WP wytyka Magdalenie Ogórek „#ogórkizmy” w książce i honorarium z dotacji - Ogórek bronią publicyści „Sieci” i „Do Rzeczy”
W Wirtualnej Polsce zacytowano pretensjonalnie brzmiące fragmenty książki „Lista Wächtera” Magdaleny Ogórek i podano, że 9 tys. zł z dotacji ministerialnej przeznaczono na honorarium autorki. - Tytuł tego „artykułu” definiuje idealnie Pana. Z 430 stron zrozumiał Pan tylko kilkanaście zdań... o jedzeniu. I to dokładnie Pana określa - napisała Ogórek do dziennikarza WP. W jej obronie stanęli też dziennikarze „Sieci” i „Do Rzeczy”, natomiast inni żartują z książki, wykorzystując tag „#ogórkizmy”.
Dołącz do dyskusji: WP wytyka Magdalenie Ogórek „#ogórkizmy” w książce i honorarium z dotacji - Ogórek bronią publicyści „Sieci” i „Do Rzeczy”
Brawo dla Pani Ogórek ze nie dała się przekupić i nie zrobiła antypolskiej książki.
W głowie się nie mieści że nawet dziś żyją ludzie, którzy w zbrodniczej ideologi, która zgładziła kilkadziesiąt milionów ludzi i to tylko dlatego, bo zabrakło mocy przerobowej i czasu, nie widza niczego złego. Przecież wszystkie rasy w założeniach miały być wyrżnięte, by pozostawić przestrzeń życiowa dla tej jedynej właściwej aryjskiej.
Pani Magdaleno dziękujemy.
Brawo dla Pani Ogórek ze nie dała się przekupić i nie zrobiła antypolskiej książki.
W głowie się nie mieści że nawet dziś żyją ludzie, którzy w zbrodniczej ideologi, która zgładziła kilkadziesiąt milionów ludzi i to tylko dlatego, bo zabrakło mocy przerobowej i czasu, nie widza niczego złego. Przecież wszystkie rasy w założeniach miały być wyrżnięte, by pozostawić przestrzeń życiowa dla tej jedynej właściwej aryjskiej.
Pani Magdaleno dziękujemy.