Branża SEO/SEM: jaki był 2013 rok, co w 2014?
Kończący się rok w branży marketingu w wyszukiwarkach internetowych podsumowują dla Wirtualnemedia.pl przedstawiciele czołowych agencji m.in. Zbigniew Nowicki, Mateusz Zyguła, Miłosz Woźniak i Piotr Dębowski.
Dołącz do dyskusji: Branża SEO/SEM: jaki był 2013 rok, co w 2014?
Z drugiej strony klienci zamawiający strony internetowe zwracają uwagę głównie na wygląd i za to płacą. Reszta rzadko interesowała wielu klientów, ponieważ pewnie nie mieli świadomości wagi i znaczenia budowy strony www dla pozycjonowania. W ten sposób powstało dziesiątki tysięcy stron, które mają ładne obrazki i nie dostarczają przydatnych informacji dla Internautów.
Rynek nadal jest nastawiony na tanie strony internetowe - im taniej, tym lepiej. To daje pole do popisu dla każdego, kto ma jakiekolwiek pojęcie jak zbudować stronę www. Niewielu zwraca uwagę na wewnętrzną budowę struktury serwisu która wymaga niemniej pracy niż przygotowanie autorskiej grafiki.
Osobiście dziwi mnie nagminne używanie tylko słów angielskich do opisania działań SEO, bombardowanie klientów współczesną nowomową w postaci: content marketing, viral marketing, itp.. Mamy sporo polskich zamienników i warto je stosować w komunikacji z klientami. Chociaż akurat pojęcie SEO lepiej odzwierciedla moim zdaniem słowo SEO a nie tzw. "pozycjonowanie stron":-)
W SEO liczy się znajomość:
-informatyki: zmiana oprogramowania CMSów, zabezpieczenie serwisów internetowych, optymalizacja nagłówków, kompresja stron www.
-dobry jeżyk polski i logika w przedstawianiu treści,
-zdrowy rozsądek - pozwala logicznie zaplanować strukturę zewnętrzną serwisu (układy menu) i strukturę wewnętrzną serwisu (równie ważna),
-doświadczenie życiowe w komunikacji z klientami, tylko używanie języka klientów daje sukces w naturalnych wynikach wyszukiwania - do tego trzeba wykazywać empatię a to rzecz bardzo zależna od osoby.
W branży SEO nadal jest wiele firm, które wmawiają klientowi, że linki sponsorowane to SEO:-)
Wiele z firm nastawia się na AdWords, a do SEO zatrudnia licealistów - wystarczy przejrzeć jakość tekstów i sprawdzić kilka podstawowych parametrów: przyjazne linki, meta title, meta description, meta keywords, nagłówki h1-h4, pliki: robots.txt,favicon, sitemap.xml. Wiele z tzw. firm SEO nie ma wdrożonych tych fundamentalnych parametrów na swoich stronach www a oferuje "pozycjonowanie" klientom. Jeśli szukasz dobrej firmy od SEO - najpierw sprawdź podstawowe parametry strony takiej firmy a potem pytaj o doświadczenie człowieka, który ma wykonać optymalizację SEO. Zawsze rozmawiaj i pytaj - co firma zamierza zrobić z Twoją stroną www i proś o regularne raporty.
W przeciwnym wypadku - firma "pozycjonująca" może używać SWLi które były dobre na krótką metę, bo były efekty. Klient zadowolony zapłacił 30zł na miesiąc i miał wyniki. Wyższe stawki za organiczną pracę nad serwisem (często poprawianie błędów wykonawcy strony www zajmujące 2, 3 razy więcej czasu niż samo wykonanie strony), budziły/budzą u klientów zdziwienie. Świadomość klientów, że grafika (z reguły rzadko opisane ALTy) to zaledwie kilka procent czasu wykonania strony www ciągle się na nich odbija. Istnieje jeszcze sporo innych prac przy stronie www, które w efekcie wpływają na organiczne pozycjonowanie strony a które są widoczne przez roboty wyszukiwarek i bardziej świadomych Internautów. Z takimi pracuje się najlepiej.
W Internecie jest sporo informacji o optymalizacji SEO, można poczytać przed zleceniem wykonania strony. Świadomość co jest ważne do pozycjonowania strony pozwala uniknąć błędów. Za błędy (tylko grafika na stronie, SWLe, itp.) klienci płacą niższymi pozycjami. No i dobrze, ponieważ w końcu w wyszukiwarkach zaczyna się coraz bardziej liczyć praca włożona w serwis www - podobnie jak w życiu - więcej pracujesz - więcej masz. Kombinatorzy w życiu idą na skróty, niektórzy myślą, że w Internecie też tak można iść na skróty (czasem się udawało), super, że wyszukiwarki wynagradzają wzrostem pozycji te strony www, tych, którzy więcej pracują nad treściami - w końcu o to chodzi:-)
Ludzie szukają informacji i produktów - strony www lepiej opisane (więcej czasu na ich przygotowanie) awansują na wyższe pozycje. Nadchodzi czas pracy, warto mieć tego świadomość. Szukanie tzw. "studentów?" (niczego studentom nie ujmując, też studiowaliśmy) do napisania fachowego technicznego artykułu wymagającego kilkuletniego doświadczenia za 5zł za kartkę maszynopisu - to nagminne. Tego typu stawki skuszą tych, którzy używają automatów do pisanie tekstów. Ci którzy wykorzystywali automaty w taki sposób - raczej niech nie liczą, że taki tekst zapewni wysokie pozycje stronie www. A takich cwaniaków jest bardzo wielu i to tacy budowali/budują negatywną opinię SEO, chociaż to nie miało nic wspólnego z SEO.
W zeszłym roku Google zweryfikowało efekt pracy takich firm (SWLe), może to zmusi wielu klientów do refleksji nad wyborem firmy SEO? A właściwie nad wyborem określonej osoby, która będzie to robiła - to dla sektora MSP. Warto podpisywać umowy terminowe i wzajemnie się rozliczać.