Afera hejterska nie zachwieje poparciem dla PiS, wyborcy nie przywiązują do niej tak dużej wagi (opinie)
Ujawnione w ostatnich dniach informacje o tym, że pracujący w Ministerstwie Sprawiedliwości sędziowie organizowali i opłacali akcję hejtowania i nagonki na sędziów, którzy protestowali przeciwko reformie sądownictwa, na chwilę zachwiała sondażami wyborczymi. Nie zaszkodzi jednak rządzącej partii aż tak, by jej pozycja w nadchodzących wyborach parlamentarnych była zagrożona. Przeciętny wyborca nie wie bowiem, kim jest Łukasz Piebiak, średnio go obchodzą wycieki poufnych informacji z personalnych teczek, a zdjęcia sędziego "z husarzem na wierzchu" bardziej go bawią niż oburzają - komentują dla Wirtualnemedia.pl eksperci od wizerunku i marketingu politycznego.
Dołącz do dyskusji: Afera hejterska nie zachwieje poparciem dla PiS, wyborcy nie przywiązują do niej tak dużej wagi (opinie)
A czy ja napisałem, że chcę by rząd posadził na stołek "pisowskiego misiewicza" Szerloku? Nie od dziś wiadomo, że kasta sędziowska była podporządkowana platformie, a teraz ta stara kwoka Gersdolf której nie wystarcza 10 tys ma czelność pluć na Polskę dając wykłady w Niemczech.
A co do tematuMyślę,że wyborcy pisu jak najbardziej przywiązują wagę do takich spraw,oczywiscie kwestia ilu,jak wielką,do czyjego hejtu...Pytnaie,co poza tym biorą pod uwagę głosując;bo to właśnie najbardziej nie chce się zmieścić w głowach niektórych opiniotwórców,opiniodawców;niektórzy domniemują,zakładają,że nic,albo że wyborcy nie mają wiedzy,czy złe informacje,czy nie przywiązują aż takiej wagi do metod.Ciekawe jaką wagę do metod przywiązują id o faktów,nie do serwisu danej tv,choć też,wyborcy platformy,sld,inych partii;no ciekawe i co na to _experci;_napiszecie o tym?????Jaką wagę wyborcy innych partii przywiązują do farm trolli,do nienawiści,do hejterów i celebrytów na ich listach,do prawdy,do faktów i do stylu czy kampanii,czy informacji,dezinformacji,wreszcie stylu działania polityków,szefostwa danej partii,czy całej w ogóle.Bo to,że pis zareagował bardzo mocno,wg.wieluza mocno,czyszcząc winnyc czy tych,wobec których padły najmniejsze zarzuty ba nierzadko totalnie niewiarygodnych pseudodziennikarzy,alenie tylko...to mniejsza z tym,prawda?czy nie? a możebyście tak napisali z jakim hejtem na codzień spotyka sięwyborca pisu?Jaki hejt jest mu urządzany przez danych ludzi ze świecznika medialnego,czy jaki oni hejt wobec nich sugerują innym?to jak to z tym hejtem wobec Kaczyńskich?wobec sędziów,którzy ośmielają się wydawać inne wyroki niż uniewinienie dla dziennikarza Piotra M.etc...czy przyjmują stanowisko w danym sądzie czy w ministerstwie...Oczywiście rpoachunki sędziowskie,medialne,polityczne,między wyborcami to jedno,kto co nazwie hejtem drugie,ale to jaki ludzie mają wybór,między kim a kim i co robią ludzie,którzy innych piętnują,krytykują za hejt,trzecie, może właśnie pierwsze.Pozdrawiam.Dla mnie hejt ma ogromne znaczenie negatywne,z _każdej strony;i moich preferencji to nie zmienia,raz,bo jest reakcja,_nieporównywalna z tą z drugiejs strony,dwa,bo mam mnóóóóóóóóóóóóóóóóóstwo innych powodów,by tak nie inaczej głosować,acz sporo swoich pretensji też;ale niminie zają się dziennikarze walący w pis,bo im n a to sil i czasu i chęci szkoda;a byłoby za co krytykować pis,oj byłoby.I dla dziennikarzy na prawo od pisu,na lewo,czy pozornie,faktycznie apolitycznych,czy patrzących na wszystkie strony.