Światowy Dzień Serca to doskonała okazja aby zwrócić uwagę na zagrożenie jakie niosą ze sobą choroby układu krążenia oraz na tak istotną kwestię, jaką jest profilaktyka. Wyniki badań NATPOL 2011 jednoznacznie wskazują, że na przeciętną długość życia Polaków zdecydowany wpływ wywiera poziom cholesterolu, a co się z tym wiąże wysokość ciśnienia tętniczego. Badania pokazały niepokojąca tendencję zmniejszania się odsetka osób z poziomem „dobrego” cholesterolu HDL we krwi: w 2002 roku odsetek wynosił 56%, natomiast w 2011 już tylko 50,1%.
Na taki stan zdrowia społeczeństwa, zdecydowanie największy wpływ ma styl życia Polaków oraz sposób odżywiania. Wszystkie zalecenia ekspertów oraz towarzystw naukowych podkreślają obok niepalenia i właściwej aktywności fizycznej, stosowanie odpowiedniej diety. Jednym z jej elementów jest dobór właściwych tłuszczów.
Prof. dr hab. Artur Mamcarz – kardiolog, mówi: Należy wybierać te tłuszcze, które są najbardziej dla nas korzystne z punktu widzenia profilaktyki cholesterolowej. Takim tłuszczem jest olej rzepakowy, który zawiera właściwe proporcje kwasów omega–6/omega –3. To właśnie kwasy tłuszczowe z grupy omega–3 odgrywają w kardiologii szczególnie ważną rolę prewencyjną i leczniczą. Występujące w oleju rzepakowym kwasy tłuszczowe odgrywają ważną rolę w obniżaniu poziomu cholesterolu we krwi i tym samym przyczyniają się do zmniejszenia ryzyka powstawania miażdżycy.
W porównaniu z innymi tłuszczami, olej rzepakowy zawiera najmniej nasyconych kwasów tłuszczowych, które są niekorzystne dla naszego serca. Co więcej − jest on bogatym źródłem kwasów ALA (kwas omega-3) i LA (kwas omega-6) oraz steroli roślinnych, które pomagają utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu we krwi. Warto podkreślić, że kwas ALA (linolenowy kwas z rodziny omega -3) jest deficytowy w naszej diecie, toteż można go uzupełnić w bardzo prosty sposób, stosując olej rzepakowy. Zaledwie 2 jego łyżki dziennie pokryją zapotrzebowanie organizmu na kwas ALA. Ponadto, olej rzepakowy charakteryzuje się optymalną proporcją kwasów omega -6 do omega -3 (2:1), co sprawia, że można go uznać za tłuszcz prozdrowotny.
Badania przeprowadzone przez Instytutu Biotechnologii i Przemysłu Rolno – Spożywczego obaliły mit, że oleje rzepakowe tłoczone na zimno zawierają o wiele więcej kwasów omega-3, w porównaniu z olejami rafinowanymi. Naukowcy badali pięć najbardziej popularnych marek olei rzepakowych rafinowanych, porównując je z dwoma olejami tłoczonymi na zimno. Badania wykazały, że zawartość kwasów omega-3 w olejach rafinowanych jak i tłoczonych na zimno jest na tych samych poziomach!
Warto więc wprowadzić olej rzepakowy na stałe do naszej diety i zadbać o swoje serce, zanim samo się o to upomni!