SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„The Grand Tour” w Amazonie. Nuda czy jakość przewyższająca „Top Gear”?

- Dzięki ogromnemu budżetowi wizualnie „The Grand Tour” imponuje, ale pierwszy odcinek to zgrane żarty i brak świeżości - ocenia dla serwisu Wirtualnemedia.pl część ekspertów. Inni chwalą program: Propozycja dla innej publiczności, a Clarkson udowadnia, że jest w formie. Nowy show Amazona recenzują dziennikarze motoryzacyjni: Adam Kornacki, Wojciech Jakóbczyk, Maciej Pertyński, Marek Wieruszewski i Piotr Migas.

Dołącz do dyskusji: „The Grand Tour” w Amazonie. Nuda czy jakość przewyższająca „Top Gear”?

53 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
MrHonda
Ale o co tutaj komentatorów tak bolą siedzenia? Że ktoś komentuje? A przecież sami komentujecie i krytykujecie teraz tych "krytyków". Niektórzy reagują jak dzieci, którym się powie że ta bajka którą oglądają jest nudna.

A fakty są takie, że GT ma poziom żenujący i tak jak to pan Maciej powyżej w komentarzu napisał, widać że wszystko jest wymuszone, że święta trójca się posunęła w latach, brakuje polotu i nowych pomysłów. Ja tam tego pana Marka (?) youtubera nie oglądałem ale podejrzewam że jak by mu dać 5% tego budżetu co ma Amazon to by wam tutaj "fanom" Clarka i spółki kopareczki w ziemię zaryły. Naprawdę GT to duże rozczarowanie. Żenujące suchary na poziomie Familiady, słabe testy, niepotrzebne i od czapy sekwencje np. wojskowa, które nic o motoryzacji nie mówią. Cała para idzie w gwizdek.
odpowiedź
User
Doc
Brytyjska trójka nie raz udowodniła, że mogą robić program o klozetach a i tak będą zabawni, będą dostarczać rozrywki i będą mieli widownię. Z nimi jest jak z kumplem, który zawsze zabawia ludzi na imprezach. Sama jego obecność nastraja pozytywnie i impreza zawsze się udaje nawet jeśli sypie starymi dowcipami. To się po prostu nie nudzi. Koleś, który krytykuje ich poczynania musi mieć wybitne osiągnięcia w dziedzinie rozrywki. Chociaż go nie znam to zakładam, że tak jest inaczej by się chyba nie odzywał.
odpowiedź