie w parze z tym jak prowadzony jest biznes, a przecież firma, niezależnie od rodzaju prowadzonej działalności, powinna skupić największe pokłady energii na realizowaniu swojej strategii. Korzystając z Managed Services przedsiębiorca może więc całkowicie odciążyć swój zespół od stresu i zadań związanych z projektem, który tak naprawdę nie jest kluczowy dla rdzenia biznesu. Kiedy zewnętrzni eksperci czuwają nad powodzeniem projektu, pracownicy firmy mogą skupić się na swoich obowiązkach. Tutaj niewątpliwie kluczową rolę odgrywa zaufanie i partnerstwo pomiędzy klientem a usługodawcą. – Klient widzi jedynie efekt końcowy, nie musi brać udziału w bieżących działaniach, ale oczywiście jest cały czas informowany o tym jak rozwija się projekt. Różnica między Managed Services a klasycznym modelem outsourcingu usług polega na tym, że zleceniodawca nie musi zaprzątać sobie głowy problemami pojawiającymi się od początku do końca trwania procesu. Firma zewnętrzna zobowiązuje się do realizacji zadania i w pełni odpowiada za to, czy i jak się z tej obietnicy wywiąże – mówi Sebastian Sokołowski, Prezes Zarządu Transition Technologies Managed Services.
Zewnętrzne zarządzanie ryzykiem to jednak nie jedyna zaleta takich usług. Na korzyść przemawia też fakt, że nie zaskoczą nas żadne dodatkowe koszty. Dostawca oszacowuje ich wysokość w tzw. Service Level Agreement, czyli umowie określającej poziom świadczonych usług. Nie zapominajmy też, że nad częścią naszego biznesu czuwać będą najlepsi na rynku eksperci. W czasach gdy zagrożenie cyberatakiem i związaną z nim utratą lub kradzieżą danych to prawdziwa bolączka cyfrowej rzeczywistości, dobrze jest mieć pod ręką specjalistów nieustannie czuwających nad bezpieczeństwem naszych danych i procesów.
Tniemy koszty
Kiedy prowadzimy biznes zawsze chcemy osiągać najlepsze rezultaty, jednak gdy chodzi o wydatki musimy mocno stąpać po ziemi. Dlatego zwykle staramy się wykorzystać każdą szansę na ograniczenie kosztów i zasobów, o ile takie działanie idzie też w parze z jakością efektów. Dzięki Managed Services możemy więc zaoszczędzić nie tylko środki finansowe, ale i miejsce w naszym biurze. – Zespół zaangażowany w projekt działa bezpośrednio z firmy usługodawcy. Zwykle też menadżerowie i programiści pracują w tym samym pomieszczeniu, co oznacza, że cały czas są w kontakcie i łatwiej im wykonywać wspólne działania. Model Managed Services jest odpowiedzią na rzeczywiste potrzeby klientów. Kładąc mocny nacisk na rozwój tego typu usług, możemy wyjść im na przeciw – mówi Sebastian Sokołowski.
Managed Services to odpowiedź na rynkowy deficyt specjalistów IT, gwarancja bezpieczeństwa danych oraz ograniczenie kosztów i zasobów. Przede wszystkim jednak przedsiębiorcy, a także pracownicy będą mogli skupić się na kluczowych działaniach biznesowych przedsiębiorstwa, eliminując czasochłonną pracę operacyjną.