Święta first czy last minute?
Boże Narodzenie to czas, kiedy chcemy obdarować i ugościć swoich najbliższych tym, co najlepsze. Początek grudnia to okres pierwszych przygotowań do Świąt: zakupy, prezenty, wielkie sprzątanie. To wyzwania, z którymi zmagamy się co roku, a i tak najczęściej większość obowiązków pozostawiamy na ostatnią chwilę. Dlatego warto wcześniej sporządzić plan działań, dzięki czemu będziemy mogli uniknąć świątecznej gorączki! A co zrobić, gdy nie mamy czasu na wcześniejsze przygotowania?
Przygotowania à la „Perfekcyjna pani domu”
Jeśli możesz sobie na to pozwolić, warto rozpocząć przygotowania do Świąt już na początku grudnia. W tym czasie warto zaopatrzyć się w prezenty dla najbliższych oraz kupić pierwsze trwałe produkty do dań na świąteczny stół, takie jak: mąka, makaron, czy bakalie. Dzięki temu unikniesz późniejszych kolejek i zaoszczędzisz czas, który będziesz mogła przeznaczyć na przyjemniejsze zadania np. na dekorowanie domu. Warto również pamiętać, że niektóre potrawy możesz przygotować wcześniej - sprawi to, że w ostatniej chwili nie zostaniesz przytłoczona nawałem zajęć, ale również wpłynie pozytywnie na smak potraw. Takim świątecznym smakołykiem, który możemy przygotować ze sporym wyprzedzeniem są pierniczki. Najlepiej upiec je co najmniej 2 tygodnie przed Świętami, dzięki czemu będą miały czas skruszeć – mówi Piotr Ceranowicz, ekspert kulinarny marki Lubella. Daniem bez którego większość z nas nie wyobraża sobie Świąt są pierogi. Dlatego, by ostatnich gorących godzin nie spędzać nad stolnicą, możemy je przygotować już teraz i zamrozić. Pamiętajmy, aby dobrać odpowiednią mąkę do ciasta – idealnie sprawdzi się w tym przypadku mąka Puszysta Poznańska. Dzięki temu nasi najbliżsi będą podczas wigilijnej wieczerzy cieszyć się smakiem wyśmienitych domowych pierogów – dodaje Ceranowicz. Niektóre ciasta, takie jak piernik czy królewicz, nie tylko można, ale nawet trzeba upiec wcześniej, aby miały czas nabrać pełni smaku. Później całą rodziną możecie je udekorować doskonale się przy tym bawiąc, a przy wigilijnym stole każdy będzie mógł się pochwalić swoim słodkim arcydziełem. Dzięki systematycznym przygotowaniom do Świąt nie tylko dłużej będziesz cieszyć się wspaniałą bożonarodzeniową atmosferą, ale również będziesz mogła zadbać o siebie.
Święta „last minute” dla zapracowanych
Wiele z nas często nie ma czasu, aby pieczołowicie i z wyprzedzeniem przygotowywać się do świąt. Zakupy na ostatnią chwilę, długie godziny spędzone w kolejkach, wybieranie prezentów w przededniu Świąt sprawiają, że na kucharzenie nie pozostaje zbyt wiele czasu. Przygotowania do wigilijnej kolacji zaczynasz 24 grudnia? Masz przed sobą 480 bardzo intensywnych minut do „godziny zero”? A trzeba przecież jeszcze posprzątać, nakryć do stołu, zapakować prezenty… Nie martw się, wszystko się uda J Po pierwsze: przemyślany plan działania to podstawa! Po drugie: dla zabieganych jest wiele przepisów, które ułatwią przetrwanie świątecznej gorączki. – Jednym z idealnych przepisów na świąteczne „last minute” będą łazanki z kapustą i grzybami. Danie to przygotowujemy szybko, nawet w 30 minut, a swoim smakiem podbije podniebienie naszych gości – radzi Piotr Ceranowicz. – Jeśli nie wyobrażamy sobie Świąt bez pierogów, warto przygotować je z kaszą gryczaną. Dobrym rozwiązaniem będzie kasza gryczana w kartoniku, która dzięki skróconemu czasowi gotowania będzie gotowa już w 6-7 minut i zdąży ostygnąć w czasie, gdy my będziemy zagniatać ciasto. W ten sposób czas przygotowania powinien skrócić się do godziny. Oprócz łazanek i pierogów, szybkim wigilijnym daniem jest makaron z makiem, który bez problemu przygotujesz w 30 minut, na chwilę przed przyjściem gości. Warto w tym przypadku poeksperymentować z formą makaronu – ciekawy kształt z pewnością uatrakcyjni to tradycyjne danie. Alternatywą dla obowiązkowego barszczu mogą być… świderki w sosie a la barszcz ze smażonymi borowikami. Danie to łączy w sobie smaki tej tradycyjnej świątecznej zupy i przypadnie do gustu wielbicielom buraczków oraz grzybów. Jego dodatkową zaletą jest czas przygotowania. W przypadku tradycyjnego barszczu może wynosić on nawet kilka godzin, nie licząc czasu potrzebnego na zrobienie zakwasu. W przypadku świderków zostaje znacznie skrócony – do ok. 120 minut. Korzystając z takich szybkich przepisów wygospodarujemy choć odrobinę czasu na zrobienie siebie na „bóstwo”, a rodzina z pewnością doceni nowy smak wigilijnych potraw.
Idealny pomocnik…
Nie ważne, który wariant jest skierowany do Ciebie. W każdym wypadku warto wybrać produkty, które Cię nie zawiodą i będą gwarancją wspaniałego smaku. Z pewnością możesz zaufać produktom marki Lubella: mąkom dostosowanym do konkretnych potraw, kaszom, czy wykonanym z najwyższej jakości surowców makaronom. Korzystając z nich możesz być pewna jednego - doskonałego efektu, który sprawi, że przygotowane przez Ciebie potrawy wprawią w zachwyt Twoich najbliższych - domowników oraz przybyłych gości.
Świderki w sosie a la Barszcz
Składniki:
- Duże buraki (3 szt.)
- Makaron Lubella Świderki (1 op.)
- Ocet z czerwonego wina (100 ml)
- Cukier (50g)
- Masło (30g)
- Suszone borowiki (50g samych kapeluszy)
- Mąka Lubella Puszysta Tortowa (3 łyżki)
- Bułka tarta
- Jaja (2 szt.)
- Sól
- Olej
Przygotowanie:
Kapelusze borowików namaczamy, a następnie odsączamy, doprawiamy solą i obtaczamy w mące, w rozmąconym jajku i bułce tartej. Tak przygotowane grzyby smażymy na oleju na złoto.
Buraki wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy ze skórką około 1,5 godziny. Następnie obieramy i kroimy na ćwiartki.
Makaron gotujemy wg zaleceń producenta na opakowaniu, pilnując by był al dente.
Z cukru robimy karmel, dodajemy buraki, dolewamy ocet i gotujemy, aż powstanie syrop. Następnie dodajemy masło. Gdy sos zgęstnieje dodajemy makaron.
Tak przygotowany makaron z sosem układamy na talerzu i dekorujemy kilkoma usmażonymi kapeluszami borowików.