Nadawcy telewizyjni rozmawiają o nowym badaniu telewizji. „Ile wkładu finansowego, tyle głosów”
Nadawcy telewizyjni spotkali się z szefem KRRiT Witoldem Kołodziejskim oraz zespołem Telemetria Polska w sprawie jednoźródłowego badania mediów. Deklarują współpracę i kontynuowanie prac, ale zaznaczają też swoje zdanie. - Powinna obowiązywać zasada: ile wkładu finansowego, tyle głosów. Jako nadawcy optujemy za tym, aby w ramach JIC - jeżeli ktoś chce mieć tyle samo głosów w dyskusji, co nadawcy: telewizja, radio, internet - powinien wyłożyć tyle samo pieniędzy na stół - uważa Marcin Klepacki z TVP.
Dołącz do dyskusji: Nadawcy telewizyjni rozmawiają o nowym badaniu telewizji. „Ile wkładu finansowego, tyle głosów”
Super komentarz - pokazuje jaka teraz jest głęboka od dawna patologia w wynikach oglądalności które są żartem. Zarazem dalej w komentarzach znajdują się opinie że Nielsen jest wiarygodny i należy zamknąć prawo do wypowiedzi tym którzy uważają inaczej - patologia i żarty aby dalej kłamstwo było kłamstwem aż nikt nie będzie już chciał walczyć że Nielsen kłamie we wszystkim. Wyniki oglądalności stacji tych największych i tematycznych, oraz pozostałych nie wyglądają tak jak od dawna zakłamuje to Nielsen. Zaniża się i to bardzo wyniki stacji TVP1, TVP2, TVP Info i jego wartościowych stacji tematycznych jak TVP Kultura i TVP Historia których oglądalność rzeczywista jest znacznie inna i wyższa - a zawyża na przykład najgłupszej stacji komercyjnej w Polsce jaką jest Polsat i jego tragiczne stacje tematyczne.
To oczywiście reklamodawcom i domom mediowym nie przeszkadza wykupywać całych stron w gazetach.
A telewizję według Nielsena ogląda się tylko stacjonarnie w domu przy telemetrze. I ogląda się tylko stacje biorące udział w badaniu. Nikt nie ogląda w Polsce CNN, Ukraina Today, stacji lokalnych i TV Trwam.