„Przegląd Sportowy” zawiesza współpracę z Mateuszem Borkiem, w tle sprawa dyplomu. „Decyzja szefa Onetu”
Po kilkunastu miesiącach współpracy z Mateuszem Borkiem, „Przegląd Sportowy” (Ringier Axel Springer Media) zawiesił ją. Za tą decyzją stoi szef Onetu, Bartosz Węglarczyk - takie informacje przekazał w niedzielę Borek. Kilka dni wcześniej dziennikarz w ostrych słowach skrytykował tekst Onetu o naukowcu, u którego znaleziono fałszywe dyplomy dla sportowców i w którym pojawił się jego wątek.
Dołącz do dyskusji: „Przegląd Sportowy” zawiesza współpracę z Mateuszem Borkiem, w tle sprawa dyplomu. „Decyzja szefa Onetu”
Co osiągnąłeś w życiu, żeby tak pisać o innych?
To nie jest szef, to jest zwierzę telewizyjne, które umie grać tylko na siebie. Gość czuje media i jedzie dotychczasowym dorobku, talencie oraz kontaktach, ale w gruncie rzeczy nie ma pojęcia o tym, jak funkcjonuje telewizja. To nie krytyka ani czepialstwo, po prostu od Borka nikt, nigdy nie wymagał znajomości funkcjonowania redakcji, on po prostu przychodził na pół godziny przed meczem/programem i malował się albo drukował sobie składy. To jest gwiazdeczka w dobrym i złym tego słowa znaczeniu.