Wojciech Mann: destrukcja Trójki jest bezmyślnie nieumiejętna, to kurs na nicość
- Warunki pracy zrobiły się nieprzyjazne. Długo dojrzewała we mnie ta decyzja - powiedział dziennikarz muzyczny Wojciech Mann o swoim odejściu z Trójki. Skrytykował też postępowanie obecnej i byłych prezesów Polskiego Radia oraz niektóre projekty, m.in. muzyczny talent-show „Start NaGranie”.
Dołącz do dyskusji: Wojciech Mann: destrukcja Trójki jest bezmyślnie nieumiejętna, to kurs na nicość
Nie przesadzałbym z tym talentem Manna - to nie Kaczkowski, który był autorem gustów muzycznych młodych Polaków w latach posuchy. Osobiście irytowały mnie owe "poglądy prowadzącego", bo nie przypominam sobie, by w latach 80-tych, gdy działo się to, co się działo, Mann prowadząc audycje "protestował". Odwaga staniała... Proszę też pamiętać, jak pewny musiał być "towaysz", który występował w radio na żywo we wczesnych latach zawieszonego stanu wojennego.
A z drugiej strony, zdolny zawsze wypłynie - śmiało, do radia komercyjnego!