Producenci kosmetyków naturalnych określają ich skład jako nowatorski, innowacyjny, jedyny w swoim rodzaju. Ceny preparatów są zróżnicowane, zaczynają się od kilku do kilkuset złotych. Skąd zatem można wiedzieć, że wybrany krem, tonik czy balsam do ciała jest odpowiedni dla naszych potrzeb czy to tylko reklamowe obietnice bez pokrycia? Wchodząc do sklepu stajemy przed dylematem co wybrać. Choć z grubsza wydawać by się mogło, że zakup kremu to rzecz bardzo prosta, to dla większości z nas wybór odpowiedniego preparatu jest bardzo trudny. Na początku zastanawiamy się jaki rodzaj skóry mamy, ile lat, czy dany kosmetyk ma zamknąć nasze naczynka, nawilżyć suchą skórę, pozbyć się zmarszczek oraz ile chcemy na niego przeznaczyć. Świadome swoich potrzeb stajemy przed półką i wówczas jesteśmy bezradne, bo nie wiemy co wybrać. Czy odpowiedni będzie dla nas ten z ekstraktem z warzyw, owoców, a może kwasem hialuronowym? Czy tak jak obiecuje producent da nam odpowiednie efekty? Czy wymienione składniki na etykiecie faktycznie się na niej znajdują? - Na każdym kosmetyku musi się znaleźć dokładny skład preparatu. W Unii Europejskiej określany jest jako INCI ( International Nomenclature of Cosmetic Ingredients, czyli Międzynarodowa Nomenklatura Kosmetycznych Składników ). Nazwy przypisane poszczególnym składnikom zapisane są w języku angielskim lub łacińskim, jednakowe we wszystkich krajach wspólnoty. Dzięki temu przeciętny odbiorca może dowiedzieć się jakie poszczególne komponenty zostały zużyte do produkcji danego kosmetyku. – mówi mgr inż. Agnieszka Stateczna – Mędrek menadżer działu badań i rozwoju Natura Officinalis. - Konsumenci z reguły nie czytają etykiet. Tłumacząc się, że informacje umieszczane na preparatach są nie zrozumiałe, co zniechęca do wgłębiania się w składniki i ich oznaczenia. Na rynku kosmetycznym znajduje się szeroki wybór preparatów – zapewnia. – Składniki wymienione są w odpowiedniej kolejności, czyli od tego, którego jest najwięcej do tego, którego jest najmniej, do 1 proc, poniżej tej zawartości występuje dowolność w umieszczaniu składników. Jeżeli w preparacie znajdują się dwa takie same elementy pod względem wagowym wówczas umieszczane są one według alfabetu. Na końcu listy INCI znajdują się środki aromatyczne oraz barwniki, często określane mianem „parfum” odpowiedzialne są za zapach kosmetyku – tłumaczy ekspert Natury Officinalis. Choć wydawać by się mogło, że im więcej składników w kosmetyku tym lepsze ma on działanie, to rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Im krótsza jest lista składników i prostsza receptura tym mniej wywołuje on uczuleń i podrażnień na skórze. Zdaniem kosmetologów z pewnością powinniśmy wystrzegać się preparatów, które w swoim składzie zawierają m.in. : Cinnamal, Cironnellol, Hexyl Cinnamal, Linalol – preparaty te mogą wywoływać reakcję alergiczną. Czytając skład INCI możemy się dowiedzieć czy to co chce nam sprzedać producent faktycznie jest prawdą, czy np. kosmetyki syntetyczne udają tylko kosmetyki naturalne. – W kosmetykach naturalnych z pewnością nie powinny się znaleźć z silikony, które wg. INCI oznaczone są w następujący sposób Cyclomethicone, Dimethicone, Trimethicone, Cetyl Dimethicone, Cyclopentasiloxan, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Polidimethylsiloxan. Oleje mineralne: Paraffinum,Lliquidu, Mineral oil, Hydrogenated, Castor oil, pochodne ropy naftowej: Petrolatum liquidum, Petrolatum, PEG, PPG: PEG – 8, PEG – 150 Stearate, PEG – 14 Dimethicone, PEG/PPG 4/12 Dimethicone, PPG – 3 Myristyl ether, a także parabeny Methylparaben, Ethylparaben, Ppropylparaben, Buthylparaben.
Kosmetyki naturalne, bio czy eko nie są objęte żadnymi prawnymi definicjami, co często wykorzystywane jest w nie uczciwy sposób. „ Zielony marketing” to bardzo nośne hasła zamieszczane na wielu preparatach występujących na polskim rynku. Czytając etykiety i oznaczenia kosmetyków mamy pewność, że producent chce nam pomóc, a nie tylko na nas zarobić.
Marka Natura Officinalis należy do polskiej spółki Nowe, która debiutowała na rynku w grudniu 2009roku. Natura Officinalis to linia kosmetyków, których w 98% stanowią składniki naturalne. Produkty przeznaczone są do pielęgnacji różnych rodzajów skóry i do radzenia sobie z różnymi jej problemami. Bogate w naturalne ekstrakty kremy do twarzy, balsam i masło do ciała, powstały na bazie wyciągu z 3 zbóż: owsa, pszenicy i jęczmienia.