T-Mobile odpowiada Plusowi: inni też wysyłali reklamowe SMS-y, to zgodne z prawem

Era to była sieć - zawsze szło się dogadać były w miarę przejrzyste taryfy. T-Mobile to jakieś różowe straszydło gdzie nic nie idzie znaleźć na stronie bez googla a na infolinii nie da się nic załatwić.

~Andrzej, stronę mają dość czytelną... w porównaniu do tej z Plusa to strona T-M to jest bajka... Na Plusowej stronie to dopiero trzeba mieć farta albo google pod ręką aby coś znaleźć...

~Andrzej, Jeżeli Era dla Ciebie to była sieć, to ja nie mam pytań... Nie chodzi mi tu o najazd na Ciebie tylko na Erę. Setki dodatkowych minut do wygadania jeszcze poza abonamentem a i tak mi naliczali oprócz abonamentu dodatkowe koszta. Nie muszę chyba dodawać, że nie małe, bo minuta była wtedy za 1zł. I tak z każdą następną przychodzącą fakturą... Istny koszmar. Co śmieszniejsze, jak uciekłem od nich do innej sieci to dzwonili aby mnie przekonać żebym został i za jeden z argumentów mówili, że mają najnowocześniejsze biuro obsługi klienta... Szkoda, że z bok miałem kontakt raz na rok...