Wojciech Mann: destrukcja Trójki jest bezmyślnie nieumiejętna, to kurs na nicość
- Warunki pracy zrobiły się nieprzyjazne. Długo dojrzewała we mnie ta decyzja - powiedział dziennikarz muzyczny Wojciech Mann o swoim odejściu z Trójki. Skrytykował też postępowanie obecnej i byłych prezesów Polskiego Radia oraz niektóre projekty, m.in. muzyczny talent-show „Start NaGranie”.
Dołącz do dyskusji: Wojciech Mann: destrukcja Trójki jest bezmyślnie nieumiejętna, to kurs na nicość
Bełkoczesz dziadku. Nie trzeba obecnie przemycać zachodniej muzyki.
Bełkoczesz dziadku. Nie trzeba obecnie przemycać zachodniej muzyki.
W latach 80. mieli monopol i brak konkurencji. Nie musieli się dźwigać. A w czasach po 89 to równia pochyła, bo nagle okazało się, że nie tylko Niedźwiecki ma nowego singla, ale 200 innych rozgłośni radiowych też. Potem interenet, ale to już inna opowieść.
Gdyby dziś mieli zaczynać karierę Manny i Kaczkowskie to absolutnie nie zyskaliby tej rangi co w latach komuny, gdy zwyczajnie byli samozwańczą elitą bez konkurencji.